F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2012
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Stanów Zjednoczonych
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2012
Klasyfikacje generalne 2012
Statystyki z sezonu 2012

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Sakhir.
Gulf Air Bahrain Grand Prix 201222 kwietnia
Bahrain International Circuit
Długość toru: 5,412 km
Liczba okrążeń: 57
Pełny dystans: 308,238 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:29,848 - Q1, Fernando Alonso (Renault), 2005
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:30,252 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
209,143 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Sesja treningowa 1  [  T-  |  T+  ]
P.NrKierowcaBolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1.4Lewis HamiltonMcLaren MP4-271:33,572--11
2.1Sebastian VettelRed Bull RB81:33,8770,3050,30521
3.11Paul di RestaForce India VJM051:34,1500,5780,27326
4.8Nico RosbergMercedes F1 W031:34,2490,6770,09923
5.3Jenson ButtonMcLaren MP4-271:34,2770,7050,02814
6.12Nico HulkenbergForce India VJM051:34,3440,7720,06726
7.7Michael SchumacherMercedes F1 W031:34,4830,9110,13917
8.2Mark WebberRed Bull RB81:34,5520,9800,06922
9.9Kimi RaikkonenLotus E201:34,6091,0370,05718
10.10Romain GrosjeanLotus E201:34,8471,2750,23820
11.15Sergio PerezSauber C311:35,0241,4520,17722
12.18Pastor MaldonadoWilliams FW341:35,2681,6960,24425
13.5Fernando AlonsoFerrari F20121:35,4361,8640,16821
14.19Valtteri BottasWilliams FW341:35,4971,9250,06124
15.6Felipe MassaFerrari F20121:35,7192,1470,22219
16.14Kamui KobayashiSauber C311:35,9292,3570,21024
17.17Jean-Eric VergneToro Rosso STR71:36,1952,6230,26620
18.20Heikki KovalainenCaterham CT011:36,3302,7580,13511
19.21Witalij PietrowCaterham CT011:36,4842,9120,15418
20.16Daniel RicciardoToro Rosso STR71:36,5913,0190,10720
21.25Charles PicMarussia MR011:37,4673,8950,87618
22.24Timo GlockMarussia MR011:38,0064,4340,53918
23.22Pedro de la RosaHRT F1121:38,8775,3050,87119
24.23Narain KarthikeyanHRT F1121:39,9966,4241,11923
107% najlepszego czasu: 1:40,122

Lewis Hamilton wykręcił najlepszy czas okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Bahrajnu, wyprzedzając Sebastiana Vettela i Paula di Restę, który swój dobry rezultat zawdzięczał miękkiej mieszance ogumienia.

Niespokojny oraz wymagający weekend, zdecydowanie najbardziej kontrowersyjny wyścig w kalendarzu, wielu lat i Formuła 1, która wedle sloganu użytego na plakatach promocyjnych, ma zjednoczyć jeden naród w świętowaniu.

Podczas gdy w Manamie od samego rana ludność wyrażała swe niezadowolenie z rządów klanu Al Kalifa, niecałe dwadzieścia kilometrów dalej rozpoczynała się pierwsza sesja treningowa przed GP Bahrajnu.

Już standardowo kierowcy rozpoczęli swe jazdy od okrążeń instalacyjnych. Jak zwykle czasu nie traciła stajnia Ferrari, która pomalowała tylne skrzydła swych bolidów jaskrawą farbą flo-vis, pomagającą w pracach nad aerodynamiką samochodów. Patrząc w przeszłość Massa i Alonso wygrywali wyścigi na torze Sakhir, jednak z obecną formą F2012 żadne znaki na ziemi i niebie nie wskazywały na powtórkę takiego scenariusza. Ciekawość wzbudzała jednak inna konstrukcja, Red Bull RB8, w którego tylnej partii znajdował się niezwykle intrygujący sensor. Ekipa z Milton Keynes przywiozła do Bahrajnu masę nowych części, jednak nikt nie wspominał o będącym ostatnimi czasy na językach padoku kanale F.

Jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Nico Hulkenberg: 1:35,544 sek, jednak już chwilę później z pozycji lidera tabeli zepchnął go jego partner z Force India, Paul di Resta. Wkrótce swój czas okrążenia odnotował także Kamui Kobayashi. Japończyk wykręcił czas odbiegający od osiągnięcia Hulka o ponad 2 sekundy. Minęło pół godziny jazd, a rezultaty pojedynczych okrążeń odnotowało tylko czterech kierowców. Jak zwykle, wraz z rozpoczęciem weekendu kierowcy rozpoczęli wielką akcję oczyszczania asfaltu, w której brali udział reprezentanci słabszych stajni. Zakręt numer dziesięć od zawsze sprawiał kierowcom ogromne problemy i nie inaczej było także dziś. Najczęściej problemy z jego przejazdem miały bolidy Lotusa i Saubera.

Po mniej więcej czterdziestu minutach od startu treningu, na czele znajdował się duet teamu z Enstone: Raikkonen z czasem 1:34,609 sek, a za nim Grosjean. Czasu nie marnował za to Valtteri Bottas, który podczas tej sesji zastępował Bruno Sennę. Fin nie próżnował i kręcił czasy na poziomie 1:37 sek. Na półmetku sesji na torze zaczęły się pojawiać samochody czołowych zespołów, co zaowocowało poprawą najlepszych czasów okrążeń. Tendencję tę zapoczątkował Sebastian Vettel, który urwał z rezultatu Raikkonena około 0,3 sek. Niemiec nie spuszczał z tempa i na kolejnym kółku jako pierwszy zszedł poniżej bariery 1:34 sek, ustanawiając rekordy we wszystkich sektorach.

Nowy weekend Grand Prix to również kolejny sprawdzian dla trzech decydowanie najsłabszych zespołów stawki. Kovalainen i Glock nie mogli narzekać na nadmiar pracy w przeciwieństwie do zawodników HRT. Karthikeyan i de la Rosa realizowali swój program starając się znaleźć taki pakiet ustawień, który pozwoli im na zakwalifikowanie się do wyścigu. Po krótkiej chwili duet Red Bulla rozdzielił Schumacher, podczas gdy drugi kierowca Srebrnych Strzał i sensacyjny zwycięzca Grand Prix Chin – Nico Rosberg jechał początkowo zdecydowanie wolniejszym tempem, jednak po kilku minutach znacznie przyspieszył i awansował przed siedmiokrotnego mistrza świata.

Na półmetku sesji czołowa piątka prezentowała się następująco: Hamilton, za nim ze stratą 0,3 sek Vettel, a dalej Rosberg, Button oraz Schumacher. Ferrari ciągle nie mogło znaleźć wspólnego języka ze swą konstrukcją, co obrazowały wyniki Alonso i Massy, którzy zajmowali odpowiednio trzynaste i piętnaste miejsca. Żadną nowością był układ końca tabeli: tradycyjnie Caterham, Marussia oraz HRT. Niezbyt obiecująco prezentowała się również frekwencja kibiców, co najlepiej obrazuje to, że Ted Kravitz z telewizji Sky był w stanie policzyć wszystkich ludzi obserwujących trening z głównej trybuny. Wynik? 58 osób.

Tymczasem w bolidzie Paula di Resty doszło do awarii KERS, co utrudniło nieco realizację programu i przerzuciło większość obowiązków związanych z pracami nad hybrydowym systemem na Nico Hulkenberga. Zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami na torze pojawił się Bernie Ecclestone, który ostatnimi czasy nie jest bynajmniej najbardziej lubianą osobą wśród znacznej większości obywateli Bahrajnu, którzy na czas Grand Prix zapowiadają „trzy dni gniewu”. Dziennikarze na Sakhir donoszą jednak o dużych zabezpieczeniach całej imprezy i zwiększonej liczbie sił bezpieczeństwa.

Ważnym czynnikiem wpływającym na wyniki wyścigu będzie zużycie ogumienia, które w Bahrajnie powinno stać się oczkiem w głowie kierowców, ze względu na ekstremalnie wysokie temperatury. Najlepiej cały problem obrazował przejazd Michaela Schumachera, którego pośrednie ogumienie po trzynastu okrążeniach nie nadawały się już do dalszej jazdy. Na dziesięć minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę na torze pojawił się pierwszy bolid na miękkim ogumieniu – Paul di Resta mógł dzięki temu poprawić swój rezultat i wskoczyć na trzecią pozycję. Dokonując bardzo prowizorycznego porównania czasy z dwóch stintów Szkota można wywnioskować, że różnice pomiędzy obiema mieszankami wynoszą około 0,6 sek na okrążeniu.

