mbg, 26.01.2012 13:17 | | |
Penske i Ganassi w F1 to moje marzenie, ale raczej nierealne. :(
Myslalam, ze Marussia, to taka ostatnia, a nie HRT. Szkoda kierowcow hiszpanskiego teamu, pewno w tym sezonie beda mieli ciezko na torze. W sumie dobrze, ze ani Sutil, ani Jaime tam sie nie szykuja. No to zycze tych pierwszych punkcikow, ale fajnie by bylo troche predzej niz za te kilka lat.
Pomijając gratyfikacje finansowe, o których zawsze tak chętnie wspomina pewien polszmatowski komentator, 0=0. ;)
Cytat : Nie boję się powiedzieć, że w tej chwili jesteśmy ostatnim zespołem, ale mam nadzieje, że rozpoczniemy zdobywanie punktów w przeciągu kilku najbliższych lat
Chyba w ciągu najbliższych kilku wieków :D
Simi, 26.01.2012 15:44 | | |
Oj, nie wiem, czy punkty w wykonaniu tego zespołu będą możliwe kiedykolwiek. Moim zdaniem, ten zespół nie ma odpowiedniego zaplecza, by osiągnąć sukces. Brak kasy, brak kluczowych pracowników, wieczne zmiany w składzie, zasilanym przez kiepskich paydriverów... Jeśli nie zmienią się te rzeczy, HRT nic nie osiągnie.
Może to nie ten temat ale Mercedes ma swój system regulacji zawieszenia, jest on bardzo skomplikowany, ale za to jest legalny.
Ktoś kiedyś napisał, że HRT jest utrzymywane tylko po to, by zostