Tor w Szanghaju przywitał Formułę 1 tradycyjnie niełatwymi warunkami. Duże zapylenie spowodowane pobliskimi zakładami przemysłowymi nie ułatwiało piątkowych prac z bolidami. Jednak pogoda dopisała i słońce próbowało przebić się przez smog wiszący nad miastem.

Pierwsze pół godziny to standardowo praktycznie brak aktywności ze strony zespołów. Czasy okrążeń zaczęły się pojawiać w tabeli dopiero po 35 minutach treningu. Początkowo na czele pojawił się Button z wynikiem 1:38,262. Wynik Brytyjczyka po kilku minutach poprawił Sutil.

Jak można się było spodziewać, wiele zespołów przywiozło do Chin sporo poprawek. Nie dziwił widok nowych przednich skrzydeł lub innych usprawnień, szczególnie w zespołach, które nie najlepiej rozpoczęły obecny sezon.

Warunki na torze się poprawiały, tak samo czasy zawodników. Kolejnymi liderami byli Massa, a zaraz po ni Rosberg z czasem 1:37,872. Mark Webber nie chciał być gorszy i poprawił czas Niemca o nieco ponad 0,2 sekundy. Należy jednak pamiętać, że pierwszy trening jest traktowany jako typowo testowa sesja i nie można wyciągać zbyt pochopnych wniosków z czasów okrążeń.

Mercedes nie spuszczał z tonu i kierowcy ekipy z Brackley wspięli się na pierwsze dwa miejsca na 30 minut przed zakończeniem treningu. Jako że w pierwszej sesji do dyspozycji każdy z kierowców ma jedynie jeden komplet opon, aktywność na torze jest ograniczona, a czasy już nie uległy poprawie. Tym samym Rosberg i Hamilton zakończyli sesję na czele tabeli.

Nieprzyjemną przygodę zaliczył po zakończeniu sesji Sergio Perez, który wypadł dokładnie w tym samym miejscu na wjeździe do pitlane, gdzie kilka lat temu Hamilton podczas wyścigu. Meksykanin wszedł w zakręt zdecydowanie za szybko i uderzył w bandę, uszkadzając przednią część swojego McLarena.


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 32°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 17%
Sucho