Mark Webber (P1 - po karze dla Schumachera): To był dobry dzień. Tutaj normalne jest, że nabiera się rozpędu wraz z weekendem i później składa wszystko razem, a chłopaki wykonali świetną robotę z samochodem. Czułem się komfortowo, co jest ważne, jeśli chce się jechać na całkowitym limicie. Ten wynik jest wspólnym wysiłkiem całej ekipy. Mieliśmy dużo do zrobienia w czwartek wieczorem, jednak zespół dobrze zareagował. To dzień Michaela, którzy przejechał świetne okrążenie, jednak byliśmy zaraz za nim i będziemy mieli jutro dobry wyścig.

Sebastian Vettel (P9 - po karze dla Maldonado): Trochę mieszany dzień. Rano wszystko wyglądało bardzo dobrze, jednak później zrobiliśmy krok w złym kierunku i samochód był dość trudny na kwalifikacje. Jestem trochę rozczarowany, gdyż Mark pokazał, co samochód może zrobić na tym torze. W Monako wszystko jest możliwe. Możemy używać innej strategii, gdyż możemy startować na twardszych oponach, w przeciwieństwie do reszty aut z przodu. Zobaczymy jak pójdzie pierwszy stint.

Christian Horner, szef zespołu: Bardzo interesujące kwalifikacje. Mark był konkurencyjny w każdej sesji i fantastyczne ostatnie okrążenie, którym wywalczył drugie miejsce, które stanie się pierwszym po karze dla Michaela. To najlepsza z możliwych pozycji do rozpoczęcia tego wyścigu. Sebastian miał problemy z tempem podczas czasówki i nie był zadowolony z samochodu, co zmusiło go do jazdy na supermiękkich oponach w Q1. Do Q3 dostał się na kolejnym komplecie takich opon, jednak wtedy uznaliśmy, że lepiej będzie mieć możliwość wyboru. Mamy więc jeden nieużywany komplet supermiękkiej mieszanki, więc powinno nam to dać kilka możliwych strategii.


Nico Rosberg (P2 - po karze dla Schumachera): Jestem zadowolony z dzisiejszego rezultatu, zwłaszcza po tym co pokazaliśmy w ostatnich tygodniach. Mieliśmy kilka trudnych wyścigów od naszej wygranej w Chinach, jednak wykonaliśmy dużo ciężkiej pracy, by to zmienić i dzisiaj to wypaliło. Dziękuję wszystkim w fabryce, którzy ponownie dali nam możliwość walki o czołowe lokaty. Miałem całkiem gładkie kwalifikacje i zaoszczędziłem dwa komplety nowych super-miękkich opon na wyścig, jednak było dziś bardzo ciasno i jest to niesamowite w Formule 1. Gratulacje dla Michaela, wykonał fantastyczną pracę. Oczywiście szkoda jego kary, jednak oznacza to, że będę w pierwszym rzędzie. A w wyścigu, w którym wyprzedzanie jest tak trudne, będzie to świetna pozycja do startu.

Michael Schumacher (P6 - po karze za kolizję z Senną w Hiszpanii): To po prostu świetne uczucie wygrać kwalifikacje po tak długim czasie, a zwłaszcza tu w Monako. Ok, zabrało to nieco więcej czasu niż bym chciał w drugim rozdziale mojej kariery, ale dzięki temu jest to tym lepsze uczucie. Po prostu pięknie. Wiedzieliśmy, że ten tor będzie nam pasował i jest to idealne potwierdzenie ciężkiej pracy każdego w Brackley, Brixworth i Stuttgarcie – wielkie dzięki dla każdego, ponieważ jest to wynik pracy zespołu. Oczywiście szkoda, że nie wystartuję z przodu, jednak tak to już jest. Dam z siebie wszystko. Wiemy, że wyprzedzanie jest trudne ale DRS i KERS może pomóc, a wierzcie mi, że spróbuję.

Ross Brawn, szef zespołu: To fantastyczna sesja kwalifikacyjna i oczywiście jesteśmy zadowoleni. Michael otrzyma karę przesunięcia o pięć pozycji, jednak dzisiaj był najszybszym kierowcą, gratulacje. Nico również wykonał fantastyczną pracę i mógł powalczyć o pole position. Posiadanie obu kierowców w czołowej trójce pokazuje, że zespół wykonał świetną pracę w ten weekend, by rozwinąć bolid i podążać za rozwojem toru. Jednak to prawdziwy wysiłek całego zespołu chciałbym podziękować również każdemu w fabrykach w Brackley i Brixworth. Przed nami jeszcze jeden krok. W zeszłym roku mieliśmy duże kłopoty z oponami na początku wyścig. Musimy jutro tego uniknąć.


Lewis Hamilton (P3 - po karze dla Schumachera): Dobrze mi się jeździło przez cały weekend, jednak dziś było bardzo ciężko. To jedne z moich najtrudniejszych kwalifikacji od dawna. Obok mnie startuje dwóch świetnych kierowców, którzy z pewnością nie ułatwią mi jutro zadania. Mam szczęście, że kara dla Michaela da mi jedną pozycję, jednak mieliśmy dzisiaj małe problemy, zwłaszcza w wolnych wirażach ciężko było zmusić opony do działania. Mimo to, kwalifikacje to ogromna zabawa, uwielbiam to, a opony i strategia mogą odegrać tu dużą rolę. Jeśli dobrze wystartuję to od razu będziemy mieli szansę wygrać. Wszystko może się wydarzyć w Monako i dam jutro z siebie wszystko.

Jenson Button (P12 - po karze dla Maldonado): W Monako najważniejsze są kwalifikacje, po prostu tak tu jest, jednak nie miałem dziś dobrego tempa. Bolid prowadził się rano dobrze i wyglądaliśmy na mocnych, jednak potem nie mogliśmy wydobyć tych osiągów gdy miały znaczenie. To dziwne, ponieważ w niektórych momentach tego weekend bolid prowadził się naprawdę dobrze i byłem zadowolony. Mam nadzieję, że nasze tempo będzie lepsze w wyścigu, jednak bardzo ciężko się tu wyprzedza. Kierowcy wokół mnie pojadą z taką samą strategią, więc będzie trudno, ale jak zawsze damy z siebie wszystko. Punktowałem w Monako tylko trzy razy, na pierwszej, drugiej i trzeciej pozycji. Oby jutro jeden z tych wyników się powtórzył!

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Nasz bolid jest całkiem dobry w szybkich zakrętach i niezły jeśli chodzi o trakcję. Przy hamowaniu jednak mamy małe problemy, ponieważ wygląda na to, że nie potrafimy przekazać wystarczająco dużo energii na opony. W rezultacie Jenson nie dostał się do Q3. Była to niesamowicie ciasna sesja kwalifikacyjna i widzieliśmy już takie w tym sezonie. Lewis na przykład stracił jedną dziesiątą lub dwie w zakręcie Sainte Devote na pierwszym przejeździe w Q3, ale jego drugi przejazd był mocny przez większą część i w rezultacie wystartuje jutro z trzeciej pozycji. Oczywiście w Monte Carlo, gdzie niesamowicie ciężko jest wyprzedzać, zawsze preferujesz start z pierwszego rzędu, a nie drugiego, jednak GP Monako to zawsze długi wyścig i nie ma wątpliwości, że Lewis będzie chciał rzucić wyzwanie dwóm kierowcom przed sobą przez wszystkie 78 okrążeń. Co więcej, jutrzejsze warunki pogodowe mogą być zmienne co może jeszcze zmniejszyć przewidywalność w wyścigu. Na tym słynnym torze ulicznym wszystko może się wydarzyć, jak już wiele razy widzieliśmy.


