Najbardziej szkoda Raikkonena, który cienias z Marussi zepsuł mu wyścig?

Za to on popsuł później wyścig Magnussenowi, więc wyszedł na 0.

Jestem dumny z Jules'a... :D

Chilton... Max Chilton - faktycznie, to absolutny cienias, który mam nadzieje wypadnie ze stawki, jak Sutil. ;)

Fakt, chyba całe F1WM i światek Formuły 1 jest dziś dumne z Bianchi'ego i Marussi. Jednak mimo wszystko trochę mi szkoda, że Ericsson nie dojechał jedną pozycję wyżej. Wtedy ten dzień byłby więcej niż fantastyczny :)

@Kamikadze2000
Przynajmniej ukończył wszystkie wyścigi w całej swojej karierze w F1 ;)

@iceneon - pomogło mu to, że nie miał awarii. Cóż, chociaż jedna rzecz, w której jest "dobry". ;)

Jak zwykle w Monako ciekawy wyścig, zapewne jeden z niewielu w tym roku. Nie wiem co macie do Chiltona, nie jest on materiałem na mistrza świata, ale radzi sobie bardzo dobrze...

Zgadzam się Kamikadze, Chilton to najsłabszy kierowca w stawce obok Sutila. Co innego partner Maxa - Jules Bianchi, który przywiózł dla Marussi historyczne pierwsze punkty z powodu których zespół na pewno długo świętował. :D

Mam nadzieję, że zespół Marussi nie świętował zbyt mocno, bo nie starczy im na dalsze ulepszenia bolidów.