Spodziewalem sie chyba czegos innego...no ale gratulacje pierwsza trojka...I ciekaw jestem co stalo za przekazem radiowym do Verstappena..po co to bylo ?
Verstappen to jednak jeszcze dzieciak.
@Adam2iak hehe to prawda ale czy znasz jakiegokolwiek 17sto latka ktory poslucha kogokolwiek ? ;)
Rossiemu radio nie dzialalo od polowy wyscigu...dlatego byl zamieszany na poczatku stawki podczas drugiej neutralizacji ale naszczescie udalo mu sie wszystkich przepuscic bez incydentu...ciezki debiut.
@Mair, angielscy komentatorzy mówili, że wcześniej go Sainz puścił.
@marek84 musialem to przegapic...ogldanie wyscigu na nedznej amerykanskiej tv jest frustrujace z ich wielokrotnymi przerwami na reklamy...wtedy sie przelaczam na komentarz z f1 app ktory jest calkiem niezly i rzetelny.
Ale chyba najmocniej sie wydzieralem na Maldonado ;)
Przed chwila sluchalem wypowiedzi VER i SAI i sie wlasnie zastanawialem jak VER znalazl Przed SAI.
rno2, 20.09.2015 16:56 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Brawo Seb! Widać było, że kontroluje tempo, bo przyspieszał kiedy było trzeba. Daniel również w świetnej formie. Oby za rok RBR miał do dyspozycji silniki Ferrari i walczył o wygraną co wyścig, a nie tylko na torach bez prostych odcinków. Kwiat chyba miał pecha ze zmianą opon - chwilę później pojawiła się neutralizacja i ostatecznie wyprzedzili go Rosberg i Bottas.
Natomiast po raz koleiny irytuje mnie Raikkonen - nie dość, że znowu nie dał rady (już nie mówię o wyprzedzeniu Ricciardo, ale strata na mecie do Australijczyka była ogromna), to jeszcze stoi na podium wielce naburmuszony...
Ciekawe czy jeśli za rok Ferrari poważnie będzie walczyć o tytuł, to też nie będzie im zależeć na dobrych wynikach obu swoich kierowców, tylko na ,,świetnej" atmosferze w zespole...
Mocne tempo Vettela i Ricciardo. Niemiec jednak kontrolował sytuacje. Raikkonen wyraźnie stracił w końcówce. Szkoda Kwiata, bo stracił szanse na czwarte miejsce (a może i podium) przez kiepskie wizyty w boksach. Hamilton nie zdobył punktów, 12 trafiło dla Rosberga. Czy to Vettel bedzie najwiekszym rywalem Angilka? Na razie nic nie można na ten temat powiedzieć. Suzuka zweryfikuje... ;)
@rno2, nie widziałem zeby Kimi był "naburmuszony" na podium, zresztą sam powiedział, że jest zaskoczony tym, że jest na podium w bolidzie który trudno się mu prowadzi ;) Kimi po prostu zawsze ma taki wyraz twarzy. A strata do Ricciardo ? Cóż po tym jak mu Dan odjechał na 3 sekundy, a i z tyłu Rosberg był daleko, to raczej nie było sensu sie zaginać bo i tak wiadomo było, że nie wyprzedził by Ricciardo na tym torze, zbyt zbliżone osiągi mieli, musiałby Kimi jechać na innej strategii ;)
Zdziwił mnie brak kary dla Buttona, coś chyba nie lubi Maldonado, bo drugi raz w tym sezonie wjechał mu w tył. Tak przy okazji Borowczyk, to żenada przy tym incydencie: pojechał ostro po Maldonado, a przecież ten wypadek to kompletnie nie jego wina.
Całkowicie nie zgadzam się z karą dla Hulkenberg, dla mnie wina Massy, który za wszelkę cenę chciał wyjechać z boksów przed Hulkiem.
villy sytuacja była tak sporna że trudno było od razu stwierdzić. W powtórce z kamery w bolidzie Massy było widać że nie zrównali się, ale to Hulk chciał zamknąć drzwi, gdzie część bolidu Massy już była w zakręcie. Można powiedzieć że sytuacja podobna do Massa Hamilton w Indiach, gdzie w pół bolidu Hamilton był zdziwiony że zamnknął drzwi a tam Massa sie wciska
Zomo, 20.09.2015 23:56 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Bardzo dobre video z kolizji Massy i Hulka - 1:18 pokazuje ze Massa opuszcza pas wyjazdowy i prawdopodobnie zaczyna hamowac do zakretu 3 a w 1:19 Hulk praktycznie wjezdza w niego nie dajac zadnej szansy:
https://www.youtu.../watch?v=GGZjBcCvxpk
Video z kolezji MAssy i HAmiltona z Indii 2011 pokazuje ze jeszcze w 0:02 Hamilton jechal za Massa, wykonal manewr ataku w 0:03 sekundzie a zderzyli sie w 0:05. Cala wina po stronie Haniltona.
https://www.youtu.../watch?v=0kgA703dA2E
@Zomo - wtedy co ciekawe to Felipe uznano za winnego. ;)
Szczerze mówiąc, to po kwalifikacjach wiedziałem, że Vettel wygra wyścig. Jedyne co mogłoby pozbawić go zwycięstwa to awaria samochodu. Liczyłem w pewnym momencie na Ricciardo kiedy ten jechał szybciej. Potem stracił 2 sekundy na okrążeniu i już wiedziałem że jest po zabawie.
Wiem, że dominacja nie jest dobra dla sportu, ale życzyłem Hamiltonowi, aby wyrównał rekord Senny. No cóż, awaria, nie udało się. Jednak jeżeli nie Lewis, to wolałem, żeby wygrał Daniel albo Kimi, ale nie Vettel...
Kwiat miał pecha z tym VSC, sytuacja podobna do Hamiltona z Monako 2013.
Jak wpychali Verstappena do boksu, to mi go szkoda było. Potem jednak wrócił, jednak myślałem, że to już nie ma sensu. SC pomógł mu tak samo jak Webberowi na Nurburgringu 2013 no i w zasadzie wrócił na to 8 miejsce.
Sainz i Nasr pierwsze punkty od Monako.
To co wyprawia Maldonado to bez komentarza... (dałbym mu chociaż biało-czarną flagę)
Hulkenberg zawinił przy kolizji z Massą.
Szczerze mówiąc wyścig nie był porywający. Po Singapurze spodziewałem się czegoś więcej. Najciekawsze było wyjście kogoś na tor. To było najnudniejsze GP Singapuru. 2/10
|