F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2016
GP Australii
GP Bahrajnu
GP Chin
GP Rosji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Niemiec
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Malezji
GP Japonii
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2016
Klasyfikacje generalne 2016
Statystyki z sezonu 2016

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Suzuka.
Emirates Japanese Grand Prix 20169 pa?dziernika
Suzuka Circuit
Długość toru: 5,807 km
Liczba okrążeń: 53
Pełny dystans: 307,471 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:28,954 - Q2, Michael Schumacher (Ferrari), 2006
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:31,540 - Kimi Raikkonen (McLaren), 2005
Największa średnia prędkość wyścigu:
219,983 km/h - Fernando Alonso (Renault), 2006
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Mercedes

Nico Rosberg (P1): Czuję się w ten weekend bardzo komfortowo w moim bolidzie. Daje mi to pewność siebie, dzięki której pod koniec Q3 mogłem naciskać tak mocno, jak tylko się dało i pokonać okrążenie, jakie pozwoliło mi odebrać pole position Lewisowi. Suzuka to bardzo wymagający tor – ma wiele zakrętów, przez co trudno jest znaleźć optymalne ustawienia. Dobrze, że rozpocznę zmagania z pierwszego pola, ale mam pełną świadomość, że jutro ważny będzie dobry start i trafna strategia. Lewis będzie naciskał bardzo mocno – muszę także uważać na Ferrari i Red Bulle. Oba te zespoły wyglądają tutaj na bardzo szybkie, szczególnie w trakcie dłuższych przejazdów. Czeka nas jutro ekscytujący wyścig.

Lewis Hamilton (P2): Ten weekend nie jest łatwy. Przed kwalifikacjami zdecydowaliśmy się na zmianę ustawień bolidu, więc Q1 było dla mnie jak podróż w nieznane. Jestem bardzo zadowolony z tego jak mi poszło. Strata do Nico jest bardzo mała. Oczywiście wolałbym jutro ustawić swój bolid na pole position, ale liczę, że praca jaką wykonaliśmy nad startami przyniesie jutro upragnione owoce. Na tym etapie trudno także prognozować warunki pogodowe. Niezależnie od nich dam jutro z siebie wszystko.

Paddy Lowe, dyrektor wykonawczy (techniczny): Za nami niezwykle wyrównany pojedynek pomiędzy Lewisem i Nico. Obu naszych kierowców dzieliło tylko 0,013s. Lewis znajdował się na czele po pierwszym przejdzie w Q3, ale w ostatnich sekundach sesji na pierwsze miejsce awansował Nico. Sesja była bardzo napięta – musieliśmy śledzić w jej trakcie postępy dokonywane przez kierowców Red Bulla i Ferrari. Czołowa szóstka sesji zmieściła się w 0,6s. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zdobycia dziesiątego w tym roku pierwszego rzędu, zwłaszcza, że doszło do tego na tak wymagającym obiekcie jak Suzuka. Nie możemy się już doczekać jutrzejszego wyścigu. To właśnie w niedzielę czeka nas najtrudniejsze zadanie.

(Nataniel Piórkowski)
 
Ferrari

Kimi Raikkonen (P3): Ogólnie nie mogę powiedzieć złego słowa o zachowaniu bolidu – zmagaliśmy się co prawda z lekką podsterownością, ale powoli poprawialiśmy ustawienia i tempo. Jestem pozytywnie zaskoczony naszą formą i tym, z jaką stratą do Mercedesa zakończyliśmy kalifikacje. Trzecie pole nie jest złe, ale jako kierowca zawsze chcesz być wyżej. Jest jak jest – szkoda tylko kary nałożonej na Sebastiana, ponieważ zespół pojechał dzisiaj bardzo mocną czasówkę. Nadal mamy trochę pracy, jeśli chcemy powalczyć o pozytywny wynik w jutrzejszym wyścigu. Mamy dobrą szybkość i nie sądzimy, że jutro znajdziemy się nagle w gorszym położeniu. Zazwyczaj w wyścigach radzimy sobie lepiej, ale wstrzymałbym się z przedwczesnym ferowaniem wyników. Wszystko będzie zależało od warunków panujących na torze i wielu innych pomniejszych czynników. Jedno jest pewne: damy z siebie wszystko.

Sebastian Vettel (P7): To bardzo dobry wynik dla Scuderii. W Q3 straciłem nieco czasu w ostatnim sektorze, ale i tak mogę mówić o udanej czasówce. Nasz bolid prowadził się znakomicie. Cieszymy się, że oba nasze samochody zakończyły sobotnie zmagania przed Red Bullami. Jutro, ze względu na karę z Malezji, wystartuję do wyścigu z nieco niższej pozycji, ale nic na to nie poradzę. Dysponujemy dobrym tempem, dzięki któremu powinienem powalczyć o awans. Zobaczymy, jak nam pójdzie. Mam nadzieję, że czeka nas sporo dobrej walki. Wiele będzie zależało od tego, jak poszczególni kierowcy będą radzić sobie z oponami. Pierwszy stint wszyscy pojadą na tej samej mieszance ogumienia, ale na dalszym etapie wyścigu poszczególne strategie będą się już od siebie różnić.

(Nataniel Piórkowski)
 
Red Bull

Max Verstappen (P4): Nie taki zły wynik, jednak myślę, że cały zespół liczył na nieco więcej. Chcieliśmy być przed Ferrari, byliśmy blisko, jednak balans nie był idealny. W wolnych zakrętach, gdzie zazwyczaj jesteśmy mocni, nie mogliśmy odpowiednio pojechać, mogło to zależeć od warunków, jednak nie jestem pewny. Czwarte miejsce na starcie daje szansę na dobry wynik, więc mimo to możemy być pozytywnie nastawieni. Nasze tempo wyścigowe wygląda dobrze, jednak wszyscy wyglądają mocno, więc nie wiemy jak to jutro wyjdzie. Ciężko będzie wyprzedzać. Jeśli zaliczymy dobry start jak w Malezji, to możemy osiągnąć dobry wynik. Postaramy się dziś jak najlepiej przygotować do wyścigu.

Daniel Ricciardo (P5): Szczerze mówiąc liczyłem na nieco więcej. Wiedzieliśmy, że będziemy blisko Ferrari i liczyliśmy, że uda nam się przeskoczyć przed nich, jednak mieli dobre tempo. To nieco frustrujące, gdyż traciliśmy czas na prostych i musimy się dowiedzieć dlaczego. Czuję, że robiłem co mogłem i okrążenie nie było złe. Na drugim kółku, myślę że pojechałem szybciej w pierwszym sektorze, ale to zużyło opony i nie wystarczyło ich na koniec okrążenia. Jestem zadowolony z naszego tempa na długich przejazdach i powinno być podobne do Ferrari, podejrzewamy, że będą naszymi głównymi rywalami w wyścigu. Oczekujemy również, że Mercedes będzie ostrożniejszy z silnikiem i przykręci go na wyścig, więc zobaczymy co się wydarzy. Zyskaliśmy pozycję dzięki karze dla Sebastiana, startujemy z 5 miejsca, co jest lepsze niż 6 i miejmy nadzieję na dobrą walkę.

Christian Horner, szef zespołu: Niesamowicie wyrównane kwalifikacje, gdzie obaj kierowcy wycisnęli maksimum z bolidu. Byli bardzo konkurencyjni w pierwszym sektorze, ale niestety stracili nieco czasu w trzecim, gdzie bardziej liczy się moc. Niemniej jednak zakwalifikowaliśmy się na piątym i szóstym miejscu, co da czwartą i piątą lokatę na starcie i miejmy nadzieję, że jutro tempo będzie tak dobre jak w treningach.

(Łukasz Godula)
 
Force India

Sergio Perez (P6): To były bardzo intensywne kwalifikacje i mieliśmy wiele konkurencyjnych bolidów, ja finiszowałem nawet z takim samym czasem jak Romain i mam szczęście, że zostanę sklasyfikowany przed nim. Jestem bardzo zadowolony z naszych osiągów, zwłaszcza z okrążenia w Q3, różnice były bardzo małe i najmniejszy błąd degradował z siódmej na dwunastą pozycję, jednak wykonaliśmy dobrą robotę. Wystartujemy o jedną pozycję wyżej z powodu kary dla Vettela, co daje nam mocną pozycję przed jutrzejszym wyścigiem. Jeśli zaliczymy normalny wyścig, bez dziwnych sytuacji to możemy celować w zdobycie sporej ilości punktów. Strategia będzie zależała od warunków, zwłaszcza, że ma być znacznie zimniej niż dzisiaj. Ogólnie czuję się pozytywnie, mamy za sobą 70% weekendu, jednak pozostałe 30% jest najważniejsze.

