Embed from Getty Images

Carlos Sainz był najszybszy podczas sobotniego treningu na ulicznym torze w Singapurze. Hiszpan okazał się szybszy od George'a Russella i Lando Norrisa. Kolejną trudną sesję zaliczył duet Red Bulla: obaj kierowcy narzekali na prowadzenie swoich samochodów.

Ostatni trening przed kwalifikacjami w Singapurze tradycyjnie rozpoczął się przy zachodzącym słońcu. Wczorajsze problemy Red Bulla sprawiły, że austriacki zespół szybko wypuścił na tor swoich zawodników — Sergio Perez wyjechał w pierwszej grupie kierowców. Pierwsze szybkie okrążenie ustanowił Valtteri Bottas, za którym na metę wjechał jego zespołowy kolega, Zhou Guanyu.

Po chwili na torze pojawił się Max Verstappen. Holender szybko ustanowił najszybszy czas sesji, wyprzedzając Carlosa Sainza i Lance'a Strolla. Dziesięć minut po rozpoczęciu sesji na torze nadal brakowało jeszcze połowy stawki. W międzyczasie Max Verstappen popełnił nietypowy błąd, wyjeżdżając na pobocze piętnastego zakrętu. Co ciekawe, Holender był na okrążeniu zjazdowym. Jego czas w międzyczasie poprawił Carlos Sainz.

Tymczasem do pracy zabrali się kierowcy Mercedesa. George Russell wskoczył na drugie miejsce za Sainza. Hamilton był piąty. W przeciwieństwie do większości stawki, kierowcy Srebrnych Strzał wybrali miękkie, a nie pośrednie opony Pirelli. Po wczorajszych kłopotach Red Bull w dalszym ciągu nie mógł idealnie ustawić swoich samochodów. Perez narzekał na problemy z tyłem bolidu, za to Verstappen uskarżał się na zmiany biegów. Mimo tego Holender szybko wrócił na czoło stawki. Jego czas po chwili poprawił George Russell.

Kłopoty z utrzymaniem się na torze miał Liam Lawson. Nowozelandczyk wypadł z toru w pierwszym zakręcie po agresywnym najechaniu na tarkę. W połowie sesji w czołówce były trzy zespoły: Mercedes, Ferrari i Red Bull. Co ciekawe, kierowcy stajni z Brackley w dalszym ciągu korzystali wyłącznie z miękkich opon. Piętnaście minut przed końcem sesji większość stawki poszła w ich ślady, zakładając ogumienie z czerwonym paskiem. Najszybszy czas ustanowił Lando Norris.

Swoje szybkie okrążenie zepsuł Alex Albon, który wyjechał na pobocze w piętnastym zakręcie. Max Verstappen w dalszym ciągu głośno krytykował zmiany biegów w swoim Red Bullu. Holender stwierdził, że ustawienia przekładni w jego bolidzie są nie do zaakceptowania. Tymczasem Ferrari przyspieszyło na miękkich oponach. Sainz awansował na pierwsze miejsce, za to Leclerc był czwarty, rozdzielając duet Mercedesa.

Tym samym Carlos Sainz okazał się najszybszym kierowcą podczas sobotniego treningu. Hiszpan wyprzedził Russella i Norrisa. Czwarty był Verstappen przed Leclerciem i Hamiltonem. Dopiero ósmy był Sergio Perez. Nie zachwycał też Aston Martin: Alonso był trzynasty, Stroll — czternasty. Brak oczywistego kandydata do zwycięstwa oznaczał jedno: czekają nas interesujące kwalifikacje!

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 36,9°C
Temperatura powietrza: 30,7°C
Prędkość wiatru: 1,58 m/s
Wilgotność powietrza: 72%
Sucho