Romain Grosjean (P4 - po karze dla Schumachera): Nie jesteśmy tak wysoko jak chcieliśmy, jednak było dziś bardzo ciasno. Przejechałem bardzo dobre okrążenie w pierwszej części Q3, jednak nie mogłem się poprawić na drugim zestawie opon. Szkoda, ponieważ strategia była idealna na drugą część kwalifikacji. Nie miałem problemów z korkiem, jednak popełniłem błąd w drugim sektorze. Myślę, że pierwsze pole było w zasięgu. Czwarte miejsce nie jest idealne, jednak wyścig jest długi. To Monako, będzie trudno, mimo wszystko wiemy jednak, że samochód jest dobry w wyścigach, więc zobaczymy co się wydarzy.

Kimi Raikkonen (P8 - po karze dla Maldonado): Oczywiście nie jesteśmy zbyt zadowoleni po kwalifikacjach. Od pierwszego treningu byłem trochę z tylu i staraliśmy się nadgonić. Samochód był dobry, jednak największym problemem było dziś dogrzanie opon. Mogłem pojechać lepiej na moim najszybszym okrążeniu, jednak zbyt ostro wszedłem w sekcję nad basenem. Na normalnym torze moglibyśmy odzyskać pozycje wyprzedzając, jednak w Monako jest to trudne. Wszystko może się jednak zdarzyć i zobaczymy, co możemy jutro osiągnąć.


Fernando Alonso (P5 - po karze dla Schumachera): Jestem zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji, które są najlepsze dla zespołu w tym sezonie. Dobrze się czułem w samochodzie przez cały weekend. Możliwe, że w Q3 mógłbym urwać kilka tysięcznych, jednak nie poprawiłoby to pozycji. Zazwyczaj czołowa trójka w kwalifikacjach walczy o wygraną, więc myślę, że realistycznym celem będzie podium. Niespodzianki mogą się jednak zdarzyć, co widzieliśmy dzisiaj – Michaela na podium. Cieszę się z jego wyniku, nawet jeśli nie będzie mógł go wykorzystać z powodu kary. Musimy opracować dobrą strategię. Miękkie opony spisują się dobrze, jednak nie wiemy na ile wystarczają supermiękkie opony. Pozycja startowa jest niezła jeśli chodzi o sytuacje w mistrzostwach. Z moich rywali tylko Hamilton startuje przede mną, a Vettel jest dziewiąty. Trochę czasu minęło odkąd startowałem z jednego rzędu wraz z Michaelem i miło będzie powalczyć, jednak będę się koncentrował na wyprzedzeniu czterech kierowców z przodu niż na tym, który jest szósty.

Felipe Massa (P7): To były dobre kwalifikacje i zdecydowanie mogłem pojechać lepiej, piąte miejsce było w zasięgu. Niestety w Q3 nie udało mi się przejechać idealnego okrążenia z powodu korka, jednak tutaj jest to normalne. Mimo to, jestem zadowolony z przebiegu weekendu. W końcu czuje się dobrze za kierownicą F2012. Ustawienia, które wybraliśmy zdecydowanie pomogły w wydobyciu potencjału. Wciąż mamy problemy w miejscach, gdzie potrzebna jest trakcja, jednak w tym obszarze też robimy postępy.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Możemy być zadowoleni z ogólnego rezultatu kwalifikacji. Po raz pierwszy w tym sezonie udało nam się wejść obydwoma bolidami do Q3. Jestem szczególnie zadowolony z Felipe, który w końcu pokazał do czego jest zdolny. Jutro wiele może się wydarzyć i musimy być gotowi na reakcje w każdej sytuacji.


Nico Hulkenberg (P10 - po karze dla Maldonado): W Q1 i w Q2 całkiem nieźle mi szlo, udawało mi się uniknąć korka, a moje szybkie okrążenie w Q2 było całkiem niezłe, więc nie wydaje mi się, żebym mógł zrobić coś więcej. W dodatku w Q1 i Q2 ustanowiłem prawie identyczny czas, więc jestem dość zadowolony z pozycji startowej i mam nadzieję, że możemy zdobyć trochę punktów. Wyjątkowo jest tu być i będziemy naciskać, by wykorzystać strategie i przywieźć dobry rezultat.

Paul di Resta (P14 - po karze dla Maldonado): Byłem dość zadowolony z balansu samochodu podczas drugiego treningu, jednak niestety samochód nie był już taki w kwalifikacjach. Nie zmieniliśmy zbyt dużo, jednak miałem problemy z tyłem i trakcją. Nie startuję z takiej pozycji jakiej bym chciał, więc czeka nas trudne zadanie. Wiemy jednak, że Monako potrafi być bardzo nieprzewidywalne i mam nadzieję, że strategia umożliwi nam walkę.

Vijay Mallya, szef zespołu: Wiemy, że kwalifikacje w Monako są najważniejsze, więc staraliśmy się upewnić, że ustawienia są dobre. Nico wykonał fantastyczną robotę i Q3 ominęła go zaledwie o 0,1s. Co więcej, stracił tylko pół sekundy do najlepszego zawodnika w Q2, co pokazuje jak ciasna jest stawka. Paul nie czuł się dziś zbyt komfortowo, jednak jestem przekonany, że może pojechać dobry wyścig. W Monako wszystko może się zdarzyć, więc liczymy na zdobycz punktowa obydwoma samochodami.


Kamui Kobayashi (P11 - po karze dla Maldonado): Oczywiście miałem dzisiaj nadzieje na lepszy wynik w związku z super miękkimi oponami, ale na nich masz tylko jedno okrążenie, aby uzyskać dobry czas. Udało mi się poprawić rezultat w Q2, lecz nie na tyle, aby dostać się do Q3. Niemniej jednak samochód był dobry i powinno być tak samo w wyścigu, wiec myślę, że możemy się jutro poprawić. Wiele również będzie zależeć od strategii i odrobiny szczęścia, jeśli chodzi o okresy neutralizacji, które mogą się zdarzyć. Jestem przekonany, że możemy jutro zdobyć sporo punktów.

Sergio Perez (P23 - po karze dla Maldonado): Jestem rozczarowany, ponieważ czułem, że możemy walczyć o dobrą pozycję startową, Wciąż analizujemy, czy nie było przypadkiem coś nie tak z samochodem. Byłem na pierwszym okrążeniu, więc nie cisnąłem zbyt mocno. Kiedy byłem w tunelu, miałem bardzo dużo podsterowności, a zakręt trzynasty przejechałem dobrze, lecz w czternastym samochód pojechał prosto i nie udało mi się już nic zrobić.

Giampaolo Dall'Ara, główny inżynier wyścigowy: Samochód jest zdecydowanie szybszy niż pokazaliśmy dzisiaj. Jesteśmy bardzo rozczarowani i nie wiemy, co się stało Sergio. Sprawdzamy, czy nie była to wina samochodu. Również Kamui nie wykonał dobrego okrążenia w Q2. Tor jest tu wąski i nasze pozycje na starcie nie ułatwią nam zadania, ale jesteśmy w Monako, gdzie wszystko może się wydarzyć i nie mamy zamiaru się poddać.


Bruno Senna (P13 - po karze dla Maldonado): Jestem rozczarowany moimi kwalifikacjami. Samochód z całą pewnością gwarantował dobre okrążenie jednak niestety naciskałem za mocno i mój czas po prostu był za słaby. Jestem sfrustrowany sobą, jednak wiemy, że mamy mocny bolid, więc zobaczymy co będziemy w stanie jutro zrobić. Nigdy nie wiesz, co może się wydarzyć w Monako, jednak zawsze łatwiej jest startować z wyższych pozycji.

Pastor Maldonado (P24 - po dwóch karach): Dziś było bardzo ciasno. Byliśmy w formie i mieliśmy szansę na pozycję w pierwszej piątce jednak trafiłem na korek na torze będąc na moim najlepszym okrążeniu. Moje drugie okrążenie w Q3 było wolniejsze ponieważ straciliśmy trochę przyczepności samochodu i opon. Jutro będzie ciężki dzień z moją karą, jednak dam z siebie wszystko.

Mark Gillan, szef operacji na torze: To był ciężki i napięty dzień dla zespołu, a obydwa nasze samochody nie zakończyły kwalifikacji na takich pozycjach, jakich byśmy chcieli. Pastor poważnie uszkodził bolid w trzecim treningu, ale załoga wykonała fantastyczną robotę, by naprawić go na start pierwszej sesji kwalifikacyjnej. Pastor otrzymał także karę obniżenia pozycji startowej o dziesięć miejsc za incydent z Perezem. Pomimo 9. (przed nałożoną karą) oraz 14. pozycji uzyskanych odpowiednio przez Pastora i Bruno, nasze analizy wykazały, że ukończenie kwalifikacji w pierwszej piątce było dla nas osiągalne.


Daniel Ricciardo (P15 - po karze dla Maldonado): Bardzo lubię ten tor, więc jestem rozczarowany moją pozycją w kwalifikacjach, gdyż liczyłem, że mam szansę na więcej. Czołowa dziesiątka była bardzo optymistyczna, jednak myślę, że dwunaste miejsce było w zasięgu. Nie udało nam się jednak, byłem dość zadowolony ze swoich przejazdów, jednak nie udało mi się poskładać najlepszych sektorów w jedno okrążenie. Ciężko się tutaj wyprzedza. Na pierwszych okrążeniach trzeba będzie jakoś utrzymać samochód na torze i postarać się zyskać pozycję. Kto wie, może pojawi się deszcz, żeby nam pomóc.

Jean-Eric Vergne (P16 - po karze dla Maldonado): Spodziewałem się lepszego wyniku, gdyż moje okrążenie w Q1 było dalekie od ideału i myślałem, że uda mi się wszystko poskładać w Q2, gdzie mieliśmy mieć dwa przejazdy, jednak pierwszy zakończyłem na ścianie. Myślę, że zahamowałem na wyboju, uderzyłem w zewnętrzną ścianę i uszkodziłem nos oraz tylne zawieszenie, przez co nie mogłem kontynuować jazdy. Zobaczymy co będziemy mogli zdziałać jutro. Do czasu incydentu czułem się tu dobrze, więc wciąż liczę na dobry wyścig. Mogło by trochę popadać, żeby było bardziej interesująco.

Laurent Mekies, główny inżynier: To była dla nas ciężka sobota, a pozycje na starcie oznaczają spore wyzwanie. Wiemy jednak, że wyścigi potrafią być nieprzewidywalne i musimy walczyć by zyskać kilka pozycji. Jeśli chodzi o wypadek Jeana-Erica to trudno go winić. To jego pierwszy kontakt z torem w Monte Carlo za kierownicą auta F1 i w treningach nie popełniał żadnych błędów. Kiedy jedzie się na limicie, to takie rzeczy zdarzają się prędzej czy później. Na jutro samochód będzie w pełni sprawny.


Heikki Kovalainen (P17 - po karze dla Maldonado): To była dla mnie dobra sesja. Miałem dobry balans przez cały weekend i wiedziałem, że mogę cisnąć. Powiedziałem mojemu inżynierowi przed kwalifikacjami, że czuję, iż możemy wejść do Q2 i byliśmy bardzo blisko, gdyż jeśli nie spowolniłby mnie jeden z bolidów Marussii, to bylibyśmy tam, jednak nie jest to duży problem, bo tak bywa w Monako. Myślę, że mamy bolid, którym jutro możemy powalczyć z bolidami przed nami. Jak na razie w tym sezonie byliśmy w stanie być blisko nich niemal przez całe pierwsze dwa przejazdy, jednak jest to krótszy tor i chcielibyśmy z nimi walczyć przez cały wyścig. Czy będzie sucho czy mokro nie ma dla mnie większego znaczenia. Cokolwiek się zdarzy to czekam z niecierpliwością na to.

Witalij Pietrow (P18 - po karze dla Maldonado): Było dziś całkiem dobrze, bolid prowadził się cały czas dobrze i myślę, że wyciągnęliśmy dziś z niego praktycznie wszystko. Rano mieliśmy problem z KERS, więc musieliśmy wyłączyć go w kwalifikacjach, co oczywiście pogorszyło moje czasy, jedna mocno cisnęliśmy w Q1 i ostatecznie wszystko dobrze się ułożyło. Czerwona flaga oczywiście przeszkodziła każdemu i pomimo tego, że wyjechałem jeszcze raz gdy sesję wznowiono, to nie było to szybkie kółko. Gdy wyjechałem na drugim komplecie opon to nie czułem się na nich dobrze, jednak mimo wszystko jest to pozytywny weekend. Jutro będzie ekscytująco i nie mogę się doczekać. Widzieliśmy już, że niektórzy mogą popełnić błąd, więc musimy wykorzystać każdą nadarzającą się okazję.

Mark Smith, dyrektor techniczny: Jak na razie to dla nas dobry weekend, a dzisiejsze osiągi to kolejny krok w dobrym kierunku. Heikki pojechał ponownie bardzo dobre okrążenie i gdyby nie korek to z mógłby wejść do Q2. W bolidzie Witalija mieliśmy problem z KERS w trzecim treningu, więc musieliśmy wyłączyć go w kwalifikacjach. Pomimo tego pojechał bardzo dobrze i ponownie wycisnął wszystko z bolidu. Jutro mamy szansę w wyścigu, by powalczyć z bolidami przed nami dłużej niż w poprzednich wyścigach w tym sezonie, więc obaj kierowcy oraz cały zespół czekają na to wyzwanie. Pogoda może odegrać ważną rolę i jesteśmy przygotowani na wszystko. Mamy nadzieję na ekscytujący wyścig i chcemy wykorzystać każdą możliwą szansę.


Timo Glock (P19 - po karze dla Maldonado): Myślę, że to był dla mnie kolejny dobry dzień. Trzeci trening był dosyć solidny i pracowaliśmy zgodnie z naszym programem. Pracujemy dobrze przez cały weekend – inżynierowie, mechanicy i ja – dlatego też dostałem dobrze przygotowany samochód na kwalifikacje. Zrobiliśmy kilka niewielkich zmian pomiędzy tymi dwoma sesjami i jestem zadowolony z bolidu. Po incydencie Pereza i wywieszeniu czerwonej flagi zadanie było trudniejsze, ponieważ na super miękkich oponach mamy tylko jedno okrążenie na wykonanie dobrego rezultatu, a ponadto możesz natrafić na korek. Jestem zadowolony z mojego okrążenia i dziękuję inżynierowi za wysłanie mnie na tor w odpowiednim momencie, dzięki czemu uzyskałem dobry rezultat. Teraz czekam na jutro i jestem pewien, że odbędzie się ekscytujący wyścig. Miło, że Mike Rockenfeller z DTM zrobił mi niespodziankę i odwiedził mnie przed kwalifikacjami. Bardzo miło było go zobaczyć.

Charles Pic (P21 - po karze dla Maldonado): Ogólnie rzecz biorąc nie były to dla mnie dobre kwalifikacje. Myślę, że nasze tempo w Monako jest słabsze niż w Barcelonie. Natrafiłem na korek na moim najszybszym okrążeniu, więc nie jest to mój najlepszy dzień. Teraz skupiam się na tym, co będzie jutro i co możemy zrobić. Wiemy, że w Monako zdarzają się różne okazje, więc będziemy musieli ustawić się na najlepszej pozycji, by móc z niej skorzystać.

John Booth, szef zespołu: Niestety mamy mieszane uczucie po kwalifikacjach, gdyż dwa bolidy zaliczyły różne osiągi. Celem było poprawienie balansu u Timo i kontynuacja poprawy formy u Charlesa, jednak udało nam się w pierwszym przypadku, ale w drugim nie. Jeśli chodzi o jego bolid, to musimy spędzić więcej czasu na zrozumienie naszych decyzji pomiędzy drugim treningiem, a kwalifikacjami. Jako zespół musimy wrócić do momentu, w którym obaj kierowcy zaliczali swoje najlepsze rezultaty w czasówce i będzie to nasz cel na przyszłość. Jestem pewny, że jutro nasi kierowcy wykonają postęp i wykorzystają każdą okazję, która może się wydarzyć w tym wyścigu.


Pedro de la Rosa (P20 - po karze dla Maldonado): To była nasza najlepsza sesja kwalifikacyjna w tym sezonie i bez wątpienia najlepsze okrążenie kwalifikacyjne jakie kiedykolwiek zrobiłem w Monako. Samochód spisywał się dobrze i zdecydowaliśmy się wykonać trzy przejazdy na super miękkich oponach, ponieważ tutaj jest kluczowe przejechanie jak najlepszego okrążenia. Właśnie udało nam się to zrobić i uzyskałem czas na poziomie 1:18, dlatego też jest bardzo dobrze. Zespół wiedział dokładnie w jakim momencie wyjechać na tor, aby uniknąć ruchu i wykonać swoją pracę najlepiej jak potrafię. Muszę przyznać, że podejmowałem ryzyko. Na niektórych okrążeniach w ostatnim sektorze niemal zamykałem oczy, ponieważ musiałem atakować. Mając jedną dziesiątą sekundy więcej, mógłbym wyprzedzić Glocka, ale prawda jest taka, że jesteśmy zadowoleni z tego, jak przebiegł dziś nasz dzień.

Narain Karthikeyan (P22 - po karze dla Maldonado): Miałem inną strategię niż Pedro i zaliczyłem tylko dwa wyjazdy, choć trzy zapewne byłyby lepsze. Pozytywnym aspektem jest to, że zaoszczędziłem nowy komplet opcjonalnych opon i w wyścigu spróbujemy wykorzystać ten fant najlepiej jak tylko się da. Pedro i ja przez cały weekend odnotowywaliśmy zbliżone czasy i jestem pewien, że jutro będziemy mieli dobre tempo. Choć jeśli jutro popada, to trochę będziemy mieli loterię. Jednakże cokolwiek się zdarzy, musimy być gotowi na wykorzystanie każdej okazji, która może nam się pojawić.

Toni Cuquerella, szef techniczny: Drobne poprawki zamontowane w bolidzie na wyścig w Monako sprawiły, że osiągnęliśmy najlepszy rezultat w historii zespołu HRT, uzyskując czas w granicach 103,5% najlepszego rezultatu Q1. Poza tym zaleźliśmy się znacznie bliżej naszych głównych rywali, co jest bardzo ważne. Czerwona flaga zmusiła nas do zmiany strategii, postanowiliśmy wysłać Pedro na dwa krótkie przejazdy, a Narain kontynuował realizację poprzedniego planu, wyjeżdżając na tor tylko raz. Znaleźliśmy się na torze w odpowiednim czasie i możemy powiedzieć, że Pedro przejechał idealne okrążenie. Szkoda, że Narain nie był w stanie ustanowić podobnego czasu, ale jutro powinien mieć dobre tempo w wyścigu. To będzie otwarta rywalizacja i jestem pewien, że będziemy konkurencyjni oraz będziemy w stanie walczyć o pozycje.