Sebastian Vettel (P3): Myślę, że był to dla nas ważny wyścig. Na ostatnich okrążeniach bardzo chciałem przesunąć się o dwie pozycje wyżej, ale jadące przed nami bolidy "holowały się nawzajem", a Nico mógł korzystać z DRS. Zasłużyliśmy na miejsce na podium. Mam nadzieję, że wynik ten zapewni nam werwę w trakcie zimowych przygotowań. Kończący się rok był wymagający, było wiele wzlotów i upadków, więc bardzo cieszę się z osiągniętego dzisiaj rezultatu. Oceniając całe mistrzostwa nie trzeba szukać wymyślnych historii – sądzę, że oczekiwaliśmy czegoś więcej. Po pierwszej połowie sezonu, gdzie moim zdaniem mogliśmy byli zdobyć dużo więcej punktów, pokazaliśmy siłę naszego zespołu i odzyskaliśmy grunt pod stopami. Nastroje w zespole są nienaruszone. Wiem, że będziemy ciężko pracować, bo Ferrari zasługuje na to, by powrócić na szczyt. Wiele się nauczyliśmy, dokonaliśmy znaczących postępów. Dzisiejszy dzień należy do Nico. Gratulacje. Mistrzostw nie zdobywa się dzięki szczęściu. W pełni zasłużył na tytuł.

Kimi Raikkonen (P6): Nie był to dla mnie łatwy wyścig. Bolid spisywał się w porządku, ale miałem problemy z kontrolowaniem degradacji ogumienia. Cały czas walczyłem z utrzymaniem "przy życiu" przednich opon. Po starcie jechałem na dobrej pozycji, ale później pojawiły się trudności z zarządzaniem kompletem wykonanym z miękkiej mieszanki. Pod koniec przejazdu wróciły dobre odczucia i lepsze tempo, ale nadal traciliśmy pozycje. Kiedy zbliżył się do mnie Seb wiedziałem, że realizuje inną taktykę i zostawiłem mu wolne miejsce. Oczywiście był to dla nas wymagający rok, nie tego oczekiwaliśmy jako zespół, ale pod koniec mistrzostw pracowaliśmy naprawdę dobrze. Musimy utrzymywać ten trend. Liczymy że w nadchodzącym roku, z nowym bolidem, znajdziemy się w końcu w wymarzonej sytuacji.

Maurizio Arrivabene, szef zespołu: Finisz na podium stanowi dodatkową motywację dla całego zespołu: dla pracowników naszej fabryki, którzy pracowali w pocie czoła od tegorocznej wakacyjnej przerwy, a także dla całego personelu na torze, który nigdy się nie poddał. Nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że nie udało nam się zrealizować założonych celów. Ostatni wyścig pokazał jednak, że zmierzamy we właściwym kierunku.


Max Verstappen (P4): Jestem bardzo zadowolony z mojego wyniku i tego jak przebiegł wyścig. Po tym jak spadłem na ostatnie miejsce po pierwszym zakręcie, walka o powrót do walki i strategia jednego postoju to wszystko co mogliśmy zrobić i jestem zadowolony z tego jak wyszło. Wiedziałem, że będę atakowany przez chłopaków jadących na dwa postoje, gdyż mieli świeższe opony. Nie wydaje mi się, bym mógł powstrzymać Seba w końcówce. Gdy mimo to finiszujesz przed chłopakami, którzy mieli jeden postój więcej, to trzeba być zadowolony. Incydent na początku był bardzo pechowy, ale takie rzeczy się zdarzają. myślę, że Lewis starał się spowolnić Nico i chyba bym zrobił tak samo, trzeba wypróbować wszystkiego, by wygrać mistrzostwo. Miło jest ukończyć mistrzostwa na piątej pozycji i po drodze zaliczyć niezłe wyniki. Po wczorajszym dniu nie byłem zbyt zadowolony, więc teraz jest lepiej. To był dla mnie wyjątkowy sezon i jestem naprawdę podekscytowany nadchodzącym sezonem, liczę na więcej sukcesów.

Daniel Ricciardo (P5): Nie chcę być przygnębiony, bo mimo wszystko jestem na piątym miejscu. Jestem tylko sfrustrowany tym jak zadziałała strategia. Mieliśmy super-miękkie opony na starcie i wszystko dobrze się układało, spróbowaliśmy wyprzedzić Kimiego. Było blisko, ale nie wszystko ostatecznie wypaliło. Chyba powinniśmy zostać na torze i pojechać wyścig na jeden postój, jednak po wszystko łatwo się mówi. Widziałem jak Max się obraza w pierwszym zakręcie, więc myślałem, że jest już po wyścigu dla niego, a potem dzięki jednemu postojowi walczył o podium, więc dobrze się spisał. Czapki z głów przed Nico. To musi być niewiarygodne uczucie. Walczyli ze sobą do końca i fajnie, że tytuł rozegrał się w taki sposób. Patrząc na ten sezon ogólnie jestem bardzo zadowolony. Zdecydowanie było więcej pozytywów niż negatywów. Nie chcę na razie myśleć o przyszłym roku, ale jeśli w lutym samochód będzie szybki na testach to z pewnością zobaczycie jak walczę o tytuł.

Christian Horner, szef zespołu: Gratulacje dla Nico za mistrzostwo po ekscytującym wyścigu. Od początku było wiadomo, że Lewis pojedzie najwolniej jak może, byle utrzymać prowadzenie, tak też się stało. Niestety nasz wyścig był nieco utrudniony od startu, gdy Max się obrócił. Później jednak fenomenalnie powrócił do walki i wykorzystał super-miekkie opony. Walczył do końca, jednak nie wystarczyło opon na walkę z Sebastianem Vettelem, mimo wszystko czwarte miejsce to dobry wynik. Daniel dość mocno zablokował koła w pierwszym zakręcie co spłaszczyło oponę. Mimo to udało się podciąć Kimiego, ale piąte miejsce to maksimum co mogliśmy osiągnąć. Był to świetny sezon dla zespołu, pracowaliśmy niesamowicie ciężko, by zdobyć drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, co jest niesamowitym osiągnięciem. Chciałbym podziękować wszystkim w zespole za wysiłek i zaangażowanie. Dziękuję również Red Bullowi oraz partnerom za wsparcie, jak również partnerowi silnikowemu, który ciężko pracował w Viry.


Nico Hulkenberg (P7): To był dość prosty i samotny wyścig, walczyłem głównie ze swoim partnerem, gdyż czołowa szóstka była poza naszym zasięgiem. Pierwszy zakręt był dość interesujący, ponieważ zostałem uderzony przez Maxa, co uszkodziło podłogę i nieco skomplikowało sprawy. Na szczęście mieliśmy tempo, by utrzymać pozycję i dowieźć do mety wynik. Świetnie jest zakończyć współpracę z Force India mocnym wynikiem i pomóc zdobyć czwarte miejsce w klasyfikacji generalne. Wszyscy zasługują na gratulacje. Opuszczam zespół z wieloma dobrymi wspomnieniami i Force India zawsze będzie częścią mojego życia. Wiele się tu nauczyłem i stałem lepszym kierowcą. Jestem dumny z tego co osiągnęliśmy.

Sergio Perez (P8): Jestem zadowolony z wyścigu. Finiszował tam gdzie zaczynałem i był to dość spokojny wyścig, jednak zrobił się intensywny, gdy musiałem się bronić przed Felipe. Mocno naciskałem na początku każdego przejazdu, starając się zbliżyć do Nico, jednak ostatecznie dojechałem za nim. To był świetny koniec sezonu. Teraz wrócę do Meksyku i będę się cieszył wakacjami. To był długi i intensywny rok i nie mogę się doczekać odpoczynku z rodziną i przyjaciółmi. Wypocznę nieco, a później wracam do pracy w sezonie 2017!

Bob Fernley, zastępca szefa zespołu: Zakończenie sezonu poprzez zdobycie punktów dwoma bolidami to fantastyczne uczucie. To był dla nas niesamowity rok i zawdzięczamy to wszystkim w zespole. Cały wysiłek się opłacił i możemy teraz celebrować nasz najlepszy sezon w historii. Obaj kierowcy wykonali świetną robotę. Dobrze, że Nico mógł zakończyć współpracę z nami pozytywnym wynikiem i dziękujemy mu za wszystko, co dla nas zrobił w pięciu latach z Force India. Był wielką częścią naszej podróży w górę stawki. Gratulacje również dla Sergio, który był pierwszym naszym kierowcą, który zdobył ponad 100 punktów. Był w tym roku niesamowity i zasługuje na swoją siódmą lokatę w klasyfikacji kierowców.


Felipe Massa (P9): Cóż, jestem naprawdę dumny z walki do ostatniego okrążenia, tak jakby to było pierwsze kółko w mojej karierze! Chciałbym wszystkim podziękować, wszystkim, którzy byli ze mną na tej długiej drodze. Dziękuję fanom i Williamsowi, będę im kibicował w przyszłości! Zakończyłem karierę z podniesioną głową, tak samo jak ją zaczynałem. Nieco bardziej dbałem dziś o bolid, gdyż okazało się, że będzie mój. Dziękuję ponownie zespołowi za tak wspaniały prezent!

Valtteri Bottas (NS): Jestem rozczarowany z zakończenia wyścigu zaledwie po kilku okrążeniach. Gdy jechałem na dziewiątej pozycji, nagle coś się złamało w tylnym zawieszeniu i nie dało się dalej jechać. Staraliśmy się to naprawić, jednak nie udało się i musiałem się wycofać. Szkoda z takiego końca sezonu, jednak dzięki temu skupiam się już na kolejnym roku.

Rob Smedley, odpowiedzialny za osiągi: To był ciężki wyścig. Niestety Valtteri musiał się wycofać przez awarię. Felipe pojechał naprawdę dobry wyścig i był fajnym zakończeniem jego kariery. Był w stanie obronić się przed Fernando, który jechał na innych oponach. Dziękuję wszystkim w zespole. Wiemy, że bolid nie jest wystarczająco szybki, jednak nigdy się nie poddali, zawsze szukali lepszych osiągów. Oczywiście dziękuję również obu kierowcom. Szkoda tego co stało się dziś u Valtteriego. Musimy dać mu lepszy samochód, ponieważ stać nas na więcej. Znałem Felipe od dziecka, był jednym z moich najlepszych przyjaciół. Jest nie tylko świetnym kierowcą, ale również niesamowitym człowiekiem. Później mamy też jego rodzinę, która wspierała go w całej karierze. Życzę mu wszystkiego najlepszego w przyszłości.


Fernando Alonso (P10): Wyścig był dobry, miałem sporo zabawy, ale jednocześnie było trudno. Niewiele mogłem zrobić w pojedynku z Force India oraz Williamsem, ale naciskałem do samego końca i mocno się zbliżyłem, więc jestem zadowolony z wywalczonego dziś punktu. Poza tym utrzymaliśmy naszą pozycję w klasyfikacji konstruktorów oraz ja w tabeli kierowców. Podsumowując, ten sezon był pozytywny, pokazaliśmy duży progres względem 2015 roku, ale my chcemy wygrywać mistrzostwa i nim to osiągniemy, przed nami jest spora droga do pokonania. Czeka nas długa zima i wykonamy duży wysiłek, by pojawić się w Australii z jeszcze bardziej konkurencyjnym pakietem. Szkoda, że ostatni wyścig Jensona zakończył się tak wcześnie, ale w przyszłym roku nadal będzie w padoku, więc w ramach swojej nowej roli będzie naszym atutem. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu Nico. Miał fantastyczny sezon i zasłużył na zostanie mistrzem świata. Zawsze wierzył w swoje możliwości i zarządzał swoją przewagą perfekcyjnie.

Jenson Button (NS): Jeden z komponentów zawieszenia uległ uszkodzeniu, co akurat bardzo rzadko nam się zdarza. Do awarii doszło przy prawym przednim kole i jestem zadowolony, iż zorientowałem się nim zacząłem mocno hamować. Komponenty zawsze były mocną stroną naszego zespołu, ponieważ rzadko ulegały uszkodzeniu, a to co się dzisiaj stało było po prostu pechowe. Tak czy inaczej, cieszyłem się dzisiejszym dniem. Mój wyścig był krótki, lecz cieszyłem się wszystkim. Nim znalazłem się w bolidzie było kilka emocjonalnych chwil, panowała specjalna atmosfera w całym zespole i wszyscy przyjaciele oraz rodzina wspierali mnie w drodze powrotnej do garażu. Dobrze, że miałem w tym momencie okulary przeciwsłoneczne... Jestem zadowolony ze wszystkiego co udało mi się osiągnąć w karierze.

Eric Boullier, szef zespołu: Fernando dojechał dziś bezbłędnie na dziesiątym miejscu, zdobywając jeden punkt. Bez umniejszania mu, po raz kolejny zaliczył mocne zawody i dziś byliśmy zmartwieni Jensonem. Jest mi przykro i przepraszamy go, że jego wyścig zakończył się po awarii zawieszenia. Jego osiągnięcia w McLarenie mówią same za siebie: osiem zwycięstw, w tym kilka wspaniałych, a także siedem lat, podczas których podbił serca personelu oraz fanów. W naszym imieniu, JB, dziękujemy ci. Jako, że kurtyna opadła, chcę pochwalić Hondę za imponujące postępy poczynione na tle ostatniego sezonu. Podziękowania kierujemy również w stronę naszych partnerów.


Romain Grosjean (P11): Za nami wspaniały sezon. Sprawiliśmy wszystkim olbrzymią niespodziankę. Jeśli mam być zupełnie szczery, to nawet my sami byliśmy trochę zaskoczeni tym, jak nam idzie! Mieliśmy wzloty i upadki – dzisiaj nie zdobyliśmy żadnych punktów, jednak jeśli zapomnimy na chwilę o trzech zespołach ze ścisłej czołówki, to byliśmy dzisiaj trzecim teamem z reszty. To naprawdę niezły wynik. Było kilka okrążeń, na których czułem się doskonale w moim bolidzie, ale później traciliśmy tempo. Wiemy, nad czym musimy popracować. Wszystkie inne zespoły zbliżają się do granic swoich możliwości, a my ciągle mamy spore pole do poprawy. Nie mogę się już doczekać nowego sezonu.

Esteban Gutierrez (P12): Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z każdym członkiem naszego zespołu. Naprawdę dałem z siebie wszystko, by walczyć o jak najlepsze rezultaty. Mam nadzieję, że zespół będzie miał dobre wspomnienia. Jestem wdzięczy za szansę otrzymaną od Gene Haasa i Guenthera Steinera. Byłem dumny mogąc reprezentować zespół budowany od samych podstaw. Ogromne podziękowania należą się mojej ekipie, inżynierom i mechanikom. Życzę im wszystkiego najlepszego na przyszłość.

Guenther Steiner, szef zespołu: Możemy być naprawdę zadowoleni z tego, jak nam poszło. Dysponowaliśmy konkurencyjną konstrukcją i dowieźliśmy do mety jedenaste i dwunaste miejsce. To reprezentatywny wynik dla całego naszego sezonu. Zakończyliśmy rok w dobrym stylu, nawet pomimo tego, że nie zdobyliśmy dzisiaj żadnych punktów. Czujemy wspaniałe emocje kończąc nasz debiutancki sezon. Chciałbym wykorzystać ten moment by podziękować wszystkim członkom zespołu, a w szczególności Gene, który dał nam tę niesamowitą szansę. Podziękowania należą się także naszym kierowcom, Romainowi i Estebanowi, którzy ciężko pracowali przez całe mistrzostwa. Teraz czas myśleć już o nadchodzącym roku.


Esteban Ocon (P13): Jestem naprawdę zadowolony. Nie jest tajemnicą, że byłem bardzo sfrustrowany po wczorajszych kwalifikacjach. Udało mi się zaliczyć naprawdę dobry start i po pierwszym okrążeniu awansowałem o trzy pozycje. Podczas wyścigu najwyżej byłem na jedenastym miejscu i wyglądaliśmy naprawdę dobrze w pojedynku z Sauberem. Miałem tempo, by wyprzedzić Nasra, lecz doszło między nami do kontaktu i straciłem przednie skrzydło. Musiałem przez to po raz drugi zjechać na postój. Oba nasze bolidy dojechały do mety na niezłych pozycjach, więc dosyć mocno zaakcentowaliśmy końcówkę sezonu. Nie starczyło to jednak do odrobienia strat z Brazylii, lecz możemy powiedzieć, że wykonaliśmy najlepszą możliwą pracę przez ostanie dwa tygodnie, z czego jestem zadowolony.

Pascal Wehrlein (P14): To naprawdę świetne zakończenie sezonu, ponieważ po raz kolejny pokazaliśmy w wyścigu mocne osiągi. Mój pierwszy pit stop był skomplikowany i byłem po nim dosyć daleko, więc nieco się sfrustrowałem po świetnych kwalifikacjach i starcie z szesnastego miejsca. Bardzo ciężko walczyłem i udało mi się nawet zdobyć kilka miejsc. Realizowałem całkowicie inną strategię, więc niemożliwe było uniknięcie pojedynku z moim partnerem, ponieważ miałem bardzo zużyte opony. Mimo to udało nam się dojechać przed Sauberem. To był fantastyczny wyścig na zakończenie sezonu i dziękuję zespołowi za całą przebytą wspólnie drogę.

Dave Ryan, szef zespołu: Przede wszystkim, ogromne gratulacje dla każdego w zespole, zarówno na torze oraz w Banbury za wysiłek włożony w tym sezonie. Nie było łatwo jeżeli spojrzymy gdzie byliśmy dwanaście miesięcy temu. Nasz postęp jest niesamowity i możemy być z tego dumni. Mówiąc to mam jednak świadomość, że przed nami wiele do zrobienia, ale to wyzwanie, którego nie możemy się doczekać, ponieważ chcemy zaliczyć awans w stawce w sezonie 2017. Dziękuję także naszym technicznym partnerom, czyli Mercedesowi oraz Williamsowi za fantastyczne wsparcie w sezonie 2016. I na koniec, specjalne wyrazy uznania dla Pascala i Estebana. Zaliczyli dzisiaj kolejny świetny wyścig.


Marcus Ericsson (P15): To był bardzo trudny wyścig. Przejechaliśmy 55 okrążeń realizują strategię jednego postoju. Sądzę, że był to całkiem dobry wybór. Ogólnie jestem usatysfakcjonowany z mojego dzisiejszego występu – niestety wynik tego nie pokazuje. Udawało mi się dobrze wykorzystywać ogumienie: mogłem naciskać, jednocześnie unikając nadmiernej degradacji. Po prostu brakowało nam tempa. Zaczynamy zimową przerwę, w trakcie której będziemy mogli naładować nasze baterie przed sezonem 2017. Jestem podekscytowany nową erą Formuły 1. Dziękuję całemu zespołowi, osobom na torze i w fabryce w Hinwil. Był to dla nas wymagający i ciężki rok. Zawsze jednak trzymaliśmy się razem i ciężko pracowaliśmy. Wierzę, że uczyni nas to w przyszłości jeszcze silniejszymi.

Felipe Nasr (P16): Start poszedł bardzo dobrze i po pierwszym okrążeniu awansowałem na czternastą pozycję. Walczyłem tak mocno, jak tylko mogłem, by utrzymać się na tej lokacie, ale brakowało nam tempa. Liczyłem, że utrzymam za sobą samochody Manora, ale później pomiędzy mną a jednym z ich kierowców doszło do kontaktu – uszkodzeniu uległa podłoga mojego bolidu oraz przednie skrzydło. Musieliśmy przyspieszyć zjazd do boksu. Znaleźliśmy się na przegranej pozycji. Gdyby nie ten incydent, mogło być lepiej. Za mną kolejny sezon spędzony z Sauberem – najważniejsze jest jednak to, że wywalczyliśmy dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Dwa punkty zdobyte na Interlagos znaczą wszystko. Cały zespół zasłużył na ich zdobycie. Olbrzymie podziękowania.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: Po pierwsze gratulujemy Nico i Mercedesowi tytułów mistrzowskich. Jesteśmy także bardzo zadowoleni ze zdobycia przez Force India czwartego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. W trakcie ostatniego wyścigu sezonu w pełni koncentrowaliśmy się na obronie dziesiątej lokaty w tabeli zespołów. Właśnie do tego celu dostosowaliśmy naszą strategię. Zespołowi należą się gorące podziękowania – Marcus i Felipe dali z siebie wszystko, zwłaszcza w trudnych chwilach. Wszystko, co udało nam się osiągnąć w tym roku jest zasługą pracy zespołowej. Wytrwaliśmy razem i dawaliśmy z siebie wszystko.


Jolyon Palmer (P17): Miałem naprawdę dobry start, podczas którego awansowałem na jedenaste miejsce i byłem w stanie utrzymywać tempo Williamsa, lecz niestety nasz poziom degradacji był ogromny. Ogólne tempo było niezłe, lecz opony bardzo szybko ulegały zużyciu, co było decydujące przy strategii trzech postojów. Starałem się dzisiaj walczyć z każdym, lecz zerowy poziom docisku bardzo mi to utrudniał. Starałem się wyprzedzić Carlosa, kiedy zostawił obok siebie miejsce, lecz zahamował on zbyt późno i nie miałem przyczepności, by uniknąć zdarzenia. Wielka szkoda tej sytuacji.

Kevin Magnussen (NS): Słabo wyruszyłem i w ósmym zakręcie gdy walczyłem z Kwiatem miałem kontakt z innym bolidem, najprawdopodobniej Manorem lub Sauberem, co doprowadziło do uszkodzenia zawieszenia. Staraliśmy się kontynuować jazdę, ale to było jasne, iż coś jest uszkodzone. To nie jest sposób, w jaki chciałem zakończyć rok z tą świetną grupą ludzi. Końcowy wynik nie jest najlepszy, lecz wiele się nauczyłem. Spędziłem świetny czas z tym zespołem i poznałem naprawdę dobrych ludzi. Życzę całemu Renault Sport wszystkiego najlepszego w przyszłości i jestem pewien, że będziemy mieli razem wiele zabawnych momentów w padoku.

Frederic Vasseur, szef zespołu: Nie chcieliśmy zakończyć sezonu takim Grand Prix. Wyścig Kevina został przerwany uszkodzeniami przedniego zawieszenia ze startu, kiedy to Jolyon świetnie wyruszył, lecz nie dał rady przełożyć tego na wynik. Dzisiejszy rezultat nie powinien umniejszać postępów jakie wykonaliśmy w tym roku w Enstone oraz Viry i w przyszłym roku powinniśmy znaleźć się w lepszej pozycji w walce o punkty. Podziękowania dla Kevina, dla którego był to ostatni wyścig w naszych barwach, to popularny kierowca i życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości. Gratulacje również dla tegorocznych mistrzów, czyli Nico Rosberga i Mercedesa.


Carlos Sainz (NS): Uważam, że był to pozytywny wyścig do momentu wypadku. Jechałem na czternastej pozycji po starcie z dwudziestego pierwszego pola, wyprzedzając bolidy Manora, Saubera oraz Renault. Był to więc dobry, spokojny wyścig, więc wielka szkoda, że Palmer wjechał w mój tył! Jestem szczęśliwy, że dałem radę się przebić po tak wymagającym weekendzie. Żałuję, że nie zakończyłem sezonu widokiem flagi w szachownicę, ale rok 2016 był niesamowity i jestem szczęśliwy oraz dumny z moich mistrzostw. Wywalczyłem 46 punktów, czyli tyle ile bym nie zakładał przed startem tego roku! Możemy być z tego zadowoleni. Dziękuję całemu zespołowi za wysiłek oraz ciężką pracę, to był niezapomniany rok i bez waszej pomocy nie zakończyłby się on w ten sposób!

Daniił Kwiat (NS): Szkoda, że musieliśmy się wycofać, ponieważ wyścig nie wyglądał tak źle, mimo, iż podczas treningów przejechaliśmy zaledwie pięć okrążeń... Walczyliśmy z Haasem i Renault, więc mieliśmy dużo rozrywki, ponieważ zyskałem sporo pozycji względem startu i wykonałem kilka manewrów wyprzedzania. Awaria skrzyni biegów była niefortunna i oznaczała, że musiałem zatrzymać bolid oraz wycofać się... Potem zdecydowałem się na przejażdżkę rowerem! Wyszło trochę tak, jakbym podsumował swój cały sezon w jeden weekend! Naprawdę nie mogę się już doczekać sezonu 2017, ale wcześniej będę miał tak naprawdę pierwszą chwilę na odpoczynek, a także spotkania z rodziną i znajomymi przed ciężkimi treningami. Czuję się pewnie, co jest dobrym sposobem na zakończenie sezonu, a także rozpoczęcie kolejnego. Dziękuję zespołowi za tegoroczne wsparcie, miałem pełno wzlotów i upadków, a oni zawsze byli ze mną. To coś cennego i definitywnie pomoże mi za rok, bym mógł znów naciskać.

Franz Tost, szef zespołu: Po pierwsze chcę powiedzieć, że to był ekscytujący wyścig i gratuluję Nico Rosbergowi zdobycia pierwszego tytułu mistrza świata Formuły 1! Co do samych zmagań, ten wynik nie jest taki, jakiego spodziewaliśmy się w Abu Zabi, ponieważ wycofanie obu bolidów jest rozczarowujące. Daniił, który był na dobrej pozycji i jechał mocny wyścig miał problemy z przekładnią, przez co musiał się zatrzymać. Do tego momentu prezentował naprawdę dobre osiągi. Niestety, ale wyścig Carlosa po kolizji z Palmerem także się zakończył. Uszkodzeniu uległa skrzynia biegów i nie mógł już dalej jechać. To zdecydowanie nie był nasz weekend, w piątek mieliśmy problemy z tylnym zawieszeniem. Wciąż musimy to przeanalizować, nawet jeżeli w przyszłym roku będzie to inaczej wyglądało. Będziemy bardzo ciężko pracowali zimą, by być jak najlepiej przygotowani do 2017 roku.



Więcej wkrótce...