P. Kierowca  Start  Pit-stop 1  Pit-stop 2  Pit-stop 3  Suma   1. Ricciardo  Pn  Mu (8)  Mn (23)  Mn (54)  3   2. Alonso  Pn  Mu (9)  Mn (38)    2   3. Hamilton  Pn  Mn (8)  POn (39)    2   4. Rosberg  Pn  Mu (9)  Mu (32)  Mn (56)  3   5. Massa  Pn  Mu (8)  POn (23)  Mu (45)  3   6. Räikkönen  Pn  Mn (8)  Mn (41)    2   7. Vettel  Pn  Mu (9)  POn (33)    2   8. Bottas  Pn  Mu (9)  POn (23)  Mn (39)  3   9. Vergne  Pn  Mu (8)  POn (34)    2   10. Button  Pn  Pn (8)  Mu (15)  POn (37)  3   11. Sutil  Pn  Mu (8)  Mn (39)    2   12. Magnussen  Pn  Mn (15)  POn (39)    2   13. Maldonado  Pn  Mn (8)  Mn (17)  Mn (43)  3   14. Kwiat  Pn  Mn (8)  POn (30)    2   15. Bianchi  Pn  Mu (9)  Mn (17)  Mu (42)  3   16. Chilton  Pn  Mn (8)  Mn (45)    2   Niesklasyfikowani Gutierrez  Pn  Mu (8)      1   Kobayashi  Pn  Mn (8)      1   Perez  Pn  Mn (8)      1   Hülkenberg  Pn  Mu (8)      1   Grosjean  Pn  Mn (8)      1   Ericsson  Pn        0

W pierwszej kolumnie podana jest mieszanka, na której kierowca rozpoczął wyścig, w ostatniej jest całkowita liczba pit stopów.

M = Miękka mieszanka
PO = Pośrednia mieszanka
P = Opony przejściowe
n = Nowy komplet
u = Używany komplet

Dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery powiedział: „Dzisiejszy wyścig na Hungaroringu pokazał, jak strategia doboru opon może wpłynąć na losy rywalizacji. Nadal obowiązują instrukcje, które otrzymaliśmy od promotora oraz zespołów w 2011 roku, wchodząc do sportu. Wyniki pokazują teraz, że ogumienie i strategia pomagają w stworzeniu pasjonującego widowiska. Wpłynął na nie także deszcz, który spadł tuż przed startem, bo zespoły musiały zdecydować się na jeden z rodzajów ogumienia na mokrą nawierzchnię. Do samego końca byliśmy świadkami bardzo wyrównanej walki. To podkreśla dużą rolę właściwej strategii oraz możliwość reakcji na zmieniające się warunki. Teraz Formuła 1 udaje się na letnią przerwę i po pierwszej połowie, którą można śmiało określić mianem imponującej – sport wszedł w nową erę, a my zdołaliśmy nawet zaprezentować ewentualny wygląd 18-calowych opon – czekamy na równie pasjonującą drugą część, którą zapoczątkuje wyścig o Grand Prix Belgii”.