|
|
|
|
|
|
Grand Prix du Canada 2017 | 11 czerwca |
|
|
|
|
|
Poprzednie rekordy na tej wersji toru: | |
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne: 1:12,275 - Ralf Schumacher (Williams), 2004 |
|
Najszybsze okrążenie wyścigu: 1:13,622 - Rubens Barrichello (Ferrari), 2004 |
|
Największa średnia prędkość wyścigu: 207,165 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2004 |
| |
Wypowiedzi po wyścigu [ T- | T+ ]
|
Mercedes
Lewis Hamilton (P1): To był niesamowity weekend. Nie mogę być bardziej szczęśliwy z tego, jak się dla nas ułożył. Opuszczając Monako wszyscy drapaliśmy się po głowach, ale pozbieraliśmy się i zobaczcie tylko, co osiągnęliśmy... Przybyliśmy tutaj dysponując dużo większym zrozumieniem bolidu i zadaliśmy Ferrari naprawdę spory cios. Valtteri także wykonał fantastyczną pracę – to nasz pierwszy dublet. To szalone, gdy myślę, że dziesięć lat temu zdobyłem tutaj moje pierwsze pole position i zwycięstwo. Grand Prix Kanady to długi wyścig, szczególnie gdy jedziesz bez bliskiego towarzystwa rywali, ale wiedziałem, że bolid da radę. Był perfekcyjny.Valtteri Bottas (P2): Jestem bardzo zadowolony, że nasz zespół osiągnął w ten weekend tak dobry wynik po rozczarowaniu z Monako. To imponujące, jak dużych postępów dokonaliśmy w trakcie dwóch ostatnich tygodni. Nigdy wcześniej nie widziałem tak zdeterminowanej grupy ludzi, pragnących powrócić na szczyt i zwyciężać. Dublet jest po prostu niesamowity. Dawałem z siebie wszystko, jechałem bardzo agresywnie. Na starcie awansowałem przed kierowców Ferrari, ale zblokowałem koło na dohamowaniu, co negatywnie odbiło się na moim pierwszym stincie. Straciłem trochę czasu za Red Bullem, a później Force India. W trakcie drugiego postoju założyliśmy do bolidu miękką mieszankę, ale tempo nie było najlepsze. Najważniejsze, że dowiozłem bolid do mety zdobywając kilka cennych punktów.Toto Wolff, szef zespołu: To absolutnie fantastyczna niedziela. W końcu zapewniliśmy sobie dublet, w dodatku na torze, o który mógł być dla nas dużym wyzwaniem. Lewis ma na koncie doskonały występ. Valtteri zmagał się z bolidem podczas kwalifikacji, ale dzisiaj nie popełnił żadnych błędów, pomagając zespołowi w dowiezieniu do mety perfekcyjnego rezultatu. Od Monako cała nasza fabryka pracowała w pocie czoła nad zrozumieniem ostatnich kłopotów. Nie mieliśmy weekendu, praca trwała 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Naszym pracownikom należą się wyrazy uznania. Dostrzegamy pozytywne oznaki postępów, ale musimy kontynuować nasze wysiłki, by w Baku powalczyć o kolejne sukcesy.(Nataniel Piórkowski)
Red Bull
Daniel Ricciardo (P3): Było dziś ciężko. Zakładając miękkie opony myślałem, że to dobry wybór w kontekście dojechania do samej mety. Sergio Perez siedział mi na ogonie, ale później było kilka okrążeń, w trakcie których zbudowałem nad nim niewielką przewagę. Wyglądało to tak, jakby miał jakieś problemy, ale po złapaniu oddechu raz jeszcze przystąpił do ataku. Nie mogłem sobie pozwolić na żadne błędy, zwłaszcza w ostatnim sektorze, bo gdyby otrzymał możliwość użycia DRS i podjął próbę wyprzedzania, bardzo trudno byłoby mi utrzymać go za plecami. Przyczepność była bardzo niska, a wiatr przeszkadzał w jeździe. Nie było to najłatwiej wywalczone trzecie miejsce.Max Verstappen (NS): Po tak dobrym starcie zakończenie wyścigu po kilku okrążeniach było bardzo frustrujące. Start poszedł naprawdę dobrze. Był czysty – po prostu dodałem mocy i zyskałem kilka pozycji. Pomiędzy mną i Sebastianem doszło do lekkiego kontaktu w pierwszym zakręcie. Jeśli szeroko pokonujesz ten wiraż, czasem dochodzi do tego typu zdarzeń. Wszystko wyglądało w porządku, kontrolowałem zużycie ogumienia i pracę hamulców, bo nie mieliśmy żadnych szans na utrzymanie tempa Lewisa. Nagle straciłem moc i musiałem zatrzymać bolid. Ostatnio często jestem rozczarowany. Wiem, że takie są wyścigi, ale czasem staje się to męczące.Christian Horner, szef zespołu: Daniel wywalczył w pełni zasłużone miejsce na podium. Nie popełnił żadnych błędów i wytrzymał presję płynącą ze strony kierowców Force India i Ferrari. Dość wcześnie zapewniliśmy sobie pozycję na torze optując za miękką mieszanką i celem dojechania na niej do samej mety. Była to dobra decyzja. Szkoda, że po 11 okrążeniach Max musiał pożegnać się z wyścigiem. Start poszedł mu jak z nut i w drugim zakręcie znajdował się już na pozycji wicelidera. Podejrzewamy, że do jego wycofania doprowadziła awaria układu magazynowania energii. Opuszczamy Montreal, jeden z najbardziej wymagających torów w kalendarzu, z miejscem na podium. To pozytywny wynik. Cieszę się, że Sir Patrick Stewart dobrze bawił się dzisiaj na podium!(Nataniel Piórkowski)
Ferrari
Sebastian Vettel (P4): Myślę, że mój start nie był idealny, ale nie był też taki zły. Samochód był dobry, myślę, że mogliśmy być dziś wyżej niż na czwartym miejscu, ale tak już się to ułożyło. Ogólnie wiemy, że mamy mocny samochód. Wracając jeszcze do startu, razem z Bottasem staraliśmy się pojechać po wewnętrznej, gdy Max pojechał dookoła, jednak takie coś się zdarza. Później podczas neutralizacji nie wiedziałem, że mam uszkodzone przednie skrzydło, gdyż zorientowałem się dopiero na pełnej prędkości. Uszkodzone zostały również inne części, co kosztowało mnie w kwestii tempa, jednak samochód nie prowadził się tak jak w ostatnich dwóch dniach. Szkoda, że nie udało się wskoczyć na podium, gdyż trofea były bardzo ładne... To był cel ale się nie udało. Jednak mimo to idziemy do przodu razem jako zespół.Kimi Raikkonen (P7): Na starcie zaliczyłem uślizg i straciłem przez to kilka pozycji. Od tego momentu nie był to łatwy wyścig. Miałem problemy na pierwszych kółkach. Zdecydowaliśmy się zmienić strategię na dwa postoje, by wykorzystać świeże opony. Mieliśmy dobre tempo i byliśmy coraz bliżej czołówki. Niestety dopadł nas problem z hamulcami i nie mogliśmy naciskać. Na ostatnich dziesięciu okrążeniach praktycznie nie miałem hamulców, szkoda, ale udało się dowieźć samochód do mety. Nie był to dla nas łatwy dzień.Maurizio Arrivabene, szef zespołu: Niestety nasz wyścig od początku był przegrany, gdy samochód Seba uległ uszkodzeniu. Początkowe dane pokazywały, że uszkodzenia nie są duże. Na kolejnych kółkach część skrzydła odpadła, tworząc kolejne straty. Jeśli chodzi o Kimiego, to pod koniec miał problem z systemem kontroli hamulców. Od jutra w Maranello przeanalizujemy cały wyścig i wyciągniemy wnioski z zebranych danych.(Łukasz Godula)