Nico Hulkenberg (P9): Jestem dość zadowolony z dzisiejszego wyniku i startuję z wysokiej pozycji. Moje ostatnie okrążenie w Q3 zapowiadało się bardzo mocno,jednak straciłem kilka dziesiątych w ostatniej szykanie, do tego momentu szło dobrze, ale nie miałem dobre wyjścia z zakrętu. Tak więc może byłbym nieco wyżej. Widzieliśmy ponownie jak ciasny jest środek stawki i oczekuję jutro zaciętej walki. Pozycja na torze jest tu kluczowa, więc jest to szczególnie ważne, by wykorzystać nasza pozycję i zaliczyć czysty start.

Bob Fernley, zastępca szefa zespołu: Myślę, że nasze dzisiejsze osiągi są odzwierciedleniem prędkości jaką prezentowaliśmy przez cały weekend. Sergio i Nico pojechali świetne okrążenia, zwłaszcza w Q2, gdzie liczyło się pewne wejście do Q3. Czasy okrążeń w środku stawki są niesamowicie wyrównane i dobrze, że udało nam się wejść dwoma bolidami do czołowej dziesiątki. Jutro możemy podejść do wyścigu wiedząc, że mamy dobre tempo i szansę na zdobycie punktów.

(Łukasz Godula)
 
Haas

Romain Grosjean (P8): Czuję się dobrze po czasówce i jestem zadowolony z całego zespołu. Przywieźliśmy tu wszystkie poprawki jakie mieliśmy. Zmusiliśmy przednie skrzydło do działania i to dało efekt w kwalifikacjach. Cala sesja poszła bardzo gładko. Nie miałem DRSu na ostatnim wyjściu z ostatniego zakrętu. Jednak jesteśmy tutaj i jutro czeka nas długi wyścig na trudnym torze. Zużycie opon będzie bardzo ważne. Miejmy nadzieję, że jutro balans będzie tak dobry jak dziś i powinno być dobrze.

Esteban Gutierrez (P10): Czuję się zadowolony z całego zespołu. Zaskakujące było wejście dwoma bolidami do Q3, gdyż zaczęliśmy weekend w trudnej sytuacji. Straciliśmy wiele czasu w drugim treningu i nie byliśmy zadowoleni z balansu bolidu, jednak zespół świetnie wszystko poprawił. Musimy utrzymać tą umiejętność, gdyż to dało ogromne efekty dziś. Wycisnęliśmy maksimum do samego końca. Jestem dumny z całej ekipy. Wszyscy zasłużyli na to, gdyż wykonali świetną robotę. Bez nich nie byłoby to możliwe. Tak więc chciałbym zadedykować im to osiągnięcie. Jutro będę cisnął i nie będę się oglądał.

Guenther Steiner, szef zespołu: Bardzo dobry dzień dla nas. Wykonaliśmy cały program w trzecim treningu, chłopaki wiele się dowiedzieli i byliśmy w stanie ustawić bolidy, co dało 8 i 10 miejsce w kwalifikacjach. Wejście z dwoma kierowcami do Q3 było jednym z celów na ten rok i teraz go osiągnęliśmy. W pierwszym roku startów to świetne osiągnięcie. Czapki z głów przed całym zespołem. Jutro postaramy się zaliczyć dobry wyścig i z pewnością będzie szansa na zdobycie punktów.

(Łukasz Godula)
 
Williams

Valtteri Bottas (P11): Patrząc na nasze występy w kwalifikacjach z kilku ostatnich lat, czujemy rozczarowanie znajdując się poza Q3. Nie byliśmy dzisiaj wystarczająco szybcy. W trakcie decydującego przejazdu w Q2 natknąłem się co prawda na wolniejszych kierowców, ale problem tkwił w naszym tempie. Pozytywne jest to, że możemy wybrać rodzaj ogumienia, na jakim rozpoczniemy jutrzejszy wyścig. Mieliśmy podobną szansę w Malezji i liczymy, że także tutaj uda nam się powalczyć o przyzwoity rezultat.