Ostatnie minuty nie przyniosły zmian w tabeli, a Lewis Hamilton obserwował je już z alei serwisowej. Drugi trening i wykonywane podczas niego symulacje przejazdów wyścigowych powinny przynieść więcej odpowiedzi na temat degradacji ogumienia oraz ogólnej formy poszczególnych zespołów.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 42°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 2,6 m/s
Wilgotność powietrza: 28%
Sucho

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
nij0, 20.04.2012 10:58[!]
Fatalnie prowadzi się bolid Ferrari...
BinLadenF1, 20.04.2012 11:03[!]
Ale przyjemnie się weekend ogląda na SkyTV. A co do bolidu ferrari to rzeczywiście, Alonso sie męczy.
cobra, 20.04.2012 11:11[!]
Hamilton wygląda na tej miniaturce jak Terminator. ;) I faktycznie szkoda Ferrari, zapowiada się baaardzo ciężki sezon dla nich.
sadektom, 20.04.2012 11:11[!]
Ogladajac onboard Alonso mozna zobaczyc jak tylnej osce brakuje gripu, na kazdym zakrecie kontra. Caly czas walka nie z czasem a z bolidem...
rvs, 20.04.2012 11:17[!]
@nij0 Jeździłeś?:)

To tylko trenig, nic nie wiemy... Wymierne będą dopiero kwalifikacje i wyścig. To tylko wrażenie, ale chyba Lotus powoli się oddala od wielkiej trójki (Mercedes za Ferrari)
nij0, 20.04.2012 11:24[!]
@rvs a widziałeś fragment onboardu Alonso?
rvs, 20.04.2012 11:34[!]
@nij0 Rozumiem, tak mi się skojarzyło, forma nawiązywała do Twoich doświadczeń po prostu.

Oglądając F2012 ciągle mam przed oczami słowa Montezemolo tuz po prezentacji "Mamy wszystko, czego potrzebujemy, by wygrywać"... Okazuje się, że nic nie mają, do tego Massa jest w rozsypce, a podejrzewam, że i wkrótce Alonso może pęknąć... Ile można czekać na mistrzowski bolid? W sumie Schumacher czekał i czekał, ale...

O mistrzostwo w tym roku będą walczyć Button, Hamilton, Vettel (tak tak, nie lubię gościa, ale cenię jego umiejętności, myślę, że RBR dogoni resztę w kwalifikacjach i możemy zacząć widywać palucha). W duet Mercedesa jakoś nie wierzę, mimo, że bolid jest (chyba) fantastyczny.

Wcześniej liczyłem na Kimiego, ale to nie jest klasowy zespół moim zdaniem. Zresztą zobaczymy.
IcemanF1, 20.04.2012 11:49[!]
to dopiero treningi zespoly osfajaja sie z torem:P Licze na Lotusa maja najwyzsze predkosci tak jak Mercedes i Mclaren nawet Red bull sie liczy reszta to dno z ferrari na koncu 295 km\h zalosne gdy za to kimi 318km\h :D
Simi, 20.04.2012 13:33[!]
Tjaa... osfajają... ;)

F2012 ma niesamowite braki. Tak jak już ktoś napisał - widać jak bardzo źle prowadzi się ten bolid. Podziwiam Fernando za to, że i tak nie pęka i wciąż jest w stanie utrzymywać dobre wyniki.

Co do mistrzostwa w tym roku - Red Bull na pewno będzie wygrywać, ale wiedząc jak świetne tempo rozwoju ma McLaren i widząc jak MP4-27 już jest dobry, myślę, że tytuł będzie należeć do Lewisa, bądź Jensona. Co do P1 w Bahrajnie - oczywiście, Lewis Hamilton.
karlosss, 20.04.2012 14:52[!]
Ciekawe kiedy Alonso nie wytrzyma i spali w pi...u F2012 :) Szkoda i Fernando i Felipe, o nic nie mogą powalczyć tym bolidem, jedynie walczą ale z nim.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca