F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2014
GP Australii
GP Malezji
GP Bahrajnu
GP Chin
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Rosji
GP Stanów Zjednoczonych
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2014
Klasyfikacje generalne 2014
Statystyki z sezonu 2014

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Monte Carlo.
Grand Prix de Monaco 201425 maja
Circuit de Monaco
Długość toru: 3,340 km
Liczba okrążeń: 78
Pełny dystans: 260,520 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:13,532 - Q2, Kimi Raikkonen (McLaren), 2006
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:14,439 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
155,552 km/h - Fernando Alonso (McLaren), 2007
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Mercedes

Nico Rosberg (P1): To był ciężki wyścig, jednak jestem zachwycony swoim drugim zwycięstwem w Monako. To niesamowite uczucie i jestem dumny z dokonania tego w domu, przed rodziną i przyjaciółmi. Wyścig rozpoczął się dobrze i czułem się komfortowo, kiedy musiałem zacząć oszczędzać paliwo, a Lewis zaczął mnie naciskać. Udało nam się jednak w kilka okrążeń odzyskać kontrolę nad paliwem. Dobrze było przełamać serię zwycięstw Lewisa, jednak to był bardzo ciężki weekend. Jestem zadowolony, że zespół po raz kolejny wywalczył dublet i nie mogę doczekać się imprezy.

Lewis Hamilton (P2): Czułem się tutaj mocny i dałem z siebie wszystko. To po prostu nie był mój weekend, jednak jestem zadowolony z kolejnego dubletu. Mamy świetne auto i wszyscy, którzy nad nim pracowali zasługują na te wspaniałe wyniki. Co do dzisiejszego popołudnia, to na tym torze ciężko się wyprzedza. Byłem bardzo blisko Nico i miałem dobre tempo, jednak nie dałem rady go wyprzedzić. Pod koniec trochę brudu wpadło mi do oka, co mocno utrudniło jazdę, jednak udało się to oczyścić i dałem radę utrzymać za sobą daniela. To nie był najlepszy weekend, jednak do kolejnego podejdę z jeszcze większą determinacją.

Toto Wolff, szef Mercedes Motorsport: To fantastyczny wynik dla ekipy podczas weekendu, w trakcie którego czuliśmy presję dobrego występu. Sześć wygranych na sześć możliwych i pięć dubletów z rzędu to wyjątkowe osiągnięcie. Gratulacje dla Nico, który pojechał bezbłędnie oraz dla Lewisa, za podążanie za nim pomimo niespodziewanych trudności. Kontrolowaliśmy sytuacje dopóki neutralizacja nie zmusiła nas do wcześniejszej zmiany opon. Po tym obaj kierowcy cisnęli bardzo mocno i pod koniec mieli problemy z oponami. Daniel Ricciardo zbliżył się do Lewisa z powodu jego problemów z okiem. To pokazuje, że nie możemy odpuszczać, gdyż nasi rywale są tuż za nami i cały czas pracują, aby nas dopaść. Nie mamy marginesu błędu. Dziś świętujemy, jednak jutro wracamy do ciężkiej pracy.

(Paweł Zając)
 
Red Bull

Daniel Ricciardo (P3): Wyścig odżył pod koniec. Początek nie był zbyt dobry, co było frustrujące. Później jednak Seb miał problemy z niezawodnością, a Kimi przebił oponę, dzięki czemu udało nam się powrócić tam, gdzie chcieliśmy być. Po restarcie oszczędzałem opony, aby upewnić się, że dojedziemy na nich do końca. Jakieś dwadzieścia okrążeń przed metą przycisnąłem i po raz pierwszy w tym wyścigu czułem że jadę. Dogoniliśmy Lewisa, było fajnie, jednak nie udało się go wyprzedzić. Ogólnie jednak wyścig skończył się znacznie lepiej niż zaczął.

Sebastian Vettel (NS): Jestem rozczarowany. Start był dobry, jednak później straciłem ciśnienie doładowania i nie było mocny. Zespół robił wszystko, co mógł, a ja czułem się bezradnie w aucie i pytałem co da się zrobić. Na tym etapie jednak nie dało się już zrobić nic. Wczoraj uporaliśmy się z problemami związanymi z ERS, jednak dziś pojawiły się kolejne z turbo. Zrobimy jednak kolejny krok na przód i niedługo będzie lepiej.

Christian Horner, szef zespołu: Po pierwsze musimy przeprosić Sebastiana, za problemy z jednostką napędową. To frustrujące, że po dobrym starcie, jego wyścig przedwcześnie się zakończył. Daniel wykorzystał przebitą oponę Kimiego i mógł pojechać swój własny wyścig. Udało mu się zmniejszyć stratę do Mercedesa i pod koniec był bardzo blisko Lewisa, jednak ulice Monte Carlo zawsze utrudniały wyprzedzanie. To nasza najmniejsza strata do Mercedesa w tym roku i po raz pierwszy się z nimi ścigaliśmy. Widać więc nasze postępy i na pewno jesteśmy bliżej. Na koniec chcielibyśmy pogratulować Marussi zdobycia pierwszych punktów. W tym biznesie nie jest to łatwe i naprawdę trzeba docenić zespół, któremu w końcu się to udało.

(Paweł Zając)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P4): Finisz tuż za podium jest dziś dobrym wynikiem, szczególnie po trudnym starcie i różnych incydentach. Na początku silnik nie pracował odpowiednio, jednak nawet, gdybym miał pełną moc, to i tak nie było miejsca na wyprzedzanie. Trzy samochody przede mną zasłużyły na to miejsce, gdyż nie dało się ich doścignąć. Jestem zadowolony z czwartego miejsca, gdyż byliśmy w stanie przejechać wyścig na pełnym poziomie koncentracji pomimo różnych stresujących momentów. Nasze tempo było dobre i to oznacza, że krok po kroku idziemy na przód. Oczywiście strata do liderów nadal jest znaczna, gdyż oni również mocno rozwijają swoje auto. Tak czy inaczej musimy spisać się lepiej, zaczynając od kolejnego wyścigu w Kanadzie.

Kimi Raikkonen (P12): To był bardzo pechowy dzień. Szkoda, że tak to się skończyło po dobrym starcie i przebiciu się na trzecie miejsce. Samochód dobrze się prowadził i mieliśmy dobre tempo. Niestety podczas neutralizacji zostałem uderzony przez Chiltona i musiałem zjechać drugi raz z uszkodzoną oponą. To przekreśliło szanse na dobry rezultat. Przykro mi, że nie udało mi się go osiągnąć pomimo naszej ciężkiej pracy. Wiem, że czeka nas sporo do zrobienia, gdyż nasi rywale nadal są daleko z przodu, jednak jestem pewny, że jeśli dalej będziemy podążać tą drogą to pojawią się wyniki.

Marco Mattiacci, szef zespołu: GP Monako zawsze było nieprzewidywalne i jesteśmy świadomi, że w grę wchodzi tu wiele zmiennych. Utrzymanie tego trzeciego miejsca było by bardzo motywujące dla zespołu, jednak incydenty, nad którymi nie mieliśmy kontroli nam to uniemożliwiły. Wszyscy ciężko pracujemy i jestem pewny, że dzięki profesjonalizmowi ludzi wokół mnie będziemy poprawiać się dzień po dniu i wrócimy do walki.

(Paweł Zając)
 
Force India

Nico Hulkenberg (P5): Dziesięć punktów to świetna nagroda za tak ciężki wyścig. Ostatnie dwadzieścia okrążeń było naprawdę trudnych, ponieważ super-miękkie opony były u kresu wytrzymałości i ciężko było bronić się przed innymi bolidami oraz unikać barier. Było kilka gorących momentów, gdy dotknąłem ściany, jednak przetrwałem i udało mi się dojechać na piątym miejscu. Na szczęście bolid był szybki na prostych. Zaliczyłem dziś kilka fajnych momentów, zwłaszcza podczas wyprzedzania Magnussena. Musiał przepuścić Toro Rosso i stracił przez to rytm, więc dojrzałem swoją szansę i wcisnąłem się po wewnętrznej w ósmym zakręcie. Na takim torze jak w Monako takie rzeczy powodują spory uśmiech na twarzy.

Sergio Perez (NS): Walczyłem z Nico, który był przede mną i wszedłem normalnie w szczyt zakrętu. Byłem na linii wyścigowej przed Jensonem gdy uderzyłem go tylnym kołem, przez co obróciłem się i uderzyłem w bariery. Nie spodziewałem się, że tam będzie, ponieważ nie było miejsca na drugi bolid. To bardzo pechowy incydent. Jako kierowca wyścigowy zaliczasz raz dobre raz gorsze zawody, jednak ten z pewnością jest do szybkiego zapomnienia. To rozczarowujące, ponieważ mieliśmy szansę na sporo punktów, jednak bolid spisywał się tu znacznie lepiej niż w Hiszpanii, co pokazał Nico. To bardzo pozytywny sygnał przed zawodami w Montrealu.

Vijay Mallya, szef zespołu: Dzisiejszy wyścig wyrównał nasz najlepszy wynik w Monako, więc jestem oczywiście bardzo zadowolony z osiagów Nico. Pojechał bardzo czysty i mocny wyścig, przez co był w stanie wytrzymać niesamowitą presję w ostatnich 20 okrążeniach. Dodatkowo przeprowadził jeden z najlepszych manewrów wyprzedzania w tym sezonie, więc myślę, że zapamięta ten dzień na długi czas. Niestety dzisiaj mieliśmy też nieco rozczarowujący akcent, gdy Checo uderzył w bariery na pierwszym kółku. Jestem przekonany, że byłby w stanie walczyć o punkty, jednak wiem, że otrząśnie się po tym bardzo szybko. Nasze tempo było naprawdę mocne, co jest dobrym znakiem, ponieważ przygotowujemy się już na wyścig w Kanadzie.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Jenson Button (P6): To było typowe GP Monako – sporo zamieszania, błędów i samochody praktycznie wszędzie. Trzeba było pozostać skupionym, trzymać się paczki i oszczędzać opony. Przez cały ostatni stint zajmowałem się ogumieniem i znalazłem się za Kevinem w czystym powietrzu. Później już tylko utrzymywałem tempo. Nie udało mi się wyprzedzić Nico pod koniec – miał problemy z oponami, jednak gdy próbowałem go cisnąć, to ja też miałem kłopoty i nie udało się udanie zaatakować. Walka była dobra, jednak gdy jesteś za innym autem, to za dużo nie widzisz i jest jeszcze trudniej. To nie jest zły wynik, szkoda tylko, że nie poradziłem sobie z Nico. Szkoda również, że problemy Kevina pozbawiły nas większej ilości punktów.

Kevin Magnussen (P10): Pomimo tego, że wiele rzeczy było dziś przeciw nam – przestój podczas pit stopy, niebezpieczny wyjazd tuż przede mną i problemy z silnikiem, to czułem się dobrze w samochodzie. To pozytywne i choć może tego nie widać, to jednak cały czas idziemy na przód. Było sporo małych problemów, ekipa Jeana-Erika chyba nie do końca skalkulowała wyjazd, gdyż to nie jest wina kierowcy, a takie rzeczy po prostu się zdarzają. Szkoda, że nie mogłem walczyć z Nico, gdyż na potrzeby tego cały czas oszczędzałem opony, jednak problemy z silnikiem zaowocowały stratą pozycji. Nadal nie jestem pewny, co działo się z autem pod koniec i co stało się Kimiemu. Zszedłem do wewnętrznej, żeby go przyblokować, jednak on i tak zdecydował się na manewr. Ciężko się w tym miejscu wyprzedza, a jemu po prostu nie wyszło. Takie są wyścigi.

Eric Boullier, szef zespołu: Szóste i dziesiąte miejsce nas nie zadowala, jednak musimy być realistami, gdyż były to bardzo dobre osiągi zarówno ze strony zespołów, jak i kierowców. Kevinowi ciężko będzie zaakceptować 10 pozycję, gdyż przez większość wyścigu wydawało się, że będzie co najmniej szósty. Problemy z jednostką napędową spowodowały stratę, jednak udało nam się zminimalizować ich wpływ i kontynuować. Incydent z Kimim oczywiście również nie pomógł. Jenson jak zwykle zaprezentował swoje doświadczenie i przebijał się z 12 miejsca. Zawsze udawało mu się wykorzystać incydenty na torze i idealnie wykorzystał drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Na koniec chciałbym pogratulować całej ekipie Marussia za pierwsze punkty w F1. Jules pojechał fantastycznie i 9 miejsce jest dla nich wspaniałą nagrodą.

(Paweł Zając)
 
Williams

Felipe Massa (P7): Jestem bardzo zadowolony z siódmego miejsca po starcie z 16 pola. Podjąłem nieco ryzyka gdy zmieniłem strategię podczas neutralizacji i musiałem mocno dbać o opony. Wykorzystałem nadarzające się okazje, gdy inni popełniali błędy lub odpadali z wyścigu. Wiele rzeczy mogło się wydarzyć, więc jestem zadowolony, że tak to się skończyło. Trudny weekend zakończył się bardzo pozytywnie.

Valtteri Bottas (NS): Mieliśmy problem z jednostką napędową co jest frustrujące. Musimy przyjrzeć się sprawie bliżej, by odkryć co dokładnie się stało. Po starcie szybko wskoczyłem na punktowaną pozycję, więc mógł to być dobry weekend. Felipe finiszował siódmy, tak więc zespół może być chociaż tym zadowolony. Teraz czekamy na Kanadę, gdzie mam nadzieję, że będziemy mocni ze względu na układ toru.

Rob Smedley, odpowiedzialny za osiągi bolidów: Wyścig Felipe ułożył się dobrze, udało mu się przeskoczyć z 16 miejsca na 7 i trzymał się z dala od problemów. Strategia była ryzykowana, ale się opłaciła, gdyż nie utknęliśmy za innymi bolidami podczas postojów. Valtteri zdobyłby dzisiaj sporo punktów, jednak niestety w jego bolidzie wystąpiła awaria. Musimy teraz przygotować się do Kanady i poprawić się w kilku obszarach, by zdobywać więcej punktów.

(Łukasz Godula)
 
Lotus

Romain Grosjean (P8): Dobrze było w końcu dojechać do mety wyścigu w Monako zdobywając przy tym kilka punktów. Niedziela zaczęła się dla nas bardzo źle: na pierwszym okrążeniu, po kontakcie z bolidem Adriana Sutila doszło do przebicia opony w moim samochodzie. Od razu założyliśmy do niego miękką mieszankę, ale nie byliśmy w stanie skutecznie atakować, więc wróciliśmy do supermiękkich opon. Wyjazdy samochodu bezpieczeństwa nam nie pomogły, zjechaliśmy tylko po nowe ogumienie, ale takie jest Monako. W wyścigach tutaj możesz doświadczać tysięcy niefortunnych sytuacji, ale koniec końców, dziś zdobyliśmy punkty!

Pastor Maldonado (NW): Do tej poty nie wiemy, co tak właściwie stało się z samochodem. Po trzydziestu sekundach silnik zgasł. Gdy przejeżdżaliśmy okrążenia przed ustawieniem się na polu startowym, jednostka napędowa pracowała bez zarzutu. Musimy przeanalizować całą sytuację. Jestem rozczarowany, bo oczekiwałem solidnego wyścigu, przygotowaliśmy dobrą strategię. Tego popołudnia nie możemy być zadowoleni, ale ciągle koncentrujemy się na dokonywaniu kolejnych postępów.

Federico Gastaldi, wiceszef zespołu: Zdobyliśmy dziś szczęśliwie kilka punktów, ale ogólnie ten weekend był dla nas rozczarowujący. Pastor w ogóle nie wystartował do wyścigu – to bardzo frustrujące. Musimy teraz przeanalizować powody awarii. Romain wykonał dobrą robotę i dowiózł do mety kilka cennych punktów. Zdajemy sobie sprawę, że wciąż mamy sporo do zrobienia.

(Nataniel Piórkowski)
 
Marussia

Jules Bianchi (P9): Wow. Co za wyścig i cóż za rezultat dla zespołu. Jestem niesamowicie zadowolony, jednak chciałbym podziękować. Nikt nie wie jak wiele wysiłku zostało włożonych w nasze wyścigi, więc jestem podekscytowany, że pomogłem im osiągnąć ich długoterminowy cel. Dziękuje wszystkim w Monako, pozostałej części ekipy w Banbury oraz naszemu dostawcy silników, Ferrari, gdyż razem robiliśmy postępy, szczególnie podczas testów w Barcelonie. To napędza nas do dalszej pracy. Nie był to łatwy wyścig, podczas którego mieliśmy wzloty i upadki. Liczy się jednak końcowy rezultat.

Max Chilton (P14): Jestem bardzo dumny będą częścią czegoś tak wyjątkowego. Dla małego zespołu taki wynik jest bardzo motywujący. Oczywiście mam mieszane uczucia, gdyż mój wyścig potoczył się źle, jednak takie są wyścigi i wiem, że kiedyś również będę miał okazję na zdobycie punktów dla zespołu. Gratulacje! Teraz jestem jeszcze bardziej zmotywowany przed Monteralem.

John Booth, szef zespołu: Oczywiście niesamowicie cieszymy się z wyniku, który jest fantastyczną nagrodą za ciężką pracę i determinacje podczas ostatnich przeszło czterech lat. Gratuluję ekipę w Monako, Banbury, a także Ferrari, które dostarcza nam silniki. Nasza współpraca nie trwa długo, jednak od samego początku widzieliśmy potencjał, który teraz zamienia się w prawdziwie wyniki. Krok na przód podczas tego weekendu wynika z ostatnich testów w Barcelonie. Byliśmy pozytywnie nastawieni, co do naszych osiągów, jednak trze było je przełożyć na dobry wyścig. Jesteśmy młodym zespołem, jednak mamy powody, by w siebie wierzyć. Dziś oczywiście mieliśmy sporo szczęścia, ale także tempo, które pozwalało trzymać się innych samochodów. Kara była powodem do niepokoju i odbycie jej było podyktowane nietypowymi warunkami, jednak akceptujemy decyzję. Na szczęście druga z nich nie była znaczącym czynnikiem. W przypadku Maxa wyścig po prostu nie poszedł po jego myśli, jednak jesteśmy zadowoleni, że jego rekord kolejnych finiszów jest nadal kontynuowany.

(Paweł Zając)
 
Caterham

Marcus Ericsson (P11): Z mojej perspektywy było dobrze, pomimo tego, że cały zespół jest oczywiście rozczarowany tym jak się to skończyło. Niesamowitym doświadczeniem było ukończenie mojego pierwszego GP Monako i fakt, iż wyrównaliśmy dzisiaj najlepszy wynik zespołu jest świetny. Po prostu szkoda, że nie znaczy to nic więcej po świetnej pracy jaką wykonaliśmy w tym wyścigu. Po starcie z pitlane dość szybko dogoniłem Marussię gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa. Balans był dobry i jechałem dobrym rytmem, przed Sutilem i Grosjeanem przez kilka kółek, jednak nie mogłem zrobić nic, by obronić się przed Sutilem. Gdy samochód bezpieczeństwa wyjechał po raz drugi, zjechaliśmy po nowy komplet super-miękkich opon i mogłem mocno cisnąć. Cały drugi przejazd był dobry, tak samo jak ostatni, który dzięki kolejnemu kompletowi super-miękkich opon dał mi szansę na ciśnięcie do mety. Broniłem się przed Raikkonenem przez kilka ostatnich okrążeń i finiszowałem 11 co dla mnie jest niezłym sposobem na zakończenie weekendu w Monako.

Kamui Kobayashi (P13): Pomimo tego, że byłem trzynasty, to nie jestem szczęśliwy, ponieważ jestem pewny, że mogłem zdobyć punkty gdyby nie uderzył mnie Bianchi. Bolidu nie dało się później prowadzić, więc sam finisz jest sukcesem. Zespół wykonał wszystko bardzo dobrze, jednak nie jest dobrze, gdy ktoś wyprzedza cię poprzez zderzenie. Zaliczyłem czysty start i wyprzedziłem Chiltona. Po neutralizacji i odpadnięciu innych zawodników jechałem na 12 miejscu, co wtedy było niezłym wynikiem. Zatrzymaliśmy się pierwszy raz na 25 okrążeniu w czasie drugiej neutralizacji. Później gdy wjechałem szykanę za tunelem Bianchi mnie uderzył i musiałem ściąć szykanę, by uniknąć zderzenia. Nie wiem, dlaczego nic z tym nie zrobiono, ponieważ po prostu wypchnął mnie. Uderzenie spowodowało sporo uszkodzeń przez co straciłem docisk, więc od tego momentu nie mogłem nic więcej zrobić. Udało mi się dojechać do mety przed Chiltonem, jednak to jak się zakończył wyścig jest dla nas porażką, do tego nie z naszej winy. Musimy się nie poddawać i wykorzystać doświadczenie, by pokonać naszych najbliższych rywali.

Cyril Abiteboul, szef zespołu: Wszyscy wiemy, że Monako może być szalone i dzisiaj tak było. To śmieszne uczucie, ponieważ pomimo faktu, iż wyrównaliśmy nasz najlepszy wynik, to ciągle czujemy, że mieliśmy szansę na zdobycie punktów, tak jak zrobiła to dzisiaj Marussia. Jednak nie udało nam się to pomimo bardzo dobrej jazdy obu kierowców i pracy całej ekipy. Mieliśmy dobrą strategię, dobrze przeprowadziliśmy postoje. Jestem dumny z tego, że oba bolidy dojechały do mety, pomimo uszkodzeń w bolidzie Kamuiego i musimy wyciągnąć pozytywy z tego weekendu, by dalej walczyć z poprawionym bolidem.