Felipe Massa (P12): Nie takich kwalifikacji oczekiwałem. Sądzę, że największą sobotnią niespodzianką są czasy wykręcone przez kierowców Haasa. Obaj zakwalifikowali się do wyścigu przed nami Jesteśmy tu o sekundę wolniejsi od zawodników Force India – podobnie było zresztą w Malezji, ale jestem naprawdę zaskoczony formą Haasa. Nasze czasy na świeżych oponach nie były zbyt dobre. Czuję rozczarowanie. Jutrzejszy wyścig będzie dla nas dość trudny i czeka nas sporo walki na torze. Damy jednak z siebie wszystko, licząc na dowiezienie do mety kilku punktów.

Rob Smedley, dyrektor ds. osiągów bolidu: Jedenaste i dwunaste miejsce traktujemy jako rozczarowanie. Z drugiej strony rezultaty okrążeń osiągnięte przez naszych kierowców są zbliżone i sądzimy, że wykorzystaliśmy dzisiaj maksymalny potencjał bolidu. Tempo było jednak zbyt słabe. Teraz liczy się dla nas tylko jutrzejszy wyścig. Sądzimy, że dzięki strategii i ustawieniom, które dobrze spiszą się w każdych warunkach pogodowych, możemy pokusić się o całkiem dobry występ. Celem jest zdobycie tak wielu punktów, jak tylko się da.

(Nataniel Piórkowski)
 
Toro Rosso

Daniił Kwiat (P13): Jestem dość zadowolony z moich kwalifikacji. Moje okrążenia w Q1 i Q2 były dobre i szczerze mówiąc ciężko byłoby wycisnąć z nich coś więcej. Ponadto cały zespół pracował bardzo dobrze i teraz podążamy swoim systemem, który pracuje dobrze, zasłużyli na takie dobre kółka! Teraz damy z siebie wszystko w wyścigu i zobaczymy czy zbliżymy się do punktów. Będzie interesująco jeśli pogoda pomiesza plany, jednak nie mamy na to wpływu i jesteśmy gotowi na każdy scenariusz. Czuję się coraz lepiej w bolidzie, zdecydowanie bardziej pewny siebie i nie mogę się doczekać jutrzejszych zawodów!

Carlos Sainz (P14): Dość ciężki dzień dla nas. Nie przejechałem za wiele z powodu awarii elektroniki, więc w kwalifikacjach byłem wiele kółek za innymi. Na takim torze ciężko jest wrócić do rytmu... Musiałem nadrabiać od startu i była to dość stresująca sesji, prawie nie wszedłem do Q2 z powodu złego wymierzenia czasu... Na szczęście się udało, jednak w Q2 nie poprawiłem swojego czasu na drugim przejeździe, a następnie popełniłem błąd gdy starałem się pojechać inną linią w Spoon... Takich rzeczy zazwyczaj próbuje się w trzecim treningu. Dlatego też dzisiejszy dzień dzień nie poszedł po naszej myśli. Patrząc na pozytywy, jeśli dziś mieliśmy słabe kwalifikacje i ukończyliśmy je na 14 pozycji to oznacza, że bolid ma potencjał. Mamy dobre tempo wyścigowe, może być ciężko zdobyć punktów ale damy z siebie wszystko.

James Key, szef techniczny: Liczyliśmy dziś na więcej, jednak realnie rzecz biorąc zrobiliśmy co było w naszej mocy. Byliśmy zadowoleni z niektórych aspektów, jednak nie tak bardzo z innych, więc pracowaliśmy w nocy, by to poprawić. Niestety potwierdziliśmy to tylko w jednym bolidzie, gdyż u Carlosa doszło do awarii. Przez to nie był w stanie ustanowić szybkiego kółka rano, jednak po raz pierwszy na miękkich oponach pojechał dopiero w kwalifikacjach. Jeśli chodzi o kwalifikacje to obaj kierowcy dobrze pojechali w Q1. Nie poprawiliśmy się za bardzo w Q2, jednak najwięcej traciliśmy na prostych, a to jest tu bardzo ważne. Jednakże mamy oba nasze auta obok siebie, a do tego dobre tempo na długich przejazdach, więc myślę, że możemy jutro powalczyć. Przed nami są bolidy, które możemy pokonać, więc będzie ciekawie. Nie mogę się doczekać wyścigu.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Fernando Alonso (P15): Po kilku mocnych weekendach, gdzie udało na się wejść do Q3 i potrafiliśmy walczyć o punkty, dzisiejsze 15. i 17. miejsce nie jest najlepszą pozycją do startu w domowym wyścigu Hondy. W ten weekend nie byliśmy w stanie znaleźć prędkości, zmagaliśmy się także z naszą wydajnością na długich prostych. Ciężko jest więc ocenić nasz docisk i balans. Wygląda na to, że nasze osiągi zmieniają się z toru na tor i musimy dokładnie przeanalizować, dlaczego wydajemy się być tutaj tak mało skuteczni. Jeśli jutro spadnie deszcz, będzie ciężko odzyskać nam pozycje, by móc zdobyć punkty. Będę jednak atakował, nie mam nic do stracenia.

Jenson Button (P17): Do tej pory to dla nas trudny weekend. Zmieniłem dziś rano moje ustawienia na konfigurację Fernando po tym, jak w piątek nie byłem w stanie znaleźć odpowiedniego balansu, a mój samochód po prostu nie działał. To, że byłem tak blisko Fernando – zaledwie trzy setne od jego najlepszego czasu w Q1 – w tak trudnym dla nas weekendzie nie wygląda źle. Czas jednego okrążenia jest wiernym odzwierciedleniem tego, jak nasz bolid jest tutaj szybki – nie byłem w stanie wejść do ostatniego segmentu czasówki. Nasz pakiet najlepiej radzi sobie w wolnych zakrętach, gdzie trzeba gwałtowanie hamować. Suzuka ma wiele średnich i szybkich zakrętów, długie łuki oraz długie proste, co jest dla nas czymś znacznie trudniejszym.

Eric Boullier, szef zespołu: Oczywiście jesteśmy rozczarowani, że zakwalifikowaliśmy się tutaj na Suzuce – domowym torze Hondy – tylko na 15. i 17. pozycji. Trzeba powiedzieć, że zarówno Fernando jak i Jenson przejechali dobre okrążenia i zostali rozdzieleni zaledwie przez kilka setnych sekundy. Niestety, dzisiaj była to różnica, która ważyła o wejściu do Q2. Suzuka jest świetnym torem wyścigowym – dramatycznym i bardzo wymagającym – ale prawda jest taka, że nasz bolid jest źle dostosowany do długich prostych oraz średnich i szybkich zakrętów. Jak zawsze dołożymy wszelkich starań, by wykonać jutro naszą pracę jak najlepiej i zdobyć punkty. Jednak, jeżeli mam być szczery, będzie to prawdopodobnie żmudna walka.

(Natalia Musiał)
 
Renault

Jolyon Palmer (P16): Z jednej strony jestem zadowolony – dobrze się spisaliśmy awansując do Q2. Niestety później trafiłem na żółtą flagę na moim finałowym szybkim kółku, co prawdopodobnie kosztowało mnie kilka dziesiętnych części sekundy. Gdyby nie ten incydent, to mógłbym zakończyć kwalifikacje nawet na dwunastym lub trzynastym miejscu. To lekkie rozczarowanie. Tydzień temu wystartowaliśmy jednak z dziewiętnastego pola i dowieźliśmy do mety jeden punkt, więc z całą pewnością także tutaj mamy szansę na wywalczenie satysfakcjonującego wyniku. Nasze osiągi nie są wcale takie złe, wyścig jest długi, a istotne znaczenie będzie miała strategia związana z dobrem ogumienia.

Kevin Magnussen (P18): Prezentowaliśmy dobre tempo w trzecim treningu i liczyłem, że utrzymamy je w trakcie czasówki, szczególnie, że warunki panujące na torze i ustawienia bolidu były zbliżone do tych, z jakich korzystaliśmy w trakcie porannych zajęć. Zdaje się jednak, że nasze tempo spadło. Było to dla nas sporym zaskoczeniem. Być może inne zespoły podkręciły nieco osiągi swoich bolidów. Nie mam pojęcia... Muszę przyjrzeć się danym. Bacząc na naszą pozycję startową, nie narzekałbym, gdyby jutro trochę pokropiło! Niezależnie od tego będziemy ścigać się tak ostro, jak tylko się da. Pokonamy pętlę toru 53 razy – w tym czasie wiele może się zdarzyć.

Alan Permane, dyrektor ds. operacji na torze: Muszę szczerze przyznać, że wynik kwalifikacji nie jest dla zadowalający. Cieszymy się jednak, że Jolyonowi udało się awansować do Q2. Nasz bolid spisuje się tutaj całkiem dobrze, a trzeci trening był naprawdę produktywny. Z jakiegoś powodu po południu mieliśmy problemy z przyczepnością. To dziwne, bo żaden z naszych kierowców nie narzekał jak dotąd na balans bolidu. Startując z szesnastego i osiemnastego pola nie spodziewamy się łatwego popołudnia – postaramy się jednak opracować możliwie jak najlepszą strategię. Mamy do dyspozycji trzy różne mieszanki ogumienia. Spodziewamy się podobnych warunków pogodowych, jak dzisiaj – być może będzie nieco chłodniej, ale bez deszczu.

(Nataniel Piórkowski)
 
Sauber

Marcus Ericsson (P19): Jak dotąd jest to dla nas trudny weekend. Porównując sytuację do tej, z jaką mieliśmy do czynienia w Malezji, tutaj mamy więcej problemów z określeniem kierunku prac nad samochodem. Nie jesteśmy w komfortowym położeniu. Kwalifikacje nie były łatwe i nie możemy być usatysfakcjonowani osiągniętym w ich trakcie wynikiem. Musimy powalczyć o progres w trakcie wyścigu.

Felipe Nasr (P20): To była dla nas rozczarowująca czasówka. Pierwszy przejazd w Q1 był całkiem dobry i ustanowiłem przyzwoity czas okrążenia. Po wyjeździe na kolejny nie byłem w stanie doprowadzić opon do pracy w odpowiednim zakresie, przez co nie poprawiłem rezultatu. Jestem przygnębiony tym, jak ułożyła się dla nas ta sesja. Musimy zrozumieć, co poszło nie tak.

(Nataniel Piórkowski)
 
Manor

Esteban Ocon (P21): Mogłem pojechać lepiej. Popełniłem mały błąd w 14 zakręcie, z czego jestem niezadowolony i mogło mnie to ustawić przed Sauberem. Tak więc było dość ciasno i szkoda mi chłopaków, ponieważ wszystko po mojej stronie działało dobrze. Mam nadzieję, że w wyścigu pójdzie lepiej. Mam nadzieję na taki start jak na Sepang. Jednak pierwszy i drugi zakręt jest tu zupełnie inny. Wszystko zależy od człowieka i maszyny, a zespół wykonał dobrą robotę w kwestii startów, więc dam z siebie wszystko. W między czasie chciałbym pogratulować ekipie. Wykonaliśmy znaczny progres, ciężko go zobaczyć z zewnątrz, ale mam nadzieję, że w wyścigu da to efekt.

Pascal Wehrlein (P22): Nie miałem dziś szczęścia. W nocy musieliśmy zmienić skrzynię biegów, więc otrzymałem karę, a rano kolejny problem oznaczał, że nie byłem w stanie przygotować się do kwalifikacji. Tak więc ciężko jak na razie znaleźć pozytywy w ten weekend. Wydaje mi się, że kara na starcie nic nie zmienia, jednak mimo to jestem rozczarowany. Postaram się jutro zacząć od czystej kartki. Kocham ten tor, pierwszy sektor jest szczególnie niesamowity. Będzie ciężko, jednak potrzebujemy dobrego startu, dobrej strategii, szybkich postojów i kilku okazji by awansować. Będziemy mocno cisnęli.

Dave Ryan, szef zespołu: Dobry dzień dla Estebana, który zaliczył naprawdę mocne kwalifikacje i miał szansę wyprzedzić Saubera, gdyby nie mały błąd, który kosztował go kilka dziesiątych. Takie osiągi pokazują, że poszliśmy do przodu względem Sepang, a jest to wynik ciężkiej pracy całego zespołu. Gorszym znakiem jest to, że Pascal nie był w stanie tego pokazać, po wczorajszych problemach musiał wymienić skrzynię biegów, a później kolejne kłopoty pokrzyżowały jego przygotowania do czasówki. Jednak jak wiemy, liczy się jutrzejszy wyścig i jestem pewny, że obaj kierowcy będą walczyć. Ostatecznie dziękuję całej ekipie, byli absolutnie fantastyczni przez ostatnie kilka wyścigów. To przyjemność pracować z nimi.

(Łukasz Godula)


Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca