Zgodnie z oczekiwaniami, Paul di Resta oraz Nico Hulkenberg będą kierowcami Sahara Force India w sezonie 2012.

Od jesieni media spekulowały na temat duetu hinduskiej stajni twierdząc, że posada Adriana Sutila może być poważnie zagrożona przez trzeciego kierowcę stajni z Silverstone – Nico Hulkenberga, który przez cały sezon aktywnie uczestniczył w pracach fabryki i wystąpił w większości treningów przed tegorocznymi Grand Prix.

Dzisiejsza decyzja oznacza że Niemiec, który był zaangażowany w budowę zespołu od 2006 roku, będzie musiał rozpocząć poszukiwania nowego pracodawcy, choć wielu spodziewa się, że najbardziej oczywistą opcją będzie dla niego skierowanie wysiłków na negocjacje z Williamsem. W przeciwieństwie do Sutila, pewną częścią układanki była osoba Paula di Resty, który prócz zadowalającego debiutanckiego sezonu posiada także wsparcie koncernu Mercedes-Benz – dostawcy jednostek napędowych dla Force India.

„Oczywiście jestem zadowolony z przebywania w Sahara Force India i szansy na ściganie się dla niej w następnym roku. Nie było łatwo siedzieć z boku w tym sezonie, ale starałem się pomóc zespołowi i pokazać, na co mnie stać. Jestem bardzo zmotywowany przed 2012 rokiem i chciałbym podziękować wszystkim, którzy we mnie wierzyli i dali mi tę szansę. W zimie z chęcią będę pracował i pomagał zespołowi nad rozwijaniem naszego nowego samochodu” – przyznał Hulkenberg.

„Naprawdę nie mogę się doczekać mojego drugiego sezonu w Formule 1 i kontynuowania rozwoju z Sahara Force India. Uwielbiam być częścią tego zespołu. Są ambitni, spragnieni sukcesu i dobrze się nam współpracuje. Jestem naprawdę podekscytowany przed 2012 rokiem. Realnie wierzymy, że możemy nadal wywierać presję na najlepszych zespołach i postawić kolejny krok naprzód. Chciałbym przy tej okazji podziękować zespołowi za ciężką pracę w tym roku i całe wsparcie, jakie od niego otrzymałem. W ciągu najbliższych tygodni naładuję baterię i mam wielką nadzieję, że w przyszłym roku powrócę jeszcze silniejszy” – powiedział di Resta.

Szef i właściciel zespołu – Vijay Mallya nie krył zadowolenia z nowego składu kierowców: „Sądzę że Paul zwrócił swym debiutanckim sezonem uwagę każdego z padoku. Jego szybkość, dojrzałość i wyścigi potwierdziły, że mieliśmy rację wierząc w niego i cieszymy się kontynuowaniem tej współpracy. Jeśli chodzi o Nico, to pod koniec 2010 uświadomiliśmy sobie, że jest wschodzącą gwiazdą i zdecydowaliśmy się poddać go ocenie podczas trwania sezonu. Pomimo ograniczonego czasu w samochodzie przekonał nas, że zasługuje na posadę kierowcy wyścigowego w sezonie 2012”.

„Nasz nowy skład oznacza także pożegnanie z Adrianem Sutilem, który był częścią naszego zespołu od momentu wejścia do sportu. Jego osoba jest integralną częścią naszego sukcesu w ostatnich czterech sezonach i życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości” – dodał.