Ledwo pięć dni od zakończenie GP Styrii, Formuła 1 ponownie wyjechała na Red Bull Ring. Jednak pomimo tej samej pętli, nie wszystko jest takie samo. By weekend nie był lustrzanym odbiciem zeszłego, Pirelli zdecydowało o innej alokacji opon. Podczas GP Austrii mieszanki będą bardziej miękkie. Dodatkowo w pierwszym treningu zespoły miały do dyspozycji testową mieszankę stworzoną z myślą o przyszłym roku.

Na wspomnianej testowej mieszance wyjechało na tor większość stawki. Najlepszy czas, podobnie jak w zeszłym tygodniu zaliczył Verstappen i ponownie bardzo szybki był Gasly, meldujący się za plecami Holendra. Jednak Mercedes zdecydował się na inny plan przejazdów, gdyż tracili kilka sekund do Red Bulla, co wskazywało na duże obciążenie paliwem.

W połowie sesji mistrzowie świata jako pierwsi wyjechali na miękkiej mieszance, ale szybko dołączyli do nich inni zawodnicy. Tempo dalej dyktował Red Bull i Alpha Tauri. Hamilton tracił ponad 0,7 sekundy. Tor jednak szybko poprawiał swoje właściwości i czasy były coraz lepsze. Trasa była jednak ciągle dość zdradliwa, o czym przekonał się Lance Stroll, obracając samochód. Nie uszkodził jednak żadnej części i mógł kontynuować jazdę.

Mocne tempo ponownie prezentowało Ferrari. Oba czerwone samochody plasowały się tuż za Verstappenem. Mimo to już pierwszy trening pokazał, że będzie to ponownie bardzo wyrównane Grand Prix, gdzie pozycja na starcie będzie miała kluczowe znaczenie. Z niespodzianek można wyróżnić szóste miejsce Raikkonena. Finowi zdecydowanie pasuje układ toru w Austrii. Mercedes za to pomimo kilku szybkich kółek nie był w stanie dorównać Czerwonym Bykom. Za nami dopiero pierwsza sesja, zapraszamy do wspólnego śledzenia jak rozwinie się akcja na Red Bull Ringu.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 34°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 0,7 m/s
Wilgotność powietrza: 46%
Sucho