Embed from Getty Images
Lando Norris sensacyjnie sięgnął po pole position do Grand Prix Rosji. Kierowca McLarena wykorzystał suchy tor na ostatnim przejeździe, by pokonać Carlosa Sainza i George'a Russella. Lewis Hamilton ruszy dopiero czwarty po fatalnej końcówce, w której dwukrotnie uderzył samochodem o bariery.
Kilkanaście minut przed startem kwalifikacji nad torem w Soczi wreszcie przestało padać, co po raz pierwszy tego dnia umożliwiło samochodom wyjazd na tor. Warunki były na tyle dobre, iż kierowcy opuścili garaże na pośrednich oponach. Jako jedyny z deszczówek korzystał Fernando Alonso z Alpine, lecz wkrótce Hiszpan odwiedził mechaników na wymianę.
Pierwszy czas należał do Pierre'a Gasly, który pokonał okrążenie w 1:51,519. Wkrótce Francuz umocnił się na prowadzeniu, podnosząc poprzeczkę do 1:49,218. Po upływie siedmiu minut groźny incydent miał Antonio Giovinazzi, który obrócił się w szesnastym zakręcie tuż przed nosem Charlesa Leclerca. Szczęśliwie kierowca Ferrari miał wystarczająco dużo miejsca, by uniknąć kolizji z Włochem.
Po drugiej serii przejazdów na czele plasowały się Mercedesy: pierwszy był Lewis Hamilton (1:46,937), a drugi Valtteri Bottas (+1,163). Po zaledwie jednym przejeździe udział w kwalifikacjach zakończył Max Verstappen, który korzysta z nieprzepisowego silnika i zostanie karnie relegowany na koniec stawki. Holender uplasował się w tabeli na dwudziestym miejscu bez mierzonego kółka.
Pięć minut przed flagą w szachownicę na pierwsze miejsce wbił się Sergio Perez, który okrążył tor w Soczi w 1:46,455. W końcówce jednak kierowcy wrócili na świeżych zestawach przejściówek, co wykorzystali kierowcy Mercedesa do wyśrubowania najlepszego czasu do bariery 1:45,992. Pierwszy był Hamilton, drugi Bottas, natomiast na trzecie miejsce spadł Perez.
Z kwalifikacjami pożegnali się szesnasty Kimi Raikkonen, siedemnasty Mick Schumacher, osiemnasty Antonio Giovinazzi, dziewiętnasty Nikita Mazepin oraz dwudziesty Max Verstappen.
W Q2 kierowcy kontynuowali przejazdy na oponach przejściowych. Niska temperatura nie pomagała w szybszym przesuszaniu toru, natomiast w kilku miejscach kierowcy musieli uważać na kałuże.
Po pierwszej serii przejazdów prowadzenie należało do Valtteriego Bottasa, który pokonał okrążenie w 1:45,506. Za nim ze stratą pół sekundy plasował się Hamilton, natomiast kolejne pozycje należały odpowiednio do Norrisa, Ocona i Gasly'ego.
W ostatnich minutach pierwsze miejsce przejął Lewis Hamilton z wynikiem 1:45,129. Brytyjczyk okazał się szybszy od partnera o 0,177 sekundy. Trzeci czas niespodziewanie należał do Alonso, czwarty był Norris, piąty Perez, szósty Ocon, siódmy Stroll, ósmy Ricciardo, dziewiąty Russell, a dziesiąty Sainz.
Na etapie Q2 z czasówką pożegnali się jedenasty Sebastian Vettel, dwunasty Pierre Gasly oraz trzynasty Yuki Tsunoda. Na ostatnich dwóch pozycjach zostali sklasyfikowani Nicholas Latifi oraz Charles Leclerc, którzy podobnie jak Verstappen korzystają z nadprogramowych elementów jednostki i zostaną karnie relegowani na koniec stawki.
Po pierwszej części finałowego segmentu prowizoryczne pole position należało do Lewisa Hamiltona z czasem 1:44,050. Za kierowcą Mercedesa byli Norris (+0,656), Bottas (+0,660), Alonso (+1,227), Perez (+1,287), Stroll (+1,365), Ocon (+1,815), Ricciardo (+2,018), Sainz (+2,359) oraz Russell, który porzucił szybki przejazd na rzecz wymiany opon na slicki. Brytyjczyk zdecydował się na to jako pierwszy w stawce, a zaraz za nim zrobił to duet McLarena i Carlos Sainz z Ferrari.
Dużych problemów narobił sobie Hamilton, który zjeżdżając do alei serwisowej uderzył w mur. Brytyjczyk uszkodził przednie skrzydło, co wymusiło zepchnięcie go ze stanowiska serwisowego, by nie blokować Bottasa. Dopiero po wymianie kół u Fina mechanicy wrócili do napraw w Mercedesie siedmiokrotnego mistrza świata.
Dwie minuty przed flagą w szachownicę cała dziesiątka jechała na miękkich zestawach, jednakże niska temperatura uniemożliwiała ich szybkie dogrzanie. Jako pierwszy konkurencyjne rezultaty zaczął uzyskiwać Sainz, który przebił się na pierwsze miejsce z wynikiem 1:42,510. Mimo to po chwili Hiszpana pokonał Lando Norris, który wyśrubował czas o 0,517 sekundy.
Na trzecim polu ustawi się George Russell obok czwartego Lewisa Hamiltona, który na ostatnim przejeździe obrócił się w szesnastce i uderzył tylnym skrzydłem. Piąty jest Daniel Ricciardo, szósty Fernando Alonso, siódmy Valtteri Bottas, ósmy Lance Stroll, dziewiąty Sergio Perez, natomiast dziesiąty Esteban Ocon.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 15°C
Temperatura powietrza: 14°C
Prędkość wiatru: 0,5 m/s
Wilgotność powietrza: 79%
Sucho
