F1 > GP Brazylii 2014 > Wypowiedzi po sesjach 1 i 2

Mercedes

Nico Rosberg (P1/P1): To był dobry dzień i byliśmy bardzo szybcy. Tor posiada nową nawierzchnię, co nieco utrudniło jazdę. Jest gładki i nie tak pofałdowany jak poprzedni, jednak na oponach robią się pęcherze, z powodu wysokich temperatur i właśnie nowego asfaltu. Było to trochę niepokojące, jednak spodziewamy się niższych temperatur w dalszej części weekendu. Nie mogę się doczekać jutra, gdyż zapowiada się świetna walka.

Lewis Hamilton (P2/P2): Bolid prowadził się dość dobre. Możemy dokonać kilku poprawek, jednak po prostu nie poskładałem dzisiaj okrążenia. Nie jest to wielki problem. To tylko treningi, więc staramy się sprawdzać możliwości samochodu. Nie jestem pewny jak wiele okrążeń przejedziemy na jednym komplecie opon, ponieważ mieliśmy kilka czerwonych flag, które nie pomogły w długich przejazdach. Ciężko porównać opony do zeszłorocznych, ponieważ wtedy nie jeździliśmy na nich w piątek i sobotę z powodu deszczu. Tor jest fajny i gładki, a przyczepność jest dobra. Za każdym razem, gdy tu jesteśmy jest inny i nie wiadomo jaka spotka nas pogoda. Jednak dlatego mamy tutaj tak ekscytujące wyścigi.

(Łukasz Godula)

Ferrari

Kimi Raikkonen (P8/P3): To był lepszy piątek niż ostatnie i myślę, że to dzięki pracy włożonej w samochód, który dobrze reagował na zmiany w obu sesjach. Rano skoncentrowaliśmy się na ustawieniach i pomiarach aerodynamicznych. Z powodu moich problemów z przodem staraliśmy się wyeliminować wszystko, co mogłoby je powodować. Po południu na miękkiej mieszance czasy były dobre i jestem pewny, że na czystym kółku pojechałbym jeszcze szybciej. Z powodu czerwonych flag nie można było zrobić symulacji wyścigu, jednak wszystko może się zmienić w kolejnych dniach z powodu niepewnej prognozy pogody. Po suchym auto jeździ całkiem dobrze, jednak deszcz może wszystko zmienić.

Fernando Alonso (P4/P7): Widzieliśmy, że jednostka napędowa jest już pod koniec swojej żywotności, więc od początku istniało ryzyko nieukończenia drugiej sesji. to była jednak część programu, który realizujemy od kilku wyścigów, choć zawsze szkoda tego straconego czasu. Nowa nawierzchnia daje dobrą przyczepność, ale było ekstremalnie trudno przejechać dobre okrążenie, gdyż zachowanie opon zmieniało się co zakręt. Przez nią nie znamy też wpływu deszczu, więc ciężko coś przewidywać. W Sochi byłoby podobnie, jednak tam nie padało, a to oznacza, że musimy być gotowi na wszystko.

(Paweł Zając)

Red Bull

Daniel Ricciardo (P10/P4): To był naprawdę dobry piątek dla nas i myślę, że sporo się dowiedzieliśmy. Tor jest teraz o wiele bardziej gładki, a rano był dość śliski, jednak gdy zrobił się czystszy, przyczepność była dobra. W suchych warunkach jesteśmy wystarczająco mocni na zdobycie drugiego rzędu, a gdy będzie padało to kto wie, może pierwszy rząd będzie możliwy.

Sebastian Vettel (P14/P9): Ogólnie dzień był pozytywny, miałem kilka małych problemów i nie pojeździliśmy zbyt dużo, jednak było to spowodowane głównie czerwonymi flagami i każdy miał te same przeszkody. Przyczepność była dość wysoka i nowy asfalt wygładził tor, poza główną prostą. Jeśli będzie padało myślę, że będzie to dla nas plusem, jednak nawet na suchej nawierzchni, jeśli wszystko zrobimy dobrze, powinniśmy mieć dobre tempo. To krótkie okrążenie, więc będzie dość ciasno.

(Łukasz Godula)

Williams

Valtteri Bottas (P--/P5): To był interesujący dzień, tor był nieco inny z nową nawierzchnią, jednak dawał dość dobrą przyczepność. Miękkie opony nieco "ziarniły" jednak nie było tak źle i wygląda na to, że wytrzymują dłużej z powodu gładszej nawierzchni. Ciągle mamy pracę do wykonania z balansem, jednak pierwsze wrażenia były dość dobre. W suchych warunkach wyglądamy an konkurencyjnych, jednak pogoda będzie zmienna w czasie weekendu, więc musimy się szybko przystosować.

Felipe Massa (P5/P6): Dzisiaj chodziło o zrozumienie bolidu i poznanie balansu na nowym asfalcie. Przyczepność była dość dobra i było lepiej niż w ostatnich latach, jednak przez to że asfalt był nowy, mieliśmy sporo brudu, a temperatury były bardzo wysokie. Ciężko było dobrze wyczuć balans bolidu na długim przejeździe. Samochód prowadzi się dobrze, wiec mamy dobrą bazę, a tor się poprawia. Mam nadzieję, że będziemy mogli utrzymać ten trend i powalczymy w kwalifikacjach.

Felipe Nasr (P12/P--): Tor posiada nową nawierzchnię, więc przyczepność była niska na początku sesji. Jednak wszystko poprawiało się z czasem, a bolid dobrze się prowadził na tym obiekcie, więc zespół może optymistycznie patrzeć na dalszą część weekendu. Pośrednia mieszanka dobrze się trzymała, jednak miękkie opony szybko się zużywają i można na nich zrobić tylko jedno szybkie okrążenie. Tak więc utrzymanie opon w dobrym stanie będzie kluczowe w tym Grand Prix.

(Łukasz Godula)

Toro Rosso

Daniił Kwiat (P3/P8): Mam mieszane uczucia. Rano byliśmy dość konkurencyjni, podczas gdy po południu osiągi nie były tak dobre. Warunki pomiędzy treningami mocno się zmieniły, co utrudniło wyciśnięcie wszystkiego z opon. Wygląda na to, że warunki w ten weekend będą trudne, więc musimy być gotowi na wszystko. Pozytywne jest to, że wiemy w którą stronę pójść. Mamy trochę zadania domowego na wieczór, jednak jestem przekonany, że jutro się poprawimy.

Jean-Eric Vergne (P--/P17): Po zaledwie kilku okrążeniach, nagle straciłem moc, całkowicie wszystko się wyłączyło. Musimy to teraz zbadać. Niestety nie udało się dowieźć bolidu do garażu, by spróbować usunąć usterkę przed końcem sesji. Brak jazdy w piątek nie pomoże w ustawianiu bolidu, jednak nie powstrzyma mnie to przed zaliczeniem dobrego weekendu.

Max Verstappen (P6/P--): Na początku tor był dość śliski, zwłaszcza poza linią wyścigową, więc myślę, że opony będą kluczem do osiągów w ten weekend. Bardzo mi się podobało za kierownicą, jak zawsze, a do tego tor jest bardzo fajny. Z każdym kolejnym wyjazdem czuję się pewniej w samochodzie. Dokonaliśmy kilku zmian w porównaniu do Austin, w układzie kierowniczym na przykład, który teraz bardziej pasuje do moich upodobań. Oznacza to, że mogłem jechać bliżej limitu niż ostatnio. Jestem zadowolony z mojej pracy i z współpracy z zespołem. Coraz lepiej się poznajemy i oni coraz bardziej wiedzą czego chcę od bolidu. Myślę, że zaliczyłem dobre sesje treningowe i świetnie jest widzieć oba bolidy w dobrej formie.

(Łukasz Godula)

McLaren

Kevin Magnussen (P9/P10): Samochód nie spisuje się tutaj źle, jednak mamy problemy z przejechaniem dobrego okrążenia z powodu niższej prędkości maksymalnej niż reszta. Musimy dowiedzieć czemu tak się dzieje. Dzisiejsze wysokie temperatury sprawiły, że mieliśmy więcej problemów z oponami niż zakładaliśmy. Jeśli tak będzie w niedziele, to degradacja będzie spora, jednak warunki będą takie same dla wszystkich, więc nie będzie to szczególny problem, zwłaszcza że może padać. Jeśli będzie sucho w sobotę, to myślę, że możemy poprawić ustawienia i pojechać lepiej.

