Nico Rosberg odnotował najlepszy czas okrążenia w trakcie ostatniej sesji treningowej przed kwalifikacjami do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Brazylii, wyprzedzając w tabeli Lewisa Hamiltona i Felipe Massę.

Po nocnych opadach deszczu, sobotnia aura nie rozpieszczała kierowców i zespołów. Nad torem wisiały ciemne chmury, a prognozy pogody na niemal sto procent oceniały szanse wystąpienia opadów deszczu. Dodatkowo utrzymywała się wysoka, blisko 90-procentowa wilgotność powietrza.

Jako pierwsi na okrążenia instalacyjne wyruszyli kierowcy Lotusa: Pastor Maldonado i Romain Grosjean. W ślad za nimi, swe pierwsze kółka przejechali także pozostali zawodnicy. Jako pierwszy rezultat uzyskał Jean-Eric Vergne. Francuz najpierw osiągnął wynik na poziomie 1:16,838s, by na kolejnym okrążeniu poprawić się o prawie dwie sekundy. Podczas gdy Hulkenberg narzekał przez radio na wibracje pojawiające się na dohamowaniach, Hamilton otrzymywał ostrzeżenia o wilgotnych krawężnikach.

Po piętnastu minutach na czele klasyfikacji znajdowało się nazwisko Bottasa z czasem 1:12,892s. Nieco później prowadzenie objął w niej Magnussen. Nienajlepszy przejazd zaliczył Hamilton. Kierowca Mercedesa najpierw widowiskowo zblokował koła na dojeździe do ósmego zakrętu, a później, pohamowując do pierwszego zakrętu stracił kontrolę nad samochodem i sunąc bokiem zatrzymał się na wyasfaltowanym poboczu biegnących w kierunku Curva do Sol "esek" Senny.

Po upływie jednej trzeciej czasu sobotnich zajęć, na pierwsze miejsce wskoczył lokalny bohater – Felipe Massa. Brazylijczyk miał jednak zastrzeżenia co do mocy silnika swojego bolidu. Dobre tempo utrzymywał Raikkonen, chwalony przez Ferrari za najlepszy piątek przepracowany w trakcie bieżącego sezonu. Fin awansował na drugie miejsce przedzielając kierowców Williamsa. Bliżej półmetka sesji jedynym kierowcą na torze był Ricciardo. Po solidnym okrążeniu kierowca z Perth przesunął się na czwartą lokatę.

Dosłownie w tym samym momencie Sergio Perez wyjechał z alei serwisowej na opcjonalnym ogumieniu Na tych samych oponach Maldonado odnotował czwarty, a Grosjean szósty czas. Siódme miejsce należało do Jensona Buttona. Tymczasem Rosberg informował swojego inżyniera o niepokojących wibracjach występujących w prawej przedniej części samochodu. Kierowcy ze ścisłej czołówki wciąż poruszali się po torze korzystając z podstawowej mieszanki Pirelli.

Osiemnaście minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę, Fernando Alonso korzystający z miękkiego ogumienia awansował na pierwszą pozycję z rezultatem 1:11,399s. Podobnie jak wczoraj wielu kierowców miewało problemy z utrzymaniem się na torze w zakrętach ósmym i czwartym. Podczas gdy w tym pierwszym wyjazdami na pobocze musieli ratować się między innymi Massa i Maldonado, ofiarą drugiego padł urzędujący mistrz świata – Sebastian Vettel.

Ostatnich piętnaście minut zwyczajowo poświęconych zostało na symulacje okrążeń kwalifikacyjnych. Bez dwóch zdań najlepsze tempo prezentowała dwójka Mercedesa: Rosberg pewnie przewodził tabeli z czasem 1:10,446s – czasem lepszym od pole position Rubensa Barichello z 2004 roku. Drugie miejsce, ze stratą jednej dziesiętnej części sekundy zajmował Hamilton, a trzecie Ricciardo +0,742s do lidera). Tymczasem Fernando Alonso wysiał ze swojego samochodu, dając do zrozumienia, że z powodu problemów technicznych jego występ w treningu definitywnie dobiegł końca.

Na przejeździe wieńczącym sesję Hamilton miał możliwość poprawienia wyniku swego zespołowego partnera, jednak pomimo uzyskania rekordu pierwszego sektora zdecydował się nie kończyć okrążenia i zjechał do alei serwisowej. Na trzecim i czwartym miejscu uplasowali się Massa i Bottas (odpowiednio 0,4 i 0,6s straty do Rosberga. TOP5 uzupełnił Ricciardo.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 23°C
Temperatura powietrza: 32°C
Prędkość wiatru: 1,2 m/s
Wilgotność powietrza: 67%
Sucho