Spa to jeden z najsłynniejszych torów w kalendarzu F1. Poza zapierającymi dech w piersiach zakrętami, ma jeszcze jeden urok – pogoda. W tym roku nie było od tego wyjątku i pierwszy trening rozpoczął się z mokrą nawierzchnią, choć opady już ustały. Zapowiada to problemy z poszukiwaniem odpowiednich ustawień bolidów, oraz arcyciekawą walkę w dalszej części weekendu.

Po 10 minutach wszyscy mieli zaliczone okrążenie instalacyjne i ukryli się w garażach. Biorąc pod uwagę prawdopodobne opady w każdym dniu tego weekendu, opony z pewnością będą oszczędzane i nie można się spodziewać wielu wyjazdów.

Pierwszy czas Bianchiego szybko poprawił Button i zameldował się z wynikiem 2:00,510. Tymczasem Bottas zaryzykował już wyjazd na slickach, gdyż część toru była sucha, jednak reszta była na tyle mokra, iż musiał wrócić do garażu. Inżynier Buttona zapowiedział również dalsze opady.

Kolejne minuty kierowcy przeznaczali na przyzwyczajanie się do trudnych warunków, co było dodatkowo utrudnione szybkim zużywaniem się opon na suchych partiach toru. Kolejnym śmiałkiem na gładkich oponach był Mark Webber, jednak również mocno zmagał się z przyczepnością w mokrych sekcjach.

Vettel i Bottas na gładkich oponach zaliczyli małe przygody obracając swoje bolidy, jednak pogoda coraz bardziej zachęcała do użycia takich gum. Tymczasem na czele tabeli zawitał Sergio Perez z wynikiem 2:00,439. Button jednak potwierdził, że nadszedł ostateczny czas na twarde gumy i wykręcił 1:58,940.

Wraz z przesychaniem linii wyścigowej na czele tabeli mieliśmy spore przetasowania. Ostatecznie zanim niemal wszyscy skryli się w garażach na 15 minut przed końcem sesji, na czele pozostał Alonso z czasem 1:55,198. Tymczasem swoje kółka kręcili w tym momencie kierowcy Lotusa. Jednak 12 minut przed końcem treningu ponownie mocno się rozpadało i wszyscy postanowili zjechać do swoich mechaników.

Kilku kierowców zdecydowało się jeszcze sprawdzić bardziej mokrą trasę, jednak oczywiście żadnej z nich nie poprawił już swojego czasu, więc najszybszy pozostał Alonso przed kierowcami Force India. Wszystkich ciekawych dalszego rozwoju sytuacji na niesamowitym belgijskim torze zapraszamy na kolejne relacje na łamach Wyprzedź Mnie!


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 17°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 0,5 m/s
Wilgotność powietrza: 70%
Mokro