Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas drugiej, chaotycznej sesji treningowej przed GP Japonii, która stała pod znakiem kraks i niepewnych warunków pogodowych.

W przeciwieństwie do poranka to Max Chilton jako pierwszy opuścił aleję serwisową. Po sześciu minutach Romain Grosjean dysponował już czasem okrążenia na poziomie 1:38,440s. Chwilę później Kamui Kobayashi uderzył w bariery po utracie kontroli nad tyłem swojego Caterhama w trzecim zakręcie.

Gdy obsługa toru zakończyła prace nad usuwaniem z toru rozbitego bolidu, dosłownie trzy minuty później, najprawdopodobniej z powodu usterki technicznej, na poboczu zatrzymał się Jean-Eric Vergne. Dwadzieścia minut po starcie sesji, po zblokowaniu kół w ostatnim zakręcie w bariery uderzył ówczesny lider tabeli – Daniel Ricciardo. „Przepraszam, po prostu straciłem kontrolę nad tyłem” – powiedział Australijczyk po swojej kraksie. Z uwagi na mnogość incydentów, sesja została wstrzymana, a jej wznowienie nastąpiło dopiero o 14:36 czasu lokalnego.

Na torze bardzo szybko pojawili się kierowcy Mercedesa, a Lewis Hamilton już po swoim pierwszym kółku wskoczył na czoło klasyfikacji z czasem 1:35,432s. Za Brytyjczykiem równie szybko znalazł się drugi z kierowców Srebrnych Strzał – Nico Rosberg. Krótko po tym na torze po raz kolejny pojawiły się żółte flagi: tym razem spowodowane uderzeniem w bariery samochodu Estebana Gutierreza w zakręcie Spoon. Chwilę przed incydentem dwójkę kierowców Mercedesa zdołał przedzielić Kimi Raikkonen, mający już w swoim Ferrari szybszą, pośrednią mieszankę ogumienia.

Po uprzątnięciu rozbitego Saubera, na tor powrócił Jean-Eric Vergne. Od połowy sesji nad torem zaczęły zbierać się coraz ciemniejsze chmury, a siła wiatru dostrzegalnie wzrastała na sile. Zgodnie z zapewnieniami FIA uważnie monitoruje sytuację pogodową związaną z tajfunem, jaki może realnie zagrozić dalszej części wyścigowego weekendu na Suzuce. Po tym jak Hamilton i Rosberg zaczęli korzystać z pośredniej mieszanki znacznie poprawili swoje osiągnięcia, z tym że pierwsze miejsce ciągle należało do mistrza świata z 2008 roku. Niemiec miał co prawda doskonałą okazję do awansu na pozycję lidera, jednak zmarnował ją błędem popełnionym w szykanie Casio. Na trzecim miejscu plasował się doskonale dysponowany jak do tej pory Valtteri Bottas z Williamsa.

Na krótko przed końcem pierwszej godziny zajęć, gdy większość kierowców skupiała się już na dłuższych przejazdach, mechanicy Force India czynili ostatnie przygotowania przed pierwszym popołudniowym wyjazdem na tor Sergio Pereza. Z kolei mechanicy Ferrari dokonywali wymiany tylnego skrzydła w bolidzie Kimiego Raikkonena. Na piętnaście minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę Perez zgłosił pierwsze, drobne opady w jedenastym zakręcie.

W ostatnich dziesięciu minutach opady przybierały na sile jednak nie na tyle, by kierowcy zdecydowali się na założenie do swych samochodów przejściowego ogumienia. Pogarszające się warunki w połączeniu z realizowanymi programami przyczyniły się do utrzymania stabilności w klasyfikacji generalnej. Praktycznym zakończeniem treningu było wywieszenie czerwonej flagi po tym, jak na prostej prowadzącej do zakrętu 130R, Jean-Eric Vergne po raz kolejny zatrzymał swój bolid z powodu awarii.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 37°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 2,3 m/s
Wilgotność powietrza: 70%
Sucho/mokro