Rozstrzygnięcie głośnego sporu o używanie nazwy 'Lotus' w Formule 1 może zostać publicznie ogłoszone dopiero za kilka tygodni.
Sprawa pomiędzy
Team Lotus a Grupą Lotus toczy się w londyńskim Sądzie Najwyższym od ostatniego wtorku i potrwa najprawdopodobniej do najbliższego czwartku, ale według
Norwich Evening News jej rezultaty na razie nie zostaną ujawnione.
„Wyrok być może poznamy dopiero sześć tygodni po zakończeniu procesu” – czytamy w artykule.
Tymczasem dyrektor techniczny Team Lotus – Mike Gascoyne przekonuje, że sprawa sądowa, zbiegająca się w czasie z inauguracją nowego sezonu F1 w Australii, nie będzie miała negatywnego wpływu na uzyskiwane rezultaty przez jego ekipę.
„W Formule Jeden zawsze są jakieś intrygi, ale nie wpływają one negatywnie na wykonywaną przez nas pracę i pracę naszych inżynierów” – podkreślił.
Źródło: onestopstrategy.com