Weekend w Austrii to kolejna runda, w której będziemy świadkami sprintu. Powoduje to oczywiście lekkie zmiany w harmonogramie, a największa dotyczy treningów. Ten pierwszy ma największe znaczenie, gdyż odbywa się niedługo przed kwalifikacjami.

Nie może więc dziwić bardzo duża aktywność zespołów na torze od pierwszej minuty sesji. Tym bardziej każdy chciał ją wykorzystać, gdyż rano nad Red Bull Ringiem przeszedł ulewny deszcz, a prognozy na dalszą część dnia również nie są optymistyczne. Póki co jednak na niebie świeciło słońce, a tor był bardzo rozgrzany.

Na pierwszych przejazdach cała stawka była zgodna – wybór padł na pośrednie opony. Najszybszy na nich był Verstappen, który szybko ustanowił czas 1:07,720. Holender był w stanie poprawić swój wynik, ale mocne tempo prezentował również Leclerc i Alonso plasując się za mistrzem świata.

Niestety do udanych treningów dzisiejszej sesji nie zaliczy Lando Norris, którego samochód uległ uszkodzeniu i musiał zatrzymać się w szóstym zakręcie. Konieczność usunięcia McLarena spowodowała czerwoną flagę. Anglik meldował przez radio o możliwym ogniu w samochodzie ze względu na dziwny zapach dobiegający z podłogi maszyny.

Sesja po kilku minutach została wznowiona i zawodnicy szybko powrócili na trasę. Część stawki kontynuowała przejazdy na pośredniej mieszance, ale Ferrari i Verstappen wyjechali na miękkim ogumieniu. Dało to sporą poprawę czasu, Verstappen wykręcił 1:06,302. Leclerc był wolniejszy o 0,3 sekundy, a Sainz o 0,8 sekundy.

Na 22 minuty przed końcem treningu nad torem ponownie pojawiła się czerwona flaga. Tym razem żaden samochód nie uległ awarii, ani wypadkowi, ale na trasie pojawiły się niebezpieczne odłamki. Okazało się, że to kawałki toru, które odpadły z sztucznej trawy za tarkami. Po szybkiej naprawie zawodnicy mogli kolejny raz powrócić do swoich zajęć.

Tym razem na miękkie opony zdecydował się Mercedes i dało to trzecie miejsce Russellowi (strata 0,4 sekundy) oraz czwarte Hamiltonowi (0,6 sekundy wolniej od Verstappena). Tymczasem w garażu McLarena mechanicy szykowali się na jeszcze więcej pracy. U Ricciardo doszło do uszkodzenia tylnego skrzydła. Bardzo wysoko plasował się Magnussen, bo aż na piątym miejscu. Haas zdecydowanie lubił charakterystykę toru Red Bull Ring.

Końcówka sesji obfitowała w przejazdy, na torze były wszyscy poza uszkodzonym McLarenem Norrisa, jednak czasy już nie ulegały poprawie. Zawodnicy mogli jeszcze skorzystać z próbnego startu po wywieszeniu flagi w szachownicę, z czego ochoczo skorzystali. Przed kwalifikacjami jednakże zapowiadało się na dominację Verstappena. Czy ktoś rzuci mu rękawicę dowiemy się jeszcze dziś.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 39°C
Temperatura powietrza: 19°C
Prędkość wiatru: 1,2 m/s
Wilgotność powietrza: 34%
Sucho