Oj prawda,prawda,niestety nie wszyscy tą prawdę chcą zauważyć.
To aż zdumiewające, że przy tak poważnych inwestycjach nie bierze się pod uwagę tak elementarnych spraw. Przecież muszą być jakieś konsultacje projektów z ludźmi, którzy się na tym znają - czy tylko tak mi się zdaje? Przed rozpoczęciem budowy - w fazie projektowania - powinny się odbyć konsultacje z ludźmi zaangażowanymi w różne wymiary F1 - zaczynając od kierowców i ponownie na kierowcach, jako najbardziej zainteresowanych, kończąc. Zaplecze, infrastruktura itd. to inna sprawa, ale sama konfiguracja toru musi być robiona z sensem - a nie trzeba być geniuszem, żeby zobaczyć, że nowe tory dosyć poważnie się z tym sensem (ścigania) rozmijają. No i co z tym fantem zrobić? Bo same słowa (słusznej!) krytyki nie zmienią żadnego zakrętu...
Popieram. Uważam ze powinno sie brac w dużej mierze opinie kierowców. Przeciez to oni na tym beda sie scigac i oni wiedza najlepiej jak zrobic widowisko wyprzedzajac sie w dogodnych do tego zakretach. Są przeciez symulatory i latwo mozna wczesniej sprawdzic czy dany tor sie nadaje do cieszacej oczy jazdy:)
Ma rację robią bezsensu tory gdzie kierowca wolniejszy na kółku o 2s potrafi trzymać drugiego. Powinni wrócić na stare dobre tory a jak nie budować porządne zapewniające widowisko. Problem wyprzedzania nie leży w autach a w bezsensownych torach...
A się rozgadało bractwo - narzekają - bo moda,
przedtem FOTA nie było ? Milczenie - to zgoda.
Trzeba było już w projekcie Hermana w łeb walić,
teraz coś nie halo ? Ważne być na fali.
Być może teraz poruszy się temat "tilkodromów" w tych miejscach gdzie trzeba. Im więcej osób dołączy do dyskusji tym lepiej. Im lepszy tor= lepsze widowisko=więcej pieniędzy = zadowolony Bernie. Myślę, że za niedługo więcej osób z administracji F1 może coś ruszyć w budowie/przebudowie nowych torów.
najlepsza metoda na zrobienie toru; kupujemy teren pagórkowatym czy górzystym terenie razem z jego drogami publicznymi. Jeździmy po wszystkich drogach i wybieramy najlepszą konfiguracje. Albo inna możliwość kupujemy 25km2 górzystego terenu. Budujemy na nim siec dróg bez większej interwencji w ukształtowanie terenu i wybieramy najlepsze konfiguracje i przerabiamy jest na tor
Mi w tym wszystkim nie podoba si epomysl zatrudniania tego samego projektanta do budowy wszystkich nowych torow :( skad ten pomysl ?
Wydawalo by sie ze roznorodnosc to synonim Formuly 1, kazdy widzi jak jest naprawde.
A najgorsze jest w nowych torach ze nie ma na nich normalych łuków tylko zakręty rysowane od linijki tak ze tor tworzy jakis wielokąt
lubie tego gościa, jak cos powie to zawsze mądrze.
|