Lewis Hamilton (P1): Moje pierwsze pole position w Monako, to coś niesamowitego! Dzisiaj rozgrzewanie opon było naprawdę trudne. Musieliśmy wykonać najpierw okrążenie wyjazdowe, potem rozgrzewkowe, a dopiero potem szybkie. Na obu mieszankach musieliśmy tak postępować. To dla mnie ważny dzień, patrząc wstecz, każdorazowo w Monako szło mi słabo. Czasami miałem dobry bolid, czasami nie. Mieszkałem tu przez ostatnie kilka lat, więc to sprawia, iż pole position jest jeszcze bardziej wyjątkowe. Ciągle przed nami długa droga, to dopiero połowa roboty. To będzie bardzo wymagający wyścig, jednak nie mogę się doczekać. Wielkie podziękowania dla zespołu, osiągi które dziś mieliśmy, były niesamowite i wszyscy bardzo ciężko pracowali.

Nico Rosberg (P2): Znalazłem dobrą drogę dziś w kwalifikacjach, miałem dobre Q2, a potem straciłem rytm w końcówce, czego bardzo żałuję. Musiałem mocno cisnąć, więc pojechałem nieco ponad limit. Lewis wykonał dziś świetną robotę, niestety ciężko będzie wygrać jutrzejszy wyścig. Mimo to będę chciał powtórzyć mój start z Barcelony, oby się to udało!

Toto Wolff, szef zespołu: Gratulacje dla obu zawodników, wykonaliśmy połowę naszej pracy. Wyglądało na to, że Nico ma przewagę w Q1 i Q2, a potem Lewis wrzucił "piąty bieg" w Q3 i poskładał świetne okrążenie. Jego wynik dzisiaj jest niesamowity, zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie, że jest tylko o 1,5 sekundy gorszy od rekordu kółka w Monako. Jeśli chodzi o Nico to zablokował koło w pierwszym zakręcie na ostatnim okrążeniu co oznaczało, że nie poprawił czasu, jednak mimo wszystko wystarczyło to na pierwszy rząd. Jeśli uda nam się dobrze wystartować to będziemy mogli kontrolować wyścig. Jednak musimy dać z siebie wszystko, ponieważ rywale będą blisko i będą nas naciskali.


Sebastian Vettel (P3): Jestem zadowolony z trzeciego miejsca. Wygląda na to, że dziś każdy miał problemy z dogrzaniem opon. Co jest dość śmieszne, gdyż nazywamy je supermiękkimi, a Mercedes chyba miał najmniej kłopotów. Czwartkowy deszcz niewiele zmienił, jednak raczej nie pomogły niskie temperatury podczas dzisiejszych jazd, choć nie szukamy wymówek. Jutro ruszamy z trzeciego pola, po wewnętrznej. Wszystko może się zdarzyć i mam nadzieję, że będziemy mieli dobry start, gdyż przeskoczenie jednego auta jest możliwe. Lewis też powinien nieźle ruszyć, żeby nie blokować drogi. Strata do rywali wciąż jest spora, jednak mamy więcej do wygrania niż do stracenia.

Kimi Raikkonen (P6): Nie wydaje mi się, aby poranny wypadek wpłynął na kwalifikacje. Samochód był całkiem niezły pomimo tego, że były problemy z oponami. Potrzeba kilku okrążeń, żeby zrobić dobry czas, a ja na swoim ostatnim jechałem zbyt wolno za Toro Rosso i zdecydowałem się zjechać. Dziś byliśmy dość szybcy, ale nie udało nam się przejechać czystego okrążenia. Nie był to idealny dzień, więc jutro za to zapłacimy. Będziemy jednak robić co w naszej mocy, postaramy się dobrze wystartować i zrobimy co się da. Łatwo tutaj za kimś utknąć na cały wyścig i dlatego dzisiejszy wynik jest rozczarowaniem.


Daniel Ricciardo (P4): Ogólnie jestem rozczarowany, gdyż powinniśmy być na trzecim miejscu. Mieliśmy problemy z komunikacją na ostatnim okrążeniu i nie wykorzystaliśmy okazji. W Monako liczy się każda pozycja na starcie się liczy, jednak ogólnie sytuacja wygląda nieźle i powinniśmy być w stanie walczyć o podium. Zawsze lubiłem ten tor i walkę z autem na tarkach. Postaram się, aby jutro było trochę zabawy.

Daniił Kwiat (P5): To całkiem pozytywny wynik dla zespołu, jednak nie jesteśmy w miejscu, w którym byśmy chcieli. Nie mniej zmierzamy we właściwym kierunku i mamy dobrą pozycję na jutro. Deszcz nie miał wpływu na nasz wynik, jednak musimy zobaczyć jak jutro potoczy się sytuacja.

Christian Horner, szef zespołu: Nasi kierowcy pokazali świetne osiągi zdobywając czwarte i piąte miejsce, pomimo tego, że Daniel stracił kilka dziesiątych z powodu problemów w komunikacji. Myślę, że wyciągnęli wszystko z samochodów i sytuacja przed jurzejszym wyścigiem wygląda dobrze. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze bardziej poprawić.


Sergio Perez (P7): Jestem naprawdę szczęśliwy i podekscytowany siódmym miejscem. Zawsze mówiłem, że twój wynik w wyścigu na ulicach Monako składa się w dziewięćdziesięciu procentach z pozycji w kwalifikacjach, więc bardzo ważne jest, by być podczas nich mocnym. Potrzeba tu wiele pewności siebie oraz do bolidu, aby pokonać szybkie okrążenie, a to miałem w obu przypadkach. Wejście do Q3 wymagało wielkiego wysiłku ze strony zespołu, jednakże start z siódmego pola oznacza wiele pracy do wykonania przez nas podczas wyścigu. Moje kółko wykonałem na samym początku Q3, ponieważ spodziewaliśmy się deszczu i jak się okazało, mój rezultat był wspaniały. Obawiałem się, iż inni mogą go poprawić, zwłaszcza przez ewolucję obiektu, jednakże na szczęście to się nie wydarzyło. Przed nami świetna szansa na zdobycie ważnych punktów. Wiemy, iż wszystko może się w niedzielę wydarzyć, aczkolwiek skupiam się na czystym starcie i dobrym pierwszym okrążeniu.

Nico Hulkenberg (P11): Moje ostatnie okrążenie było dobre i wierzyłem, że pozwoli mi ono na wejście do Q3, jednakże niefortunnie popełniłem niewielki błąd w ostatnim zakręcie, co kosztowało mnie ostatecznie awans. Oczywiście, że to rozczarowujące, zwłaszcza kiedy ma się świadomość jak ważne są tu pozycje startowe. Powinienem być jedenasty, więc nadal mam możliwość dobrania jak najlepszej strategii na wyścig i zyskania tym samym kilku pozycji. Jeżeli jutro podejmiemy odpowiednie wybory, to powinniśmy móc zdobyć punkty. Uderzenie w barierę podczas Q1 nie spowodowało żadnych uszkodzeń, jednakże mocno wybiło mnie z rytmu. Jeżdżąc w Monako zawsze poświęcasz sporo czasu na zyskanie pewności siebie i kiedy masz taką przygodę jak ta, to po prostu ją tracisz. Kwalifikacje tutaj zawsze są wyzwaniem, aczkolwiek nadal potrafię się nimi cieszyć. Auto zachowuje się lepiej niż w Barcelonie i ogólnie widzimy poprawę w osiągach, co jest zachęcające. Tak czy inaczej, spodziewamy się trudnego wyścigu, w którym kluczowe będzie zarządzanie ogumieniem.