(Łukasz Godula)
 
Sauber

Adrian Sutil (NS): Szkoda, że mój wyścig zakończył się tak wcześnie. Zaliczyłem dobry start. W piątym zakręcie, któryś z kierowców się obrócił i w tym miejscu wiele bolidów nagle się przede mną zatrzymało. Uszkodziłem przednie skrzydło co zmusiło mnie do postoju. Wyjechałem na tor praktycznie na końcu, jednak byłem w stanie nadrobić kilka pozycji na kolejnych okrążeniach. Niestety po wyjeździe z tunelu popełniłem błąd podczas hamowania, straciłem kontrolę nad tyłem i uderzyłem w barierę. Jestem bardzo rozczarowany i przykro mi z powodu całego zespołu.

Esteban Gutierrez (NS): Niestety nie byłem w stanie ukończyć wyścig. Był to prawdopodobnie najbardziej bolesny błąd w mojej karierze. Dotknąłem bariery w zakręcie Rascasse i obróciłem się. Mieliśmy dużą szanse na zdobycie punktów. Start był świetny, ponieważ byłem w stanie nadrobić kilka pozycji podczas pierwszych okrążeń, co dało mi dobrą podstawę pod naszą strategię. W czasie wyścigu musiałem dbać o opony, jednak musiałem również cisnąć, gdyż mieliśmy szybkie bolidy za sobą. To bardzo rozczarowujące. Naprawdę chciałbym przeprosić wszystkich w zespole, ponieważ wykonali dziś świetną robotę.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: To był bardzo pechowy wyścig. Zdecydowanie mieliśmy szansę na zdobycie punktów, jednak opuszczamy Monako z pustymi rękami. Adrian i Esteban kręcili dobre czasy okrążeń i byliśmy w stanie walczyć z innymi. To pokazuje, że bolid był dziś konkurencyjny, co jest ważne dla całego zespołu. Oczywiście szkoda przegapić taką okazję na zdobycie punktów.

(Łukasz Godula)
 
Toro Rosso

Daniił Kwiat (NS): Szkoda, że musiałem przedwcześnie zakończyć wyścig, zwłaszcza że prezentowaliśmy dobre tempo przez cały weekend i mieliśmy szansę na zdobycie punktów. Byłem w stanie utrzymać pozycję na starcie i nawet podskoczyć na ósmą lokatę, zanim musiałem zjechać. Niestety takie rzeczy się zdarzają i już skupiam się na kolejnym wyścigu, gdzie mam nadzieję utrzymać taki sam poziom osiągów.

Jean-Eric Vergne (NS): Wyścig układał się całkiem dobrze, tempo było naprawdę dobre. Oszczędzałem opony i strategię również mieliśmy odpowiednią. Później mój inżynier poinformował mnie o karze przejazdu przez boksy, a później o problemach z wydechem, co ostatecznie wyeliminowało mnie z wyścigu. Wielka szkoda! Wykonaliśmy świetną robotę w czasie weekendu, zespół był w stanie zapewnić mi dobry bolid, więc mieliśmy dziś szansę na piątą lokatę. Musimy zapomnieć o tych zawodach i skupić się na Montrealu, gdzie dam z siebie wszystko, by wypaść jak najlepiej.

Franz Tost, szef zespołu: Po starcie z siódmej i dziewiątej pozycji, zakończenie zawodów przed końcem z powodu awarii nie jest czymś czego oczekiwaliśmy. Oba bolidy dotknęła awaria wydechu. Kierowcy pokazali dobre osiągi zarówno dzisiaj, jak i przez cały weekend, jednak niestety nie mogliśmy zapewnić im możliwości dojechania do mety na co zdecydowanie zasłużyli. Zbadamy przyczyny awarii i miejmy nadzieję, że powrócimy silniejsi na zawody w Kanadzie.

(Łukasz Godula)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Yurek, 25.05.2014 18:49[!]
Czuję, że wypowiedzi Marussi jeszcze długo nie będą dodane, pewnie już chłopakom urwał się film z radości ;)
nygga, 26.05.2014 00:18[!]
"Sebastian Vettel (NS): Jestem rozczarowany...."
A Webber przez kilka sezonów jeździł twoim nowym bolidem...
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca