Charles Leclerc odnotował najlepszy czas okrążenia w finałowym treningu przed Grand Prix Holandii.

Sobotnia sesja miała kluczowe znaczenie dla Red Bulla, który musiał zewrzeć szyki po niemrawym starcie weekendu. Czasu nie tracił Sergio Perez, który jako pierwszy opuścił aleję serwisową. Po kilku chwilach do Meksykanina dołączył faworyt lokalnych fanów – Max Verstappen.

Perez rozpoczął jazdę od odnotowania wyniku 1:13,792s. Niedługo później Verstappen odnotował 1:12,309. Rezultat Holendra z pewnością zapewnił ulgę zespołowi – tym bardziej, że drugi w klasyfikacji George Russell tracił do lidera sześć dziesiątych sekundy.

Do realizacji programów przystąpili także rywale austriackiej stajni – na P2 po paru minutach wskoczył Charles Leclerc, za którym znajdowali się Lewis Hamilton, Carlos Sainz i wspomniany wcześniej Russell. Szóste miejsce należało do Lance'a Strolla z Astona Martina. Perez nie był w stanie podkręcić tempa i spadł na dziewiątą pozycję.

Znajdujący się na pierwszym miejscu Verstappen dysponował pokaźną, półsekundową przewagą nad Leclerkiem. Łącząc się z telewizją Sky ze stanowiska w alei serwisowej, szef Ferrari tak skomentował formę lidera klasyfikacji generalnej: „Jest bardzo szybki. Myślę, że w tej chwili znajduje się w fantastycznej formie. Nie jest to dla nas niespodzianka, ale mówimy jednak o pewnym rozczarowaniu”.

Bliżej godziny trzynastej kierowcy rozpoczęli przejazdy z małym zapasem paliwa. Alex Albon z Williamsa awansował na P3 z czasem gorszym o 0,6s od Verstappena. Czas płynął szybciej w garażu McLarena, gdzie mechanicy pracowali przy przednim zawieszeniu konstrukcji Lando Norrisa.

W tym samym momencie zawodnicy z czołówki śrubowali swoje osobiste rekordy – na pierwszej lokacie ujrzeć można było Leclerca z czasem 1:11,632s. Drugi Russell tracił 0,066s a trzeci Sainz 0,3s.

Verstappen, który jako ostatni rozpoczął swoją szybką próbę, odebrał Hiszpanowi P3, redukując stratę do lidera do poziomu dwóch dziesiątych sekundy. Trzeba jednak zaznaczyć, iż okrążenie urzędującego czempiona F1 nie należało do najczystszych. Kolejne kółko 24-latka okazało się tylko minimalne lepsze.

W drugiej połowie TOP10 plasowali się Perez, Alonso, Vettel, Schumacher i Norris. Tempa wyraźnie brakowało kierowcom teamów AlphaTauri i Alfy Romeo, którzy okupowali pozycje w dole klasyfikacji. Klasyfikację zamykał Nicholas Latifi z Williamsa, który ponownie notował znaczącą stratę do zespołowego partnera – Alexa Albona. Taj zakończył godzinny trening na trzynastej pozycji.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 34°C
Temperatura powietrza: 25°C
Prędkość wiatru: 2,2 m/s
Wilgotność powietrza: 36%
Sucho