Vijay Mallya, szef zespołu: Dzisiejsze mocne osiągi w kwalifikacjach są naprawdę dużym pozytywem dla całego zespołu. Okrążenie Sergio było bardzo konkurencyjne w każdym momencie. To ważny wynik, ponieważ pozycja startowa jest tutaj kluczowa. Nico także miał tempo na wejście do pierwszej dziesiątki, aczkolwiek minął się ze swoją szansą. To tylko pokazuje, jak wielka jest konkurencja w środku stawki i jak niewielkie błędy decydują o końcowych wynikach. Tak czy inaczej, obaj zawodnicy wyglądają na szczęśliwych z samochodu i to daje nam przed jutrem sporo pewności. Wyprzedzanie na tym obiekcie jest ciężkie, aczkolwiek pokazaliśmy w poprzednich latach, że jest ono możliwe. Przy agresywnej strategii powinniśmy być w stanie sięgnąć po punkty obydwoma bolidami.


Pastor Maldonado (P8): Nie było dziś tak źle. Bolid podczas czasówki pracował lepiej niż rano, ponieważ dokonaliśmy kilka kluczowych zmian. Uważam, iż mogliśmy się spisać nawet lepiej, jednakże na wyjazdowym okrążeniu odpuściłem ze względu na chęć zrobienia sobie miejsca na torze i temperatury kluczowych elementów bolidu uległy zmniejszeniu. Ósme pole jest mocnym do startu i czuję, że przed nami dobry wyścig.

Romain Grosjean (P15): Popełniłem błąd na moim najszybszym okrążeniu w Q2 i tak naprawdę bez niego powinienem znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Wjeżdżając w piętnasty zakręt zblokowałem koła i najprawdopodobniej kosztowało mnie to cztery dziesiąte sekundy. Przed wyścigiem bolid prezentuje się dobrze, nawet jeżeli moja kara oznacza start z piętnastego pola.

Alan Permane, dyrektor operacyjny : Jesteśmy całkiem zadowoleni, pomimo faktu, że liczyliśmy na więcej, choć i tak jesteśmy przed bolidami Force India oraz Toro Rosso. Pastor wykonał świetną robotę wchodząc do czołowej dziesiątki, natomiast Romain ma karę przesunięcia na starcie za wymianę skrzyni biegów. Celem na wyścig jest wykonywanie czystych okrążeń, unikanie wszelkich kontaktów z barierami i innymi bolidami, co tutaj jest konieczne. W przypadku Pastora kluczowe jest zyskiwanie pozycji kosztem bolidów będących w naszym zasięgu. Jeśli chodzi o Romaina to znajdzie się przed nim kilku wolniejszych kierowców i musimy mu pomóc w jak najszybszym przebiciu się przez stawkę.


Max Verstappen (P9): Jestem rozczarowany dziesiątym miejscem. W Q1 i Q2 było dobrze, nawet jeśli miałem już problemy z oponami., jednak w Q3 naprawdę ciężko było doprowadzić gumy do odpowiedniej temperatury. W ogóle nie miałem przyczepności i blokowałem koła, więc na drugim przejeździ byłem tylko osiem setnych szybszy z nowym kompletem opon. Musimy to sprawdzić i zrozumieć przyczyny. Jutro postaramy się dać z siebie wszystko, jednak nie będzie łatwo.

Carlos Sainz Jr (): Biorąc pod uwagę pozycję z treningów, ósme miejsce w kwalifikacjach można uznać za rozczarowanie. Trzeba jednak pamiętać, że naszym głównym celem jest wchodzenie do Q3 i walka o punkty, a to nam się udało. W sumie jestem dość zadowolony z ósmej lokaty podczas debiutu w Monako, jednak decyzja sędziów o starcie z pit lane za nie zatrzymanie się na ważenie jest rozczarowaniem. Jutro te 78 okrążeń będzie jeszcze trudniejsze. W Monako ciężko się wyprzedza, jednak dam z siebie wszystko.

Ben Waterhouse, zastępca dyrektora technicznego: Liczyliśmy na oba samochody w Q3 i to się udało. Przynajmniej w kwestii osiągów. Niestety Carlos nie zjechał na ważenie i teraz musi startować z pit lane. W przypadku Maxa jesteśmy trochę rozczarowani, gdyż nie udało mu się wyciągnąć pełni potencjału z samochodu. Obaj jechali jednak dobrze podczas swojego debiutu w Monako. Przed jutrzejszym wyścigiem Max ma niezłą pozycję, natomiast z Carlosem finisz w czołowej dziesiątce będzie wyzwaniem. Tu jednak wszystko może się stać, więc mamy nadzieję na dobry wynik.


Jenson Button (P10): Zawsze jest nieco gdybania w kwalifikacjach, jednak mógłbym spokojnie dzisiaj wejść do czołowej dziesiątki. Na ostatnim okrążeniu w Q2 straciłem czas z powodu żółtych flag w pierwszym zakręcie. Później wiele nadrobiłem na dalszej części kółka, jednak to nie wystarczyło. Myślę, że w Q3 również mielibyśmy nieco zabawy. Być może walczylibyśmy z dwoma lub trzema bolidami. Bolid sprawuje się naprawdę dobrze, jednak ciągle nie mamy wystarczająco dobrego tempa. Jeździ się nim mimo wszystko pewnie, zwłaszcza podczas hamowania. Dzisiejsze osiągi pokazują, że idziemy do przodu. Zespół wykonał fantastyczną prace w ten weekend i powinni być zadowoleni, ponieważ bolid jest coraz lepszy. To mały krok naprzód w odniesieniu do przyszłości. Naszym celem na jutro jest zdobycie punktów.

Fernando Alonso (P13): Nie wiemy jeszcze dokładnie co stało się z moim bolidem w Q2. Wydaje mi się, że to usterka elektryki, ponieważ bolid sam się wyłączył na prostej startowej. Nie miałem mocy, elektryki i żadnych odczytów na kierownicy. Jednak ogólnie osiągi są lepsze w ten weekend, a Jenson będzie miał szansę na zdobycie punktów. Nie chcę zabrzmieć zbyt pesymistycznie, jednak w Monako wyścigi kończą się w sobotę. W niedzielę jedziesz w pociągu bolidów. Start z 13 miejsca może nam dać nieco doświadczenia w kwestii bolidu i być może poprawimy nasze osiągi i niezawodność. Na chwilę obecną nasz sprzęt jest zbyt delikatny.

Eric Boullier, szef zespołu: Dzisiejsze kwalifikacje nie były jedynie rozczarowujące, ale również pechowe. Fernando był szybki w każdej sesji i oczekiwaliśmy, że dzisiaj bez problemu przejdzie do Q3. Niestety jego próba zakończyła się niezidentyfikowaną awarią w Sainte Devote, gdzie bolid się zatrzymał. Ciągle badamy przyczynę problemu. Jeśli chodzi o Jensona, również kręcił szybkie kółka i zdecydowanie wszedłby do Q3. Mimo to pechowo zaraz przed nim Nico Rosberg wyjechał w pierwszym zakręcie co spowodowało żółte flagi, niszcząc okrążenie Jensona. W innym wypadku spokojnie znalazłby się w Q3. Jak mówią moi brytyjscy koledzy, nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem, ale na pewno jesteśmy sfrustrowani. Nasi kierowcy są bardzo doświadczonymi mistrzami świata, więc jutro możecie być pewni, że będą walczyć o zdobycie punktów. Wyprzedzanie tutaj jest niesamowicie trudne, ale nasi chłopcy są zdeterminowani, by poprawić swoje pozycje startowe.


Felipe Massa (P12): W trakcie kwalifikacji nie było żadnych problemów, które mogłyby się przyczynić do naszych pozycji. Po prostu tor w Monako nie pasuje do charakterystyki naszego bolidu. Mieliśmy problemy przez cały dzień i ciężko nam było wykręcić taki czas okrążenia, jaki by nas satysfakcjonował. Jutrzejszy dzień nie będzie łatwy, jednakże ze względu na naturę obiektu wszystko będzie możliwe. Spodziewaliśmy się lepszego wyniku, więc ten osiągnięty nie jest idealny, jednakże nadal jestem pewny zdobycia punktów i na tym powinniśmy się skupić.

Valtteri Bottas (P16): Natrafiłem na korek na moim właściwym przejeździe i nie byłem w stanie utrzymać odpowiedniej temperatury opon. Poza tym na najszybszym kółku miałem spore problemy z przyczepnością. Wiedzieliśmy, iż ten tor nie będzie pasował do naszego bolidu i cały weekend mieliśmy problemy z ogumieniem. Na szczęście to jeden z tych obiektów, na których wiele może się wydarzyć i jeżeli unikniemy problemów, to punkty nadal będą możliwe.

Rob Smedley, inżynier ds. osiągów bolidu: To był trudne kwalifikacje i nasze pozycje są dalekie od dotychczasowych. Cały weekend przeglądaliśmy nasze dane i szukaliśmy rozwiązania problemów z tempem, dlatego też kwalifikacje były dla nas zbyt wcześnie. Startowanie z tych pozycji w Monako nigdy nie jest idealne ze względu na problemy z wyprzedzaniem, jednakże zobaczymy co możemy zrobić i naszym celem jest ujrzenie obu samochodów w punktach.


Felipe Nasr (P14): Oczywiście jesteśmy rozczarowani startem z prawie końca stawki. Patrząc na sesje treningowe, wiedzieliśmy ze będzie trudno. Póki co staramy się wyciągnąć maksimum z obecnego pakietu. Jutro będziemy potrzebowali trochę szczęścia, a w Monako wszystko może się zdarzyć.

Marcus Ericsson (P17): To były dla nas trudne kwalifikacje. Już podczas treningów mieliśmy problemy z odpowiednią pracą opon w tych chłodnych warunkach. Mieliśmy też trochę pecha z korkiem, więc straciłem w ostatnim sektorze. To jednak może się tutaj zdarzyć. Jutro damy z siebie wszystko.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: Wynik kwalifikacji jest rozczarowaniem. Po treningach jasnym było, jak ciężko będzie, jednak liczyliśmy na więcej. Na ulicach Monako wszystko jest jednak możliwe. Kluczowy będzie bezproblemowy wyścig.


Will Stevens (P18): Zachęcające jest to, że jesteśmy trochę bliżej aut z przodu, jednak wydaje mi się, że możemy wycisnąć więcej z samochodu, gdyż mieliśmy problem podczas pierwszego przejazdu. Ogólnie była to dobra sesja, a pierwsze kwalifikacje F1 na tym torze są wyjątkowe. Nie mogą się doczekać wyścigu, w którym postaram się wykorzystać każdą okazję.

Roberto Merhi (P19): To były dla mnie dobre kwalifikacje. Jestem bliżej swojego kolegi zespołowego, a moje przejazdy były dobre, więc liczę na niezły wyścig. Szanse na utrzymanie tempa aut przed nami poprawiły się dzięki charakterystyce toru, więc jeśli będziemy w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie, to może uda nam się coś ugrać.

John Booth, szef zespołu: Ogólnie były to dobre kwalifikacje dla Willa i Roberto podczas debiutu w Monako. Pierwszy z nich nie miał tak do końca bezproblemowej sesji, więc może mogło być lepiej. Roberto pojechał lepiej niż zwykle, więc gratulację dla niego. Musimy zobaczyć co przyniesie jutro, jednak nasze tempo na długich przejazdach jest dość obiecujące, więc liczę na oba samochody na mecie jako finał emocjonalnego dla nas weekendu.