F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2013
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Korei Południowej
GP Japonii
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Stanów Zjednoczonych
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2013
Klasyfikacje generalne 2013
Statystyki z sezonu 2013

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Shanghai.
UBS Chinese Grand Prix 201314 kwietnia
Shanghai International Circuit
Długość toru: 5,451 km
Liczba okrążeń: 56
Pełny dystans: 305,066 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:33,185 - Q1, Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:32,238 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
205,313 km/h - Rubens Barrichello (Ferrari), 2004
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po sesjach 1 i 2  [  T-  |  T+  ]
Ferrari

Felipe Massa (P7/P1): Dzisiaj od razu poczułem się dobrze w bolidzie i nawet jeśli na początku nie byłem w pełni zadowolony z tempa na średniej mieszance i z tego, że nie byliśmy tak szybcy jak rywale, wyniki były cały czas dobre. Kiedy zmieniłem opony na miękkie bolid bardzo się poprawił, co oznaczało, że byłem w stanie ustanowić najszybsze okrążenie. To było imponujące, zupełnie jak jazda dwoma różnymi bolidami. Nasze tempo wyścigowe wygląda na konkurencyjne, bolid ma dobrą przyczepność na obydwu mieszankach, a degradacja nie była nadmierna, nawet jeśli wyższy stopień zużycia miękkiej mieszanki w porównaniu do średniej będzie ważnym czynnikiem, kiedy chodzi o wybór strategii. Czuję się pewnie i mam nadzieję, że cały weekend będzie podążał w tym kierunku.

Fernando Alonso (P5/P3): Na koniec dnia ogóle wrażenie jest pozytywne. Pracowaliśmy dobrze i co najważniejsze, jazda po torze w Szanghaju to zawsze wielka frajda. Tor znacząco poprawił się pomiędzy sesjami, ponieważ inne kategorie wyścigowe, które jeździły po naszym porannym treningu oczyściły go. Wzrost temperatury oznacza, że warunku były bardzo podobne do tych spodziewanych na jutro. Raz jeszcze opony odegrają kluczową rolę podczas tego Grand Prix, z powodu dużego poziomu degradacji na długich przejazdach. Będziemy musieli upewnić się, że wybierzemy odpowiednią strategię na wyścig, jak również zadecydować które nowe części zamontować w bolidzie. Jak zwykle możemy spodziewać się długiego studiowania danych po południu.

(Dawid Pytel)
 
Lotus

Kimi Raikkonen (P11/P2): Jeśli spojrzymy na czasy okrążeń, to widać, że jest całkiem nieźle. Oczywiście są pewne rzeczy, które możemy poprawić i nigdy nie wiadomo, co będzie jutro, jednak to niezły początek weekendu. Miękkie opony nam pasują, jednak na twardych nie jest już tak dobrze. Mamy jednak czas, aby się poprawić i na pewno nie mamy problemów, więc może to być dobry weekend.

Romain Grosjean (P9/P12): To nie był łatwy dzień i wciąż szukam odpowiednich ustawień. Korzystałem z nowego wydechu rano i starego po południu, aby spróbować znaleźć miejsce na poprawki. Teraz mamy sporo danych, które pomogą nam znaleźć dodatkowe osiągi. Nowe przednie skrzydło, jest krokiem w odpowiednim kierunku. W Malezji poprawialiśmy samochód w trakcie weekendu i tutaj też możemy zmieć pewne rzeczy. Jutro czeka na nas nowy dzień i mam nadzieję, że będziemy mieli samochód, który pozwoli na walkę o dobry wynik.

(Paweł Zając)
 
Mercedes

Nico Rosberg (P1/P4): Dobrze jest powrócić na tor w Szanghaju, gdzie doświadczyłem kilka naprawdę dobrych momentów w mojej karierze. Czuję się bardzo pewnie w bolidzie i był to dla nas produktywny dzień, zdecydowanie sporo się dowiedzieliśmy. Dobrze wyglądamy na pojedynczym okrążeniu, ale wciąż czeka nas trochę pracy na dłuższych przejazdach. Degradacja opon była szczególnie wysoka na miękkiej mieszance. Musimy więc przeanalizować to i zdecydować, co najlepiej zrobić w wyścigu.

Lewis Hamilton (P2/P7): Zaliczyliśmy dzisiaj dobry start, ale wciąż jest sporo pracy do wykonania. Samochód zachowuje się odpowiednio, chociaż wciąż nie byłem w pełni zadowolony, więc wykonaliśmy zmianę na drugą sesję, która była odpowiednim krokiem. Mam nadzieję, że będziemy w stanie się poprawiać im dłużej będę w bolidzie. Opony będą wyzwaniem w ten weekend, szczególnie miękka mieszanka. Nasze tempo wyglądało dobrze i mimo tego, że napotkałem na tłok na moim szybkim okrążeniu, to wystarczyło, by być zadowolonym. W kwalifikacjach dowiemy się jaką formę prezentujemy.

(Dawid Pytel)
 
Red Bull

Mark Webber (P3/P5): Dzisiaj było w porządku i przejechaliśmy sporo kilometrów. Oczywiście kilka bolidów jest bardzo szybkich, widzieliśmy to w Malezji zanim w kwalifikacjach spadł deszcz. Zdobyliśmy sporo informacji, ale wciąż jesteśmy w początkowej fazie nauki opon. Myślę, że mamy trochę pracy do wykonania, ale bolid nie sprawuje się źle, musimy po prostu pracować nad zrozumieniem ogumienia. Miło jest zaliczyć stabilny weekend pod względem pogody, co w przypadku Szanghaju jest nietypowe.

Sebastian Vettel (P4/P10): Dzisiejszy dzień był dla nas zdradliwy. Miałem sporo problemów po południu, a strata do kierowców z przodu jest większa, niż bym tego chciał. Musimy popracować nad dwiema lub trzema rzeczami i wtedy powinniśmy być w lepszej formie jutro. Sądzę, że wiemy co trzeba zrobić. Wygląda na to, że miękka mieszanka jest wyborem na kwalifikacje, ale prawdopodobnie nie zobaczymy zbyt wielu przejazdów na niej podczas wyścigu.

(Dawid Pytel)
 
McLaren

Jenson Button (P6/P6): Nie możemy ostatecznie powiedzieć, czy poprawki, które tutaj przywieźliśmy zadziałały. Prawdopodobnie nie są one tak dużym krokiem naprzód jakiego oczekiwaliśmy, problemy wciąż występują, ale bolid zachowuje się trochę lepiej. Przez kilka ostatnich tygodni pracowaliśmy bardzo ciężko, żeby przywieźć tutaj nowe części, co jest świetne. Dzisiaj chodziło o to, żeby przejechać z nimi jak najwięcej kilometrów. Teraz musimy usiąść i spojrzeć na dane, a jest tego dużo. Myślę, że będziemy używać sporo opon średnich podczas wyścigu. Mieszaka miękka zupełnie zmienia bolid. Na jednym kółku jest o wiele lepsza przyczepność, ale wtedy zaczynasz tracić czas z każdym przejechanym okrążeniem. Oponę przebiłem już po tym, gdy zdecydowałem się na zjazd do boksów. Na dohamowaniu do zakrętu 14 zablokowałem przednie lewe koło i doszło do przebicia opony. Dziura była na wylot. Dobrze, że ten zakręt jest tuż przed zjazdem do pitlane. Nie sądzę, że będziemy walczyć o przód stawki, ale zdecydowanie z kimś nawiążemy walkę.

Sergio Perez (P16/P11): Dzień był dla mnie trudny, ale ważny dla zespołu. Dwa razy wyjechałem poza tor – rankiem jechałem na zimnych, zużytych oponach, zblokowałem koła i dotknąłem barierki. W drugim treningu nie do końca rozumiemy co się stało, ponieważ nie naciskałem jakoś specjalnie w momencie błędu. Jestem pewien, że poprawimy się jutro. Będę zaczynał od początku, ponieważ wprowadzę całkowicie nowe ustawienia. To nie ułatwi zadania, ale myślę, że zgromadziliśmy trochę pożytecznych danych, które poprawią auto. Celem na jutro jest wejście do Q3. W niedzielę opony odegrają ogromną rolę. Niezbędnym będzie poradzenie sobie z degradacją i obmyślenie idealnej strategii, ale wiem, że zespół jest bardzo dobry w tych aspektach, więc jestem optymistą. Myślę, że możemy liczyć na dobry rezultat w niedzielę.

(Dawid Pytel)
 
Force India

Adrian Sutil (P8/P8): Jestem zadowolony z dzisiejszego obrotu spraw. Nie mieliśmy poważniejszych problemów i udało nam się przetestować sporo różnych rzeczy w bolidzie, szczególnie w obszarze aerodynamicznym. Teraz ważne jest, żeby zrozumieć które części są odpowiednie i jakie ustawienia użyć na resztę weekendu. W kwestii opon istnieje ogromna różnica pomiędzy mieszankami, średnia zachowuje się lepiej od miękkiej. Myślę, że wyglądaliśmy dość konkurencyjnie, ale jest za wcześnie by powiedzieć gdzie się znajdujemy.

Paul di Resta (P10/P9): Myślę, że głównym aspektem dzisiejszego dnia były opony i próba zrozumienia jak zmusić je do jak najlepszej pracy. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy ale myślę, że każdy zauważył sporą różnicę pomiędzy dwoma mieszankami. Dodatkowo ten tor ma charakterystykę stawiającą bardzo wysokie wymagania, która zawsze jest wymagająca dla opon. Wykonaliśmy program, wypróbowaliśmy sporo różnych ustawień i musimy przeanalizować ostrożnie przez noc dane, by podjąć dobre decyzje na resztę weekendu.

(Dawid Pytel)
 
Sauber

Esteban Gutierrez (P18/P13): Generalnie treningi były pozytywne i pomogły nam zrozumieć nasze problemy oraz zrobić krok naprzód. To jest coś, co nas napędza i pokazuje nam odpowiedni kierunek. Myślę, że wciąż jest sporo miejsca na poprawę. Niestety pod koniec drugiej sesji mieliśmy wyciek oleju. Jednak dobrze, że wydarzyło się to dzisiaj a nie w dalszej części weekendu, więc mam nadzieję, że zaliczymy teraz dwa bezproblemowe dni.

Nico Hulkenberg (P14/P17): Myślę, że ogólnie nie był to zły dzień. Sporo przetestowaliśmy i wypróbowaliśmy wszystko, co chcieliśmy. Interesująca jest sytuacja z oponami i wyścig w niedzielę będzie wymagający dla miękkiej mieszanki. Jest ona o wiele szybsza na pojedynczym okrążeniu. Zmodyfikowane tylne skrzydło, które tutaj przywieźliśmy jest krokiem naprzód, a bolid sprawuje się z nim o wiele lepiej. Trudno powiedzieć jak wielki to krok, więc musimy dogłębniej przyjrzeć się danym i poczekać do jutra. Ogólnie był to pozytywny dzień, ale wciąż czeka nas sporo pracy.

(Dawid Pytel)
 
Toro Rosso

Daniel Ricciardo (P15/P14): Przybywając tutaj byliśmy trochę pesymistycznie nastawieni po tym, jak zaprezentowaliśmy się tutaj w zeszłym roku. Po dzisiejszym dniu czuję się jednak szczęśliwszy, ponieważ zdecydowanie wygląda na to, że jesteśmy w lepszej formie. Kolejny pozytyw – poczyniliśmy postęp pomiędzy treningami. To wciąż nie wystarcza, żeby dogonić najbliższych rywali, ale idziemy w dobrym kierunku. Jeśli chodzi o opony, miękka mieszanka sprawuje się bardzo dobrze na pojedynczym szybkim okrążeniu i byłem zadowolony z przyczepności, którą daje w porównaniu z oponami średnimi. Na dłuższych przejazdach opony cierpią trochę bardziej i już teraz na torze jest sporo ich fragmentów, ale zawsze spodziewaliśmy się tutaj wysokiej degradacji.

Jean-Eric Vergne (P12/P15): W zeszłym roku weekend w Chinach nie poszedł po naszej myśli i mogę powiedzieć, że w tym roku zaliczyliśmy lepszy start. Wykonywaliśmy dzisiaj z Danielem trochę odmienne programy, ponieważ na naszej liście zadań jest sporo pozycji, więc sensownym było podzielenie zajęć pomiędzy nas. Przyjrzymy się danym z obydwu bolidów w celu znalezienia najlepszych ustawień na jutro, żeby uczynić bolid lepszym. Jestem dość pewien, że możemy być szybsi. Jak przewidywaliśmy, opony dostają mocno w kość, szczególnie miękka mieszanka, jednak wszyscy mają ten problem, więc nie martwimy się o to.

(Dawid Pytel)
 
Williams

Valtteri Bottas (P17/P16): Podczas pierwszego treningu próbowaliśmy wielu rzeczy i zauważyliśmy pozytywne rezultaty. W drugiej części miałem problem na początku, ale zespół wykonał świetną robotę naprawiając bolid, bym mógł zaliczyć trzy przejazdy. Czuję, że wykonaliśmy mały krok do przodu w porównaniu z Malezją, ale jutro zobaczymy jak wypadamy na tle innych w ustawieniach na kwalifikacje. Musimy ciężko pracować by zmaksymalizować to, co mamy.

Pastor Maldonado (P13/P18): Jutro w kwalifikacjach zobaczymy jakie kroki poczyniliśmy, ponieważ jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. Bolid nieźle spisywał się rano, jednak popołudniu mieliśmy problemy, więc musimy przeanalizować dane, by wykonać jak najlepszy ruch.

(Dawid Pytel)
 
Marussia

Jules Bianchi (P19/P19): To był dobry dzień i miło jest zobaczyć postępy, nie tylko w kwestii wyników, ale także metod pracy. Wydaje się, że minęło sporo czasu odkąd ostatni raz siedziałem w samochodzie, jednak od razu czułem korzyści płynące z poprawek. Dobrze wiedzieć, że mocno ciśniemy, mimo wczesnego etapu sezonu. Rano tor był bardzo brudny i było dośc trudno, jednak warunki szynko się poprawiały. Generalnie był to dobrzy dzień i jak na razie jestem zadowolony.

Max Chilton (P20/P22): Poranek był pozytywny, więc popołudniowa przerwa w jazdach była rozczarowaniem. Podczas pierwszej sesji bylem zadowolony z balansu samochodu i czułem wpływ poprawek. Straciłem zaledwie jedną dziesiątą do Julesa i czułem, że mamy dobry rytm. Niestety w drugim treningu przejechałem zaledwie cztery okrążenia zanim silnik się wyłączył i musiałem zjechać na pobocze. Muszę podziękować chłopakom, za to, że tak szybko uporali się z problemem i mogłem wyjechać jeszcze raz. Jutro będziemy musieli się postarać, czeka nas pracowita noc, abyśmy mieli dobre tempo w sobotę.

(Paweł Zając)
 
Caterham

Giedo van der Garde (P21/P20): Obie sesje były ok, jednak mieliśmy problemy, które trochę nas wstrzymały. Rano szwankował KERS i nie korzystałem z niego podczas całej sesji, a po południu przegrzałem go, podczas jazdy na pośrednich oponach, przez co musieliśmy skrócić przejazd. Pomimo tego, mamy sporo danych dotyczących opon. Degradacja będzie tutaj duża, zwłaszcza na miękkich gumach. Nie będzie to dla nas łatwy weekend, jednak myślę, że wciąż możemy walczyć. Jeśli uda nam się powtórzyć osiągi z Malezji, to będziemy zadowoleni.

Charles Pic (P--/P21): Nie jeździłem w pierwszym treningu, a drugi zaczął się od problemów z hydrauliką. Na szczęście udało nam się szybko z nim poradzić, jednak i tak straciliśmy jeden przejazd, który był dość ważny w kwestii szukania ustawień. Pomimo to, realizowaliśmy standardowy program pracy nad pośrednimi oponami oraz sprawdzania osiągów na miękkiej mieszance. Najlepsze czasy wykręca się na pierwszym okrążeniu, jednak w moim przypadku nie było ono czyste. Dziś przejechaliśmy jednak sporo kilometrów i mamy kilka opcji ustawień, więc przyjrzymy się tym obszarom i mam nadzieje, że będziemy lepsi jutro.

Ma Qing Hua (P22/P--): Jestem dumny będą pierwszym Chińczykiem, który pojawił się w domowym Grand Prix, jednak głównie skupiałem się na swojej pracy i jestem zadowolony z jej przebiegu. Przejechaliśmy 20 okrążeń, podczas których poprawiałem swoje czasy i czułem się coraz lepiej w samochodzie. Pod koniec mieliśmy problem z czujnikiem, jednak ostatecznie mogłem dokończyć sesje. Wiele się nauczyłem podczas tego weekendu, a najważnieszą rzeczą było trzymanie się planu i przejechanie jak największej ilości kilometrów. Zespół powiedziałem, że jest zadowolony z moich osiągów, więc ja też się ciesze.

(Paweł Zając)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Sasilton, 12.04.2013 12:57[!]
Rosbergowi chyba pasuje ten tor, chyba każdy kierowca ma swój tor gdzie mógł by jechać z zamkniętymi oczami, pamiętam że Glock zawsze był szybki w Singapurze, raz chyba na podium był z lipnym bolidem Toyoty
kabans, 12.04.2013 13:57[!]
W 2009 roku bolid toyoty nie był lipny, stać było spokojnie na wygrywanie w pojedynczych wyścigach, wiec podium dla glocka nie jest niczym niezwykłym w tym wyścigu (weber musiał przepuscić pół stawki za wyprzedanie poza torem a na koncu awaria hamulców, rosberg prawie najszybszym autem błędy, vetel błędy i kara, alonso był wtedy nawet na podium nierozwijanym bolidem). A tak w ogóle to nie wiem dlaczego ale brakuje mi toyoty w stawce, pewnie dlatego, że to był taki zespół od którego każdy oczekiwał co rok jakiejś niespodzianki, gdyby w 2009 mieli lepszych kierowców to na pewno by zamieszali.
katinka, 12.04.2013 13:58[!]
Chyba jednak na tym torze spora jest degradacja miękkich gum z tego co mówi większość kierowców. Ciekawa też ta sytuacja Buttona. Nie za długo może oglądam F1, ale nie słyszałam do tej pory, aby wyścigowa opona jakiegokolwiek producenta po zablokowaniu koła miała aż dziurę na wylot.

W sumie szkoda chyba, że nie wprowadzili jednak tej opony kwalifikacyjnej, oczywiście bez zmniejszania ilości mieszanek na wyścigowy weekend. A akurat te softy chyba by się nadawały, jeśli są tak szybkie na jednym okrążeniu. I jeszcze podobałoby mi się, gdyby wprowadzili jedno szybkie kółko kwalifikacyjne, podobno tak było kiedyś w F1, gdzie każdy błąd robiłby różnicę miejsca na starcie. A teraz to czasami już w qualu trzeba myśleć o oponach na wyścig i przez to jest chyba tam więcej strategii i kalkulowania, niż takiej prawdziwej jazdy na czas.
Yurek, 12.04.2013 14:28[!]
Bolid Toyoty był tak lipny, że w 2009 roku taki Hamilton spokojnie mógłby nim wygrywać. Też mi ich brakuje, najbardziej chyba z fabrycznych.
@katinka - to jedno kółko o którym piszesz nie sprawdziło się. Zresztą co, jeśli kwalifikacje zaczynają się w deszczu, a kończą na sucho? Dla mnie najprostsze rozwiązanie było najlepsze - jedna godzinna sesja z 12 okrążeniami, opony wyłącznie na kwalifikacje, chociaż nie oznacza to, że w takim systemie pole position zdobywali tylko faworyci (Francja 1999 albo Belgia 1994 przy dwóch sesjach). Dlaczego nie wrócić do tego?
katinka, 12.04.2013 16:32[!]
@Yurek, a czemu się nie sprawdziło, jak wtedy było w F1? Bo myślę, że fajnie było tak zobaczyć kierowców na limicie, którzy wiedzą, że mogą pojechać tylko jedno jedyne szybkie okrążenie. A o tych zmiennych warunkach w qualu, fakt, nie pomyślałam, ale no cóż, życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe ;P To wtedy może mógłby być taki punkt w regulaminie, że przy zmiennych warunkach anuluje się tamto i kierowcy jadą jeszcze po jednym kółku?

O tych kwalifikacjach z 12 okrążeniami też kiedyś słyszałam, tylko nie wiedziałam, że to trwało godzinę. Nie wiem jakie kwalifikacje były w sezonie 1990, ale były wtedy chyba opony kwalifikacyjne i też nie zawsze faworyci byli w czubie na starcie. Czytałam, że taki włoski kierowca - Pierluigi Martini w GP USA startował do wyścigu z P2, a zrobił to w bolidzie Minardi! Nawet te 12 okrążeń i specjalne gumy na qual mogłoby być chyba lepsze od obecnych Q, gdzie kierowcy cackają się z oponami i czasem w Q3 nawet nie wyjeżdżają do walki o najlepszy czas, dziwne takie ściganie :/
Yurek, 12.04.2013 18:24[!]
@katinka - FIA zbyt przekombinowała, później wprowadzono dwie sesje, których czasy się sumowały, co spotkało się z ogromną krytyką. Obecny system "knock-out" został uznany za ciekawszy i wszedł w 2006 roku. Ale spójrz z drugiej strony, czy obecny system nie ma swoich zalet? Wydaje mi się, że zapewnia więcej emocji.
Cytat katinka :
przy zmiennych warunkach anuluje się tamto i kierowcy jadą jeszcze po jednym kółku

Nierealne. Pada w sobotę i niedzielę, to wyścig przeniosą na środek tygodnia? ;) Kwalifikacje w 1990 składały się z dwóch sesji po godzinie i 12 okrążeń poprzedzone prekwalifikacjami dla najgorszych zespołów z poprzedniej połowy sezonu. Martini, legenda Minardi... A Minardi nie było wówczas takie złe, przesiadka na silniki Ferrari w 1991 wyszła im tylko na zdrowie.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca