F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2022
GP Bahrajnu
GP Arabii Saudyjskiej
GP Australii
GP Emilii-Romanii
GP Miami
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Azerbejdżanu
GP Kanady
GP Wielkiej Brytanii
GP Austrii
GP Francji
GP Węgier
GP Belgii
GP Holandii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2022
Klasyfikacje generalne 2022
Statystyki z sezonu 2022

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Hungaroring.
Aramco Magyar Nagydíj 202231 lipca
Hungaroring
Długość toru: 4,381 km
Liczba okrążeń: 70
Pełny dystans: 306,630 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:13,447 - Lewis Hamilton (Mercedes), 2020
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:16,627 - Lewis Hamilton (Mercedes), 2020
Największa średnia prędkość wyścigu:
193,532 km/h - Lewis Hamilton (Mercedes), 2019
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Opis wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Embed from Getty Images

Max Verstappen odniósł dość niespodziewane zwycięstwo na Hungaroringu pomimo startu z odległego, dziesiątego pola. Podium uzupełnił duet Mercedesa – Hamilton przed Russellem. Rozczarowujący koniec weekendu notuje tymczasem Ferrari, które zakończyło zmagania na czwartym i szóstym miejscu.

Na starcie najlepszym refleksem popisał się ruszający z drugiego pola Carlos Sainz, który na moment znalazł się w pierwszym zakręcie przed George'em Russellem. Kierowca Mercedesa był w stanie jednak utrzymać pierwszą pozycję. Za ich plecami znajdowali się Leclerc i Norris, a na piąte miejsce awansował Hamilton, który minął obu kierowców Alpine po zewnętrznej zakrętu numer 1.

Spokojny start, skuteczna pogoń Red Bulla
Słabszy start Bottasa i Ricciardo wykorzystali Verstappen i Perez, którzy po starcie znaleźli się na ósmym i dziewiątym miejscu, za duetem Alpine. Z tyłu stawki doszło do jedynego na początku rywalizacji kontaktu – w trzecim zakręcie Alex Albon uderzył w Sebastiana Vettela. Ten pierwszy musiał zjechać na wymianę przedniego skrzydła, podczas gdy Niemiec bezproblemowo kontynuował jazdę. Z powodu leżących w trzecim zakręcie odłamków sędziowie podjęli decyzję o wprowadzeniu wirtualnej neutralizacji.

Tor został uprzątnięty na trzecim kółku i wtedy też kierowcy wrócili do walki. Straty poniesione w sobotę z powodzeniem odrabiali kierowcy Red Bulla. Na piątym okrążeniu Max Verstappen uporał się z Fernando Alonso, a dwa okrążenia później wyprzedził również Estebana Ocona. Śladem Holendra podążał Perez, który wyprzedził Alonso na siódmym okrążeniu, a Ocona na dziewiątym. W międzyczasie czarno-pomarańczową flagę ujrzał Kevin Magnussen, który musiał zjechać do alei serwisowej po nowe przednie skrzydło.

Russell kontrolował przebieg wydarzeń i utrzymywał około 2,5-sekundową przewagę nad Carlosem Sainzem, który z kolei miał półtorej sekundy przewagi nad Leclerkiem. Czwarty Lando Norris musiał natomiast zaciekle bronić się przed zdecydowanie szybszym Lewisem Hamiltonem. Walka o czwartą pozycję wkrótce nabrała dodatkowo rumieńców, gdy do dwójki Brytyjczyków na 10. kółku dojechał Max Verstappen. Na początku dwunastego okrążenia Norris był już bezradny wobec ataku Hamiltona w pierwszym zakręcie i Verstappena w kolejnym. Na następnym okrążeniu kierowcę McLarena wyprzedził również Sergio Perez.

Zamiana miejsc w Ferrari i pogoń Leclerca za liderem
Norris na piętnastym kółku został pierwszym kierowcą, który zawitał do swoich mechaników. Kierowca McLarena został wyposażony w świeży komplet pośrednich opon. Tempo tymczasem podkręcili kierowcy Ferrari, którzy zbliżyli się do liderującego Russella na mniej niż sekundę. Do bezpośredniej walki jednak nie doszło, gdyż już po chwili kierowca Mercedesa zjechał do alei serwisowej. Postój nie należał do najkrótszych, ale Russellowi sprzyjało szczęście – jeszcze gorzej zmiana opon przebiegła u Carlosa Sainza, który ponownie znalazł się za plecami Brytyjczyka i tracił około trzy sekundy.

Hiszpana czekał jeszcze jeden postój, bowiem w jego przypadku Ferrari po raz kolejny zdecydowało o założeniu pośredniego ogumienia. Na 22. kółku do boksów zjechał Charles Leclerc. Po opuszczeniu alei serwisowej Monakijczyk znalazł się co prawda za George'em Russellem, ale za to przed Carlosem Sainzem. Leclerc prezentował świetne tempo, szybko oddalając się od swojego zespołowego partnera, jednocześnie goniąc prowadzącego Russella. W międzyczasie niefrasobliwość duetu Alpine wykorzystał Ricciardo, awansując na ósme miejsce.

Walka o prowadzenie pomiędzy Russellem a Leclerkiem rozpoczęła się na 27. okrążeniu. Kierowca Ferrari dysponował znacznie lepszym tempem, lecz rzecz jasna w tym momencie zaczęła o sobie dawać natura toru Hungaroring. Leclerc próbował szczęścia w zakrętach numer 1. oraz numer 3., jednak rywal z Mercedesa nie dawał za wygraną. Ostatecznie Leclerc wyszedł zwycięsko z tego pojedynku na 31. kółku, skutecznie atakując Russella po zewnętrznej zakrętu numer 1. Monakijczyk szybko oddalił się na ponad dwie sekundy od kierowcy Mercedesa, do którego z kolei zaczynali zbliżać się Sainz i Verstappen.

Kolejne nietrafione decyzje Ferrari, Verstappen na czele
Chwilę po wyjeździe z drugiego postoju obrót na wyjściu z siódmego zakrętu zaliczył Yuki Tsunoda. Wywieszono żółte flagi, ale tylko na kilkanaście sekund, gdyż Japończyk szybko powrócił na tor i kontynuował jazdę. Na 39. kółku rozpoczęła się natomiast druga runda postojów w boksach, a zapoczątkowali ją Leclerc i Russell. Dość niespodziewanie Ferrari w przypadku swojego lidera postawiło na twardą mieszankę. Russell pozostał natomiast przy pośredniej.

Twarda opona u Leclerca nie spisywała się najlepiej, przez co bardzo szybko do kierowcy Ferrari zbliżył się Max Verstappen. Holender nie zwlekał długo z manewrem i korzystając z przewagi ogumienia wyprzedził Leclerca w pierwszym zakręcie. Pod koniec tego samego okrążenia Verstappen dość niespodziewanie popełnił prosty błąd, obracając samochód w 13. zakręcie. Kierowca Red Bulla błyskawicznie powrócił do rywalizacji tracąc tylko jedną pozycję – na rzecz Leclerca.

Strata Verstappena po piruecie nie była duża i wynosiła jedynie półtorej sekundy. Holender wciąż był znacznie szybszy od kierowcy Ferrari, wyprzedził go na początku 45. okrążenia i znalazł się w znakomitej sytuacji, bowiem jadący przed nim Hamilton i Sainz wciąż mieli tylko jedną wizytę w boksach na koncie. W międzyczasie w trzecim zakręcie doszło do kolizji pomiędzy walczącymi o jedenastą lokatę Ricciardo i Strollem. W jej wyniku ten drugi obrócił swój samochód, ale szybko powrócił do jazdy. Ricciardo otrzymał natomiast karę doliczenia pięciu sekund, lecz co ciekawe, już dwa okrążenia później został wyprzedzony na torze właśnie przez... Lance'a Strolla.

Leclerc przez kilka kolejnych okrążeń próbował doprowadzić swoje twarde ogumienie do optymalnego okna pracy, jednak jego wysiłki szły na marne, a tymczasem zbliżał się kolejny rywal – George Russell. Brytyjczyk nękał kierowcę Ferrari przez kilka okrążeń, by w końcu skutecznie zaatakować go na 54. okrążeniu. Zespół z Maranello, widząc, co się dzieje, postanowił ściągnąć swojego kierowcę na kolejny postój – tym razem Leclerc został wyposażony w używany komplet miękkich opon.

Mercedes pozbawia Ferrari podium, Verstappen triumfuje
Na dziesięć kółek przed końcem sytuacja w ścisłej czołówce zdawała się być ustabilizowana. Verstappen miał już niemal dziesięć sekund przewagi nad George'em Russellem i pewnie zmierzał po 28. w karierze zwycięstwo. Niespełna dwie sekundy za Russellem podążał Sainz, lecz Hiszpan musiał raczej skupić się na obronie pozycji przed dysponującym młodszym ogumieniem Hamiltonem. Manewr kierowcy Mercedesa był kwestią czasu i ostatecznie doszło do niego na 63. kółku. Dwa okrążenia później Hamilton zdołał także wyprzedzić zespołowego kolegę, George'a Russella, i znalazł się na drugiej pozycji.

Na dwa kółka przed końcem doszło do awarii samochodu w bolidzie Valtteriego Bottasa, który zatrzymał się na wyjściu z 11. zakrętu. Dyrekcja wyścigu podjęła decyzję o wprowadzeniu wirtualnej neutralizacji, która zakończyła się w trakcie przedostatniego kółka. Podczas ostatniego okrążenia nic się już nie zmieniło i tym sposobem Max Verstappen mógł cieszyć się już z zasłużonego – choć raczej niespodziewanego – zwycięstwa. Jako drugi linię mety minął Hamilton, a skład podium uzupełnił George Russell. Kolejne punktowane pozycje zajęli Sainz, Perez, Leclerc, Norris, Alonso, Ocon i Vettel.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 23,9°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 4,8 m/s
Wilgotność powietrza: 70%
Sucho

Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca