Embed from Getty Images
Lewis Hamilton zdominował kwalifikacje do Grand Prix Kataru. Za Brytyjczykiem na starcie ustawią się Verstappen i Bottas.
Podobnie jak w trzecim treningu, pierwszymi na torze okazali się kierowcy Haasa. Nie było to dziwne szczególnie w przypadku Nikity Mazepina — po problemach w drugiej i trzeciej sesji treningowej, Rosjanin przejechał zaledwie szesnaście okrążeń przed kwalifikacjami. Niestety dla Rosjanina, kwalifikacje rozpoczęły się również pechowo, gdy w jego samochodzie doszło do awarii przedniego skrzydła.
Pierwsze przejazdy zaczęły się od dobrych okrążeń duetu Ferrari. Chwilę później miejsca w czołówce zmieniały się — najpierw na pierwszą lokatę wskoczył Perez, potem Norris, a po chwili Hamilton. Tuż za nim uplasował się Verstappen, natomiast Bottas ustanowił dopiero czwarty czas. Wszyscy kierowcy z wyjątkiem Pierre'a Gasly'ego wyjechali na miękkich oponach, podczas gdy Francuz zdecydował się na „żółte”, pośrednie Pirelli. Za drugim podejściem Gasly wskoczył na trzecie miejsce.
Świetne tempo po raz kolejny w ten weekend pokazał Alonso, który na siedem minut przed końcem wskoczył na trzecią lokatę. Za nim uplasował się jego rodak, Sainz. Na pierwsze miejsce czasówki tymczasem wskoczył Bottas. Kłopoty dopadły Charlesa Leclerka, którego czas został usunięty z powodu naruszenia limitów toru w ostatnim zakręcie. Na pięć minut przed końcem Monakijczyk znajdował się na ryzykownej trzynastej pozycji.
Verstappen awansował na prowadzenie z czasem 1:21,996 i jako pierwszy kierowca zszedł poniżej bariery 1m22s. Na dwie minuty przed końcem sesji na torze znaleźli się wszyscy kierowcy z wyjątkiem duetu Red Bulla. Ponownie, Gasly zdecydował się na wybór pośredniej mieszanki, podczas gdy w pozostałych bolidach mechanicy zamontowali miękkich opon.
W ostatnich chwilach Q1 z ostatniej piątki udało się uciec Leclerkowi, który ustanowił trzynasty czas, a także Russellowi, który wskoczył na piętnastą lokatę. Tymczasem mocnym uderzeniem Q1 zakończył Hamilton, który ustanowił najszybszy wynik. Z czasówką pożegnali się: Raikkonen, Latifi, Giovinazzi, Schumacher i Mazepin.
Czołówka stawki zdecydowała się na rozpoczęcie Q2 na pośrednich oponach. Pierwsze przejazdy padły łupem Hamiltona, jednak świetny drugi czas ustanowił korzystający z miękkiej mieszanki Gasly. Za nim znaleźli się Verstappen, Bottas i Tsunoda, który podobnie jak kolega z zespołu zdecydował się na czerwone Pirelli.
Na piętnastym miejscu tymczasem znajdował się Leclerc, który przyznał przez radio, że nie wie, gdzie może znaleźć więcej tempa. Na kilka minut przed końcem drugiego segmentu czasówki na torze znajdował się tylko George Russell. Kierowca Williamsa nie był jednak w stanie przejechać okrążenia, które zapewniłoby awans do Q3.
Na trzy minuty przed końcem na tor stopniowo zaczęli powracać pozostali kierowcy. Wszyscy, z wyjątkiem Bottasa i Sainza wybrali miękkie opony. Hiszpan nie poprawił swojego czasu i pozostał na ryzykownej, ósmej pozycji. Chwilę później przeskoczył go Lando Norris. Leclerc ustanowił zalewie jedenasty czas, a chwilę później oczko niżej zepchnął go Stroll. Słabe okrążenie przejechał również Ricciardo.
Największym zaskoczeniem sesji było jednak słabe tempo Pereza, któremu nie udało się awansować do Q3. Za kierowcą Red Bulla znaleźli się: Stroll, Leclerc, Ricciardo oraz Russell — cała piątka pożegnała się z czasówką.
Początek trzeciego segmentu rozpoczął się od mocnego uderzenia Lewisa Hamiltona. Tuż za nim uplasował się Bottas. Po chwili duet Mercedesa został rozdzielony przez Verstappena. Holender był na prowizorycznym pole position po drugim sektorze, jednak wolny trzeci segment toru powstrzymał go przed uzyskaniem pierwszej lokaty. Za nimi świetne tempo ponownie pokazał Gasly, który zajął czwartą lokatę tuż przed Alonso.
Ostatnie przejazdy rozpoczął, ku zaskoczeniu wszystkich, Hamilton, który wyjechał na tor na ponad trzy minuty przed końcem sesji. Brytyjczyk pokazał swoje prawdziwe tempo już w pierwszym sektorze, gdzie znalazł kolejne 0,3 sekundy. Brytyjczyk czasem 1:20,827 jako pierwszy zszedł poniżej granicy 1m21s.
W ostatnich sekundach Q3 Pierre Gasly wyjechał szeroko w zakręcie piętnastym i urwał swoje przednie skrzydło. Uszkodzona część bolidu AlphaTauri jednocześnie przebiła oponę w bolidzie Francuza, który zatrzymał się po wewnętrznej stronie prostej startowej. Żółte flagi zepsuły okrążenie kilku kierowców.
Hamilton zdecydowanie wygrał kwalifikacje przed Verstappenem i Bottasem. Czwarty był Gasly, którego pierwsze okrążenie pozwoliło mu zakończyć kwalifikacje w czołówce. Za nim znaleźli się: Alonso, Norris, Sainz, Tsunoda, Ocon i Vettel.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 28°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 0,7 m/s
Wilgotność powietrza: 69%
Sucho