Force India
Sergio Perez (P5): Jestem bardzo zadowolony z piątego miejsca, bo było to dla nas bardzo intensywne popołudnie. Niemal przez połowę wyścigu jechałem tuż za tylnym skrzydłem bolidu Daniela Ricciardo, mieszcząc się w oknie DRS i czekając na szansę podjęcia próby wyprzedzania. Widziałem, że w pewnych miejscach Daniel doświadcza większych problemów i zbliżałem się do niego, gdy dublowaliśmy wolniejszych kierowców. Dawałem z siebie wszystko, naciskałem bardzo ostro i myślałem, że zasługuję na szansę, by spróbować go zaatakować. Za mną Esteban znajdował się w dokładnie takiej samej sytuacji. Dopiero na ostatnim okrążeniu naprawdę się do mnie zbliżył, a doszło do tego w trakcie dublowania Ericcsona. Wiedziałem, że w samochodzie Estebana znajdują się bardziej świeże opony. Moi inżynierowie na bieżąco zapoznawali mnie z sytuacją. Poprosiłem zespół, aby pozwolił nam się ścigać. Sądzę, że team wykazał się sprawiedliwym podejściem i uszanował moją opinię. Zespół zawsze jest na pierwszym miejscu. Ścigaliśmy się ostro, ale fair. Za każdym razem daję z siebie wszystko. Jestem bardzo zadowolony, że zakończyłem wyścig z tak dużym dorobkiem punktów.Esteban Ocon (P6): Zespół zdobył dzisiaj bardzo istotne punkty, ale jestem nieco sfrustrowany końcowym wynikiem, bo czuję, że mieliśmy szansę powalczyć o miejsce na podium. W wyścigach czasem tak bywa, więc trzeba myśleć o pozytywnych aspektach. Mamy świetny bolid, który umożliwił nam rywalizację z Ferrari i Red Bullami. To naprawdę imponujące i jestem przekonany, że nie po raz ostatni znajdowaliśmy się w takiej walce. Ściganie dało mi dzisiaj wiele radości. Zespół wykonał dobrą pracę. Mogę być dumny z tego, jak sobie poradziliśmy i z punktów, które dowieźliśmy do mety.Vijay Mallya, szef zespołu: Fantastyczny występ naszego zespołu. Bolid spisywał się doskonale przez cały weekend. Miło było oglądać, jak wykorzystujemy ten potencjał do zdobycia kilku dobrych punktów. Pojedynek Sergio i Estebana był jedną z głównych historii tego wyścigu i pokazał, jak blisko siebie znajdują się nasi kierowcy pod względem osiągów. Mieliśmy szybszy bolid niż Red Bull Ricciardo, ale wyprzedzanie w Montrealu nigdy nie jest proste. Poinformowaliśmy naszych kierowców o ich sytuacji na torze i rozważaliśmy zamianę ich miejsc, ale ostatecznie pozwoliliśmy się im ścigać. Niestety nie mogliśmy utrzymać za naszymi plecami Vettela, ale zdobywając 18 punktów znacząco powiększyliśmy naszą przewagę w mistrzostwach konstruktorów. Tempo bolidu stanowi zachęcającą oznakę przed kolejnymi wyścigami, zwłaszcza Grand Prix w Baku.(Nataniel Piórkowski)
Renault
Nico Hulkenberg (P8): Dzisiejszy wyścig był dla nas ogólnie dość pozytywny, wszystko poszło gładko, choć wiatr czasami był szalony, zdmuchiwał samochodu na prostej! Oczywiście pomogły nam awarie rywali, niemniej jednak finiszowałem ósmy i zgarnąłem cztery punkty, co nie jest złym wynikiem na torze, którego się nieco obawialiśmy.Jolyon Palmer (P11): Ponownie finiszowaliśmy na 11 miejscu, po raz drugi z rzędu otarliśmy się o punkty. To bardzo frustrujące. Straciłem dużo czasu w zamieszaniu na starcie, utknąłem za Grosjeanem na około 60 okrążeń i nie mogłem się zbliżyć, by go zaatakować. Myślę, że mieliśmy nieco lepsze tempo i mogliśmy finiszować nieco wyżej. Ponownie wyścig był znacznie lepszy, musimy dalej ciężko pracować.Cyril Abiteboul, szef zespołu: Zaliczyliśmy dziś dobry wyścig, wyniki były pozytywne i cieszymy się ze zdobyczy punktowej. Dzisiejsze zawody pozwoliły nam zmniejszyć stratę do Williamsa, gdyż celujemy w szóste miejsce w klasyfikacji generalnej przed letnią przerwą. Nico zaliczył dobry wyścig, finiszując na tym samym kółku co lider. Był skupiony przez cały czas i przetrwał zamieszania wokół niego. Jo miał podobną strategię i po raz drugi z rzędu finiszował jedenasty. Priorytetem jest krok do przodu w kwalifikacjach, by mieć więcej szans na punkty, co przełoży się na klasyfikację generalną.(Łukasz Godula)
Williams
Lance Stroll (P9): Jetem po prostu bardzo szczęśliwy. Balans samochodu był dziś bardzo dobry. Wiedziałem, że jesteśmy szybcy na prostych. Wyprzedzałem w odpowiednim momencie, czasami mogłem to zrobić wcześniej, jednak było zbyt ryzykowanie, więc byłem cierpliwy. Mój inżynier dobrze mnie o wszystkim informował podczas wyścigu. Po prostu staraliśmy się spokojnie dojechać do mety. To dla mnie coś niesamowitego, że zdobyłem pierwsze punkty przed własną publicznością podczas wyścigu w Kanadzie.Felipe Massa (NS): Jestem bardzo rozczarowany. Nie mogłem nic zrobić w kwestii uniknięcia kolizji. Myślę, że Carlos został przez kogoś uderzony, jednak trafił tylko we mnie. Szkoda tak kończyć wyścig, zwłaszcza gdy samochód jest konkurencyjny i mogliśmy zdobyć sporo punktów.Paddy Lowe, szef techniczny: Wielkie gratulacje dla Lance'a. Biorąc pod uwagę jakie miał problemy na początku kariery, dla nas to jak wygrana. Pokazał świetne rzemiosło i zasłużył na te punkty. Myślę, że dzisiejszy wynik da mu pewność w przyszłości. Z drugiej strony Felipe miał dużego pecha. Miał dobry start, jednak stracił kilka pozycji w typowym zamieszaniu. Później został zgarnięty przez Carlosa. Mogliśmy zdobyć więcej punktów. Teraz czekamy na Azerbejdżan. Samochód powinien być tam również dość mocny.(Łukasz Godula)
Haas
Romain Grosjean (P10): Nasz wyścig rozpoczął się bardzo źle. Już na pierwszym okrążeniu musieliśmy zjechać na wymianę przedniego skrzydła. Wiedzieliśmy, że jedynym dobrym posunięciem było w tej sytuacji pozostanie na torze przez kolejnych 69 okrążeń. Jak na supermiękką mieszankę był to całkiem dobry wynik. Udało nam się. Jestem bardzo niezadowolony z manewru Carlosa na dojeździe do trzeciego zakrętu. To było bardzo, bardzo groźne posunięcie. Cieszę się, że w bolidzie nie doszło do zbyt wielkich uszkodzeń i mogliśmy kontynuować jazdę. Za nami ciężki wyścig. Pod koniec potrzebowaliśmy trochę szczęścia i dostaliśmy je wraz z wycofaniem się Alonso. To dobry wynik dla zespołu, ale brakowało nam dzisiaj trochę szybkości.Kevin Magnussen (P12): Jeśli chodzi o moją karę, to nieco zbyt wcześnie wróciłem do pełnej mocy oczekując zakończenia fazy wirtualnej neutralizacji. Od razu pomyślałem, że wyprzedziłem Stoffela jeszcze w trakcie jej obowiązywania, więc oddałem pozycję, a następnie zaatakowałem go ponownie na dohamowaniu do kolejnego zakrętu. Zazwyczaj, gdy oddajesz pozycję wszystko jest w porządku. Oddałem ją, Stoffel znajdował się wyraźnie przede mną. Sądzę, że ocena sędziów była bardzo niesprawiedliwa. Takie rzeczy się zdarzają. Moje szanse walki o punkty przepadły. Odwrócona strategia się nie spisała. To nie był mój weekend, ale mam nadzieję, że wkrótce uśmiechnie się do nas szczęście.Guenther Steiner, szef zespołu: Za nami bardzo ekscytujący wyścig. Po kontakcie z bolidem Sainza Romain musiał zameldować się w boksie na wymianę przedniego skrzydła. W normalnych okolicznościach, po takim incydencie twój wyścig dobiega końca, ale walczyliśmy dalej. Romain wykonał świetną pracę zarządzając oponami przez 69 okrążeń. Kevin także miał dzisiaj szansę na punkty, ale otrzymał karę za wyprzedzanie w trakcie wirtualnej neutralizacji. Mimo tego jestem bardzo zadowolony z naszego weekendu. Mamy punkt. Sądzę, że zawsze znajdujemy się w pobliżu czołowej dziesiątki, zawsze mamy szansę na walkę o kolejne oczka. Postaramy się to kontynuować. Nie zrażają nas wyzwania. Dajemy z siebie wszystko.(Nataniel Piórkowski)
Sauber
Marcus Ericsson (P13): Ogólnie za nami trudny weekend, ale wycisnąłem dzisiaj maksimum z bolidu. Dokonaliśmy postępów w zarządzaniu ogumieniem. Przez większą część rywalizacji nasze tempo było bardzo podobne do tego, jakie prezentowali najbliżsi rywale. Musimy budować na tym fundamencie dalsze postępy, myśląc już o rundzie w Baku.Pascal Wehrlein (P15): To był trudny weekend. Na pewno nie pomogła nam kraksa z kwalifikacji. Dzisiaj nie mogłem z kolei utrzymywać tempa rywalizacji. Musimy dowiedzieć się, co było tego powodem. Nie pozostaje nam już nic innego, jak myśleć o kolejnym weekendzie w Baku.Monisha Kaltenborn, szef zespołu: Chociaż oczekiwaliśmy trudnego weekendu, osiągnięty przez nas wynik traktujemy jako rozczarowanie. Pomimo wymagających warunków Marcus zaliczył dobry, spójny wyścig, wykazując duże zaangażowanie. Pascal nie był w stanie odpowiednio zarządzać ogumieniem. Analizujemy ten problem, mając na uwadze zmiany w konfiguracji aerodynamicznej, jakie wprowadziliśmy do jego bolidu przed startem wyścigu.(Nataniel Piórkowski)
McLaren
Stoffel Vandoorne (P14): To był ciężki wyścig. Myślę, że wiedzieliśmy o tym już przed startem. Było ciężko na prostych, a dodatkowo musieliśmy oszczędzać paliwo, co bardzo nas spowalniało. Prędkość, z jaką zbliżali się do nas rywale była imponująca, więc mogliśmy się tylko przyglądać wszystkiemu dookoła. Ostatecznie dojechałem do mety, jednak nie na taki wynik liczyłem. Niesamowicie ciężko jest za kimś podążać, a gdy ktoś do nas dojeżdża, nie mamy mocy by się bronić, więc musimy na szybko wymyślać sposoby powstrzymania rywali. Nie ma sensu narzekać, staram się po prostu robić co do mnie należy, jednak po prostu mam nadzieję, że w końcu nadejdą poprawki i zaczniemy się ścigać.Fernando Alonso (P16): Jechaliśmy