Daniel Ricciardo: Wydaje mi się, że Abu Zabi było moim najlepszym weekendem w sezonie 2014. Co prawda nie odniosłem zwycięstwa, ale naprawdę dobrze poszło mi w kwalifikacjach i wyścigu. Prezentowałem świetną regularność, wszystko szło jak należy i po starcie z końca stawki dojechałem do mety na czwartym miejscu. To był świetny występ, mój najlepszy wyścig. Bardzo lubię ostatni sektor, który zmienia ten tor w ekscytujący obiekt. Jest kręty, trzeba w nim trzymać dobrą linię, unikać ścian, a jednocześnie dbać o ogumienie. To spore wyzwanie. Pomysł, aby zaczynać rywalizację późnym popołudniem a kończyć ją przy świetle reflektorów jest fajny – zupełnie tak samo, jak cała atmosfera tego weekendu. Na podróż do Abu Zabi decyduje się wielu Australijczyków i Europejczyków. Dopingują nam ludzie różnych kultur, a w przystani koło toru cumuje wiele jachtów, na których stale odbywają się jakieś imprezy. Mamy wiele frajdy. Lubię to miejsce.

Daniił Kwiat: Generalnie lubię większość torów, a z większością z nich wiążę miłe wspomnienia. W przypadku Yas Marina mówimy jednak o szczególnym odczuciu, ponieważ właśnie tam zapewniłem sobie tytuł mistrzowski w GP3. Rok temu pojechałem w Abu Zabi mocne kwalifikacje i stanąłem na piątym polu startowym. Sam wyścig nie ułożył się dla nas już tak pomyślnie – musiałem wycofać się z niego z powodu problemu z jednostką napędową. Mimo tego weekend ten dał mi sporo radości. To dobry tor, nawet jeśli jest on zbudowany w stylu typowym dla nowych obiektów z ogromnymi strefami wyjazdowymi. Jest bardzo techniczny, a oswojenie się z jego wymaganiami zajmuje trochę czasu. Jeśli ci się to uda, możesz przejeżdżać dobre okrążenia. Na pewno Yas Marina nie jest jednak tak łatwy, na jaki może wyglądać.


Nico Rosberg: Za nami wspaniałe weekendy w Meksyku i Brazylii, więc podchodzę do ostatniego wyścigu z olbrzymią motywacją. Abu Zabi nie zawsze było dla mnie szczęśliwym miejscem – oczywiście rok temu czułem tu spore rozczarowanie, przegrywając walkę o tytuł przez problem techniczny. Pokazałem jednak moją szybkość zdobywając pole position. Teraz chcę zakończyć sezon z możliwie najlepszym wynikiem – nasza Srebrna Strzała w pełni zasługuje, by pożegnać się ze startami mocnym akcentem. Nasi ludzie w fabryce wykonali w tym roku niesamowitą pracę. Samochód był spełnieniem naszych marzeń. Chciałbym, aby mój występ był podziękowaniem za ciężką pracę całego zespołu. Czeka mnie wyrównana walka z Lewisem. Pamiętamy również, że w Sao Paulo czuliśmy presję ze strony Ferrari. Na pewno nie będzie łatwo, ale liczę, że zgotujemy fanom świetne widowisko na zakończenie sezonu.

Lewis Hamilton: Yas Marina to zachwycające miejsce, idealne na zakończenie sezonu. Organizatorzy poświęcili wiele czasu projektując ten tor, dzięki czemu jest on jednym z najbardziej spektakularnych na całym świecie. Pod względem jazdy stanowi spore wyzwanie. Jest tu kilka szybkich zakrętów, ale większość to wolne lub średnio-szybkie wiraże, przez co szukając ustawień samochodu warto mieć na uwadze większy docisk. Wyścig odbywa się o zmroku: startujemy jeszcze w świetle dziennym, ale linię mety mijamy przy sztucznym oświetleniu. W telewizji musi wyglądać to naprawdę super. Rok temu było to miejsce, gdzie przeżyłem jeden z najlepszych, ale też najbardziej intensywnych weekendów w mojej karierze. Przez nerwy nie spałem zbyt dobrze, obawiając się, co przyniesie przyszłość. Teraz nie ciąży już na mnie żadna presja. Na pewno będę wypoczęty, a celem będzie zakończenie sezonu z jak najlepszym wynikiem. Do Abu Zabi przybywa wielu Brytyjczyków, więc czuję się niemal tak, jakbym występował przed własną publicznością. Zwycięstwo byłoby doskonałym podziękowaniem za wsparcie, jakie otrzymywałem przez całe mistrzostwa.


Romain Grosjean: Yas Marina to dobry tor z bardzo miłym padokiem – moim zdaniem jednym z najlepszych w całym kalendarzu. To wyjątkowe Grand Prix, podczas którego pracę zaczynamy w dzień, a kończymy przy sztucznym oświetleniu. Daje to fanom niezwykłą okazję, aby zajrzeć za wizjery naszych kasków i przekonać się, jak bardzo jesteśmy skoncentrowani na naszej jeździe. Jak zawsze przygotowania czynione w trakcie pierwszego i trzeciego treningu będą miały mniejsze znaczenie, ponieważ warunki panujące w ich trakcie nie będą reprezentatywne dla kwalifikacji i wyścigu. To sprawia, że FP2 staje się bardzo istotną sesją, zarówno dla mnie jak i moich inżynierów. E23 po raz ostatni zostanie wykorzystany w rywalizacji na torze i postaram się, aby przeszedł w stan spoczynku po dobrym występie. Dam z siebie wszystko. Wiem, że nasi ludzie w Enstone pragną dobrego wyniku.

Pastor Maldonado: Przed nami wyjątkowe Grand Prix, a to, iż jest ono jednocześnie ostatnim wyścigowym weekendem sezonu czyni je jeszcze bardziej ekscytującym. Obiekt jest wspaniały, a zaplecze to najwyższy poziom standardów F1. Mimo tego, że zakończenie sezonu w Abu Zabi to dla nas bardzo pracowity okres, podchodzimy do niego na dużym ludzie. Z łatwością możemy dostać się na tor i go opuścić, a pomieszczenia gościnne robią piorunujące wrażenie. Ludzie są mili, pogoda zawsze dopisuje, a całe otoczenie jest po prostu spektakularne. To dobry tor do jazdy. Szczególnie miły jest pierwszy sektor z płynnymi zakrętami numer 2, 3 i 4. Jego przeciwieństwo stanowi sekwencja wiraży przed metą – mamy w niej sporo pracy za kierownicą naszych bolidów. Ze względu na godziny rozgrywania sesji, dysponujemy mniejszą ilością reprezentatywnych danych pomocnych w przygotowaniach do wyścigu. Z drugiej strony to nie nasza pierwsza wizyta w Abu Zabi, a inżynierowie wiedzą, jak radzić sobie w takich warunkach.


Marcus Ericsson: Abu Zabi, ostatni wyścig sezonu – to niewiarygodnie, jak szybko płynie nam czas. Jestem podekscytowany powrotem na wyspę Yas i nie mogę się już doczekać finałowej rywalizacji, przed wieloma fanami, którzy co roku pojawiają się na trybunach toru. Z uwagi na długie proste, ważna będzie na nim moc silnika. Z drugiej strony mamy nawroty i kilka wolnych zakrętów, gdzie pomocna okaże się dobra trakcja. Znam nieco ten tor z czasów startów w GP2, a w ubiegłym roku zaliczyłem na nim moje pierwsze testy z Sauberem. Na pewno damy z siebie wszystko i będziemy celować w walkę o punkty. Chcemy zakończyć ten sezon w jak najlepszym stylu.

Felipe Nasr: Grand Prix Abu Zabi to kolejna świetna impreza w kalendarzu F1. Jestem pewny, że jazda po tym torze sprawi mi wiele frajdy. Wcześniej miałem okazję rywalizować na nim w bolidzie GP2 oraz uczestniczyć w testach z Williamsem. Ponieważ moja rodzina ma libańskie korzenie, zawsze otrzymuję olbrzymie wsparcie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i na całym Bliskim Wschodzie. Dzięki niemu czuję się tak, jakbym był w domu. Na torze jak zwykle ważne będzie znalezienie dobrych ustawień. Atmosfera jest wyjątkowa. Yas Marina Circuit leży w piaskach pustyni, otoczony wspaniałą infrastrukturą. Trzymamy kciuki za dobry rezultat.


Sergio Perez: Sezon 2015 minął bardzo szybko, ale wiążę z nim wspaniałe wspomnienia i jestem niesamowicie dumny z tego, co udało nam się osiągnąć. Jeśli popatrzę na moje rezultaty, to za mną prawdopodobnie najlepszy rok spędzony w Formule 1. Było też kilka cudownych momentów, jak na przykład podium w GP Rosji czy domowe Grand Prix Meksyku. Abu Zabi to dobre miejsce na finał sezonu, szczególnie, że rywalizacja odbywa się przy sztucznym oświetleniu. Cały obiekt robi olbrzymie wrażenie i jest wymagający pod względem poszukiwania ustawień – twój samochód musi dobrze radzić sobie w pierwszym sektorze, ale przy tym nie odstawać w o wiele bardziej krętym trzecim. Mamy potencjał, by powalczyć o mocny rezultat. W Brazylii nie wszystko poszło po mojej myśli, więc jestem zdeterminowany, aby tym razem powrócić do punktowanej dziesiątki.

Nico Hulkenberg: Finałowy wyścig sezonu ma zawsze bardzo istotne znaczenie: chcesz zakończyć rywalizację w jak najlepszym stylu, nadając tempo zimowym przygotowaniom. Udało nam się już zagwarantować piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, ale wciąż mamy o co walczyć – chcę zapewnić, że uda mi się znaleźć w czołowej dziesiątce w tabeli kierowców. Abu Zabi to świetne miejsce na finał sezonu. Tor jest wspaniały, a ściganie o zmroku podkręca atmosferę. Trudno tu o przejechanie dobrego okrążenia, ponieważ cała pętla jest bardzo techniczna – zwłaszcza pierwszy sektor. Łatwo o błąd, a znalezienie płynności w przejeżdżaniu zakrętów stanowi duże wyzwanie. Grand Prix Brazylii było dla mnie udanym weekendem. Samochód spisywał się świetnie, a w trakcie każdej sesji maksymalizowaliśmy efekty naszych prac, dowożąc w końcu do mety zasłużony wynik. Sądzę, że w kontekście tego wyścigu możemy myśleć o podobnym występie. Dla całej naszej stajni był to doskonały rok. Chcemy zakończyć go z możliwie jak najlepszą lokatą.


Fernando Alonso: Weekend w Abu Zabi będzie dla nas istotny z wielu powodów: zakończymy wymagający sezon i związany z nim proces nauki, otrzymamy szansę na zebranie kolejnych informacji potrzebnych do rozwoju oraz rozpoczniemy zimowe przygotowania, w trakcie których poświęcimy całą naszą uwagę przyszłorocznemu pakietowi. Yas Marina to ekscytujący tor – jeden z tych obiektów, na którym charakter zakrętów zmienia się przez całe okrążenie. Kierowcy mają z tego powodu wiele frajdy. Spektakl dzienno-nocnego wyścigu, atmosfera panująca przy sztucznym oświetleniu, są naprawdę niesamowite. Abu Zabi to świetne miejsce na zakończenie sezonu. Liczymy tylko, że uda nam się wykorzystać pełen dostępny potencjał. Po kilku trudnych weekendach zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby zakończyć ten sezon mocnym wynikiem. Będziemy walczyć do samego końca.

Jenson Button: Cieszę się z powrotu na Yas, nie tylko ze względu na poziom ekscytacji i entuzjazmu kibiców, ale również z uwagi na zakończenie długiego i trudnego sezonu dla całego zespołu. Mimo tego, że kilka ostatnich weekendów nie układało się po naszej myśli, nastroje w MTC w Woking są niezachwiane, a cały personel ciężko pracuje nad przygotowaniami do kolejnego roku. Walczyliśmy podczas każdego rozegranego w tym sezonie Grand Prix i w Abu Zabi nie będzie inaczej. Yas Marina to wymagający tor, składający się z mocno różniących się od siebie sekcji. Znalezienie optymalnych ustawień nie będzie łatwe, szczególnie, iż nasz obecny pakiet nie jest zbyt konkurencyjny, ale postaramy się o dobry występ – na pewno lepszy niż na Interlagos. Walka o punkty będzie stanowiła zachęcenie dla całej naszej ekipy i wynagrodzi jej poświęcenia związane z ostatnimi miesiącami. Nasza motywacja jest silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej.


Felipe Massa: Grand Prix Abu Zabi z ubiegłego sezonu było najlepszym wyścigiem, jaki pojechałem w barwach Williamsa. Pod koniec byłem w stanie walczyć o zwycięstwo – to uczucie było niesamowite. Czegoś podobnego doświadczyłem tylko w tym sezonie na Silverstone. Rok temu na Yas byliśmy blisko, ale ostatecznie wywalczyliśmy z Valtterim drugie i trzecie miejsce. Rywalizacja startuje tu w dzień, a kończy wieczorem, więc z naszej perspektywy są to jakby dwa oddzielne wyścigi. Wierzę, że w tym roku uda nam się pokazać równie dobre osiągi.

Valtteri Bottas: Bardzo lubię Abu Zabi. Mamy pewność że dopisze nam pogoda, a infrastruktura będzie stała na najwyższym poziomie. To właśnie tutaj po raz pierwszy wziąłem udział w testach Formuły 1, więc mam dobre wspomnienia. Przed nami finał sezonu, więc dobrze byłoby pokusić się o dobry rezultat osiągnięty przez oba nasze bolidy. Mamy dobre wspomnienia z ubiegłego roku, kiedy przypieczętowałem zajęcie czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej – wtedy cieszył się zresztą cały nasz zespół. Zapewnienie trzeciego miejsca w tabeli konstruktorów, szczególnie po rozczarowaniach jakich doświadczyliśmy w 2013 roku dało nam niezwykłą energię. Mam nadzieję, że podobnie radośni będziemy także po tegorocznym wyścigu.


Will Stevens: Nie mogę się już doczekać tego weekendu. Dokładnie rok temu, właśnie tutaj, w Abu Zabi, zadebiutowałem w Grand Prix Formuły 1. Wiążę z tym torem wiele miłych wspomnień i lubię po nim jeździć. Za nami mocny występ z Brazylii i bardzo chciałbym, aby na Yas było podobnie. Pragnę obrać podobne podejście do całego wyścigowego weekendu, koncentrując się bardziej na tempie wyścigowym, niż kwalifikacyjnym. Chcę pokonać mojego zespołowego partnera, którym tym razem będzie ponownie Roberto.

Roberto Merhi: Jestem bardzo podekscytowany powrotem do bolidu na czas finałowego wyścigu sezonu. Powie wam to każdy kierowca rezerwowy: brakowało mi ścigania. Minie jeszcze sporo czasu, zanim podejmę decyzję o zakończeniu kariery i w pełni skoncentruję się na komentowaniu wyścigów w telewizji! Z bliska śledziłem prace zespołu, więc nie sądzę, by powrót do kokpitu wiązał się z jakimiś problemami. Brakowało mi rywalizacji z Willem. Ważne, aby w niedziele wykonał możliwie jak najlepszą pracę i zapewnił wynik godny świętowania. Za nami długi i ciężki sezon, więc chciałbym tym bardziej podziękować za daną mi okazję. Chciałbym uzyskać dobry rezultat, który stanowiłby wynagrodzenie za zaufanie, jakim obdarzył mnie cały team.


Max Verstappen: Szkoda, że to już koniec sezonu. Prawdę mówiąc pościgałbym się jeszcze trochę przez kilka nadchodzących tygodni! Przynajmniej mam w domu symulator, więc będę mógł toczyć wirtualną rywalizację aż do startu kolejnych mistrzostw! Jestem bardzo zadowolony z mojego debiutanckiego roku spędzonego w Formule 1. Wiele się nauczyliśmy, a w dodatku zdobyliśmy kilka dobrych rezultatów, zdobywając czwarte miejsca na Węgrzech i w Austin. Yas Marina ma kilka długich prostych, ale i wiele zakrętów, które powinny odpowiadać naszemu bolidowi. Atmosfera jest wspaniała – blisko obiektu mamy przystań, a wyścig zakończy się przy sztucznym oświetleniu. To wspaniała otoczka jak na ostatni dzień szkoły! Jeśli zakończymy sezon z szóstym miejscem, to będzie to coś wspaniałego. Na pewno cały zespół da z siebie wszystko.

Carlos Sainz Jr: To niesamowite, jak szybko upłynął mój pierwszy sezon w Formule 1. Wciąż pamiętam ubiegły rok zupełnie tak, jak gdyby był wczoraj. To właśnie po Grand Prix Abu Zabi wziąłem udział w testach z przyjaciółmi z Red Bull Racing i zostałem potwierdzony jako kierowca wyścigowy Toro Rosso. Dobrze będzie teraz wrócić na ten tor... W porządku, ostatnio nie miałem zbyt wiele szczęścia, ale chcemy z tym skończyć. Wiele się nauczyłem w tym roku. Jestem dzisiaj lepszym kierowcą i mogę skorzystać z mojego doświadczenia. W tym sezonie chodziło o zbieranie doświadczenia. Udało się nam!



Więcej wkrótce...