Jenson Button (P18/P16): Poranek był problematyczny, gdyż przed problemami z ERS udało mi się zaliczyć tylko okrążenie instalacyjne. Po południu było jednak lepiej. Nowy asfalt bardzo zmienił charakterystykę toru, niestety na gorszą. Dziwne było również to, że brakowało nam prędkości na prostych, choć poziom docisku nie różnił się zbytnio od rywali. Mamy sporo pracy w nocy, jednak chyba wiemy gdzie leży problem. Jutro ma być zimniej i mokro, co zamiesza stawką. Ważnym będzie więc znalezienie dobrych ustawień ponieważ prognozy przewidują suchą niedzielę. Nawet jeśli kwalifikacje będą mokre, to potrzebujemy suchego trzeciego treningu, aby popracować nad ustawieniami.

(Paweł Zając)

Lotus

Pastor Maldonado (P7/P11): Samochód był dziś całkiem niezły, podobnie jak w Austin, dzięki czemu pozytywnie patrzę na resztę weekendu. Nowa nawierzchnia jest dość śliska, więc szukaliśmy przyczepności, jednak jestem zadowolony z tego, że zmieniono alokację opon. Dobrze było zakończyć pierwszy trening w czołowej dziesiątce, więc taki jest cel na kwalifikacje.

Romain Grosjean (P15/P12): Trzeba było dziś myśleć o wielu rzeczach, a warunki mocno się zmieniały, więc nie było łatwo. Ponadto popołudniowa sesja była często przerywana. Jeśli chodzi o czasy to wygląda na to, że mamy przyzwoity potencjał, więc będziemy pracować z inżynierami szukając poprawek.

(Paweł Zając)

Force India

Nico Hulkenberg (P13/P13): Większość prognoz głosiła, że ma być mgliście i wilgotno, aczkolwiek było bardzo słonecznie i gorąco. Jak widzieliśmy, temperatura toru wynosiła nawet 58 stopni Celsjusza, co stanowiło spory problem po południu przy wykonywaniu pracy nad obydwoma mieszankami. Podczas reszty weekendu ma być chłodniej, więc musimy być ostrożni przy wysnuwaniu wniosków po dzisiejszych jazdach. Pomimo tego, to był dosyć standardowy piątek i przez noc musimy poprawić nasze osiągi.

Sergio Perez (P--/P--): To bardzo rozczarowujące, że nie mogłem dziś wyjechać na tor, po tym, jak Daniel miał sporego pecha. Takie rzeczy czasem się zdarzają w Formule 1 i musisz to zaakceptować, iż ten dzień akurat nie będzie należał do ciebie. Trzeci trening będzie dla mnie jeszcze ważniejszy i mam nadzieję, iż będę w stanie wskoczyć na odpowiedni poziom osiągów już od samego początku.

Daniel Juncadella (P16/P--): Zawsze jest dobrze powrócić do samochodu, aczkolwiek szkoda, że musiałem zakończyć udział w sesji poprzez wypadek. To była najpotężniejsza kraksa, jaką kiedykolwiek miałem i całkowicie się jej nie spodziewałem. Nawierzchnia toru bardzo szybko ulegała zmianom i opony były w stanie wygenerować przyczepność jedynie na wyścigowej linii. Na tym konkretnym okrążeniu pojechałem zbyt szeroko na tarkach, zachowałem się zbyt optymistycznie i straciłem kontrolę nad bolidem. Nie było miejsca by gdzieś uciec i uszkodziłem przód samochodu. Przeprosiłem zespół i jest mi przykro z powodu Sergio, ponieważ stracił czas na torze. Mam nadzieję, że pomimo tego uda mu się zaliczyć mocny weekend.

(Mateusz Szymkiewicz )

Sauber

Esteban Gutierrez (P17/P14): Był to dla mnie pechowy dzień, ponieważ mieliśmy cały czas problemy. Z drugiej strony, byłem w stanie przejechać choć kilka okrążeń, by przyzwyczaić się do toru i nowej nawierzchni. Ważnym było zobaczenie, jak zachowują się opony i jaki jest balans bolidu. Nie mieliśmy dziś wiele czasu na pracę nad ustawieniami. Damy z siebie wszystko, by nadrobić straty jutro.

Adrian Sutil (P11/P15): To był dobry dzień. Wybraliśmy inne ustawienia od Estebana, by dokonać porównania. Rano wszystko poszło dobrze z powodu niższych temperatur. Po południu warunki zupełnie się zmieniły. Temperatury asfaltu poszły w górę, więc przyczepność była niższa, przez co notowaliśmy gorsze czasy okrążeń. Musieliśmy zmienić ustawienia, co nie było łatwe. Jutro wiele będzie zależało od pogody. Prawdopodobnie będzie zimniej, co oznacza, że musimy poszukać innych ustawień. Nie będzie to łatwy weekend.

(Łukasz Godula)