na punktowanych pozycjach przez kilka okrążeń, jednak ostatecznie mój silnik się poddał. Jestem sfrustrowany, ale nie tylko stratą tego jednego punktu. Jako kierowca, staram się jechać najszybciej jak potrafię, więc strata tego punktu jest szczególnie rozczarowująca dla chłopaków, którzy pracują dzień i noc przygotowując samochód i strategię, dbając przy tym o każdy detal. Nasze podwozie jest dość mocne w zakrętach, jednak wyprzedzają nas w połowie prostej. To ciężki czas. Wsparcie jakie mamy w Kanadzie jest świetne, więc gdy mój samochód się zatrzymał pomyślałem, że muszę im coś za to dać. Poszedłem na trybuny i dałem kibicom moje rękawiczki, a oni gorąco mnie wspierali.Eric Boullier, szef zespołu: Po raz pierwszy w tym sezonie jechaliśmy na 10 miejscu i niemal widzieliśmy już flagę i mieliśmy nadzieję. Ok, nie była to nadzieja na zdobycie czegoś wielkiego, ale ten jeden punkt, po tylu problemach, byłby dla nas niczym zwycięstwo. Ale później nadeszła kolejna awaria. Ciężko znaleźć słowa by opisać nasze rozczarowanie, frustrację i tak, po prostu smutek Powiem tylko tyle, nie jesteśmy wystarczająco dobrzy.(Łukasz Godula)
Toro Rosso
Carlos Sainz (NS): Cóż za ciężki początek wyścigu. Miałem dobry start i jechałem na 12 miejscu, starałem się wyprzedzić Fernando... Miał lepszą trakcję, więc skupiłem się na próbie ataku w kolejny zakręcie i nagle dotknąłem Haasa, który jechał po mojej prawej. Nie widziałem go tam, był w martwym polu lusterka. Gdybym wiedział, że tam jest, to oczywiście dałbym mu więcej miejsca. Gdy zderzyliśmy się to byłem już tylko pasażerem. Chciałbym przeprosić, zwłaszcza Felipe, który został uderzony. To była spora kraksa ale nic mi nie jest. Niestety cały weekend był dla nas trudny. Teraz skupiamy się na Baku, chcę już zapomnieć o tym weekendzie.Daniił Kwiat (NS): Bardzo rozczarowujący dzień. Nasze problemy zaczęły się już na okrążeniu formującym. Mój silnik zgasła, więc musiałem wyprzedzić wszystkich przed linią samochodu bezpieczeństwa, co się nie udało i za co dostałem karę. Jednak mimo to jechaliśmy na dziewiątym miejscu! Niestety podczas postoju miałem kolejne problemy i musiałem się wycofać. Dałem z siebie wszystko, jednak irytujące jest to, że gdy wszystko idzie dobrze to coś się musi popsuć. To bardzo frustrujące.Franz Tost, szef zespołu: To był trudny weekend. Startowaliśmy z 11 i 13 miejsca. Niestety silnik Daniiła zgasł na starcie, musimy to zbadać, ponieważ nie powinno do tego dojść. Przepisy pozwalają wyprzedzić w takiej sytuacji rywali przed pierwszą linią samochodu bezpieczeństwa, jednak gdy wszyscy rozgrzewali opony po całej szerokości toru, ciężko było ich wyprzedzać. Nie udało się i otrzymał za to karę. Daniił pojechał dobry wyścig i kręcił dobre czasy. Podczas postoju odczekał karę 10 sekund, jednak mieliśmy problem z nakrętką przy prawym tylnym kole. Co do Carlosa to miał niezły start, jednak zderzył się z Grosjeanem w trzecim zakręcie i to był koniec jego wyścigu. Niestety opuszczamy Kanadę bez punktów, więc musimy spisać się lepiej w Baku.(Łukasz Godula)
| |
| |
|
|
| |
|
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|