Od początku weekend w Japonii szyki krzyżuje pogoda. Jednak dzisiaj niebo wstrzymało się z opadami i kwalifikacje odbyły się na suchej nawierzchni. Perfekcyjnie wykorzystał to Hamilton, który nie dał żadnych szans rywalom.


Z wyjazdem na tor nie czekali zawodnicy z czołówki i Mercedesa oraz Vettela mieliśmy od razu na trasie. W garażu pozostawał Raikkonen, u którego mechanicy kończyli wymianę skrzyni biegów. Vettel i Hamilton wyjechali na miękkich oponach, reszta stawki na super-miękkich. W zakręcie Degner niemal nie rozbił się Bottas, w podobnym stylu jak Raikkonen w treningu ale udało się uniknąć kraksy, tymczasem Fin z Ferrari ostatecznie wyjechał z garażu.

Kierowcy pozostawali na torze przez kilka kółek i udawało się poprawiać wyniki, szczególnie kierowcom na miękkiej mieszance i tym samym Hamilton znacznie się zbliżył do pokonania granicy 1:29. W tym czasie na walkę o Q2 liczyło kilka kierowców i w momencie gdy szykowali się do ostatecznych przejazdów Romain Grosjean rozbił swoją maszynę, powodując czerwoną flagę. Tym samym poza Francuzem z dalszej walki odpadli Gasly, Stroll i dwójka Saubera. Dla Strolla było to tym bardziej frustrujące, gdyż na pierwszym przejeździe przyblokował go Sergio Perez. Sesja nie została już wznowiona


Pierwszy czas drugiej części czasówki w końcu dał nam rekord toru. Autorem był Hamitlon (1:27,819), a wynik Schumachera pobił o sekundę. Za Anglika wskoczył Vettel, jednak był to wynik o ponad pół sekundy gorszy. Na skraju czołowej dziesiątki byli kierowcy McLarena, za nimi Renault, Magnussen i Sainz.

Na drugi przejazd nie zdecydowali się tylko kierowcy Red Bulla i Raikkonen. Hamilton jechał na kolejny rekord kółka ale zjechał do pitlane. Tymczasem na dziesiątym miejscu doszło do zamiany miejsca pomiędzy Vandoornem i Alonso. Hiszpan o włos pokonał swojego zespołowego partnera i awansował do Q3. Dalej uplasowali się: Hulkenberg, Magnussen, Palmer i Sainz.


Walkę o pole position rozpoczęli kierowcy Mercedesa. Bottas wskoczył na kreskę z bardzo dobrym wynikiem, ale to Hamilton ponownie pobił rekord toru wynikiem 1:27,345. Przedzielił ich Vettel, ale jego strata do Anglika była dość spora, niemal pół sekundy. Za Bottasem zgonie z przewidywaniami mieliśmy zawodników Red Bulla.

Na drugim przejeździe Hamilton nieco poprawił rekord i tak jak wcześniej przewidywano, nikt nie był wstanie z nim powalczyć. Drugi był Bottas (który otrzyma karę). Trzeci Vettel, przed kierowcami Red Bulla, a dopiero za nimi zameldował się Raikkonen, który tym samym wystartuje za Vandoornem. Dla Vettela zadanie staje się coraz trudniejsze ale na pewno powalczy, gdyż Ferrari często jest szybsze w tempie wyścigowym.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 27°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 1,9 m/s
Wilgotność powietrza: 78%
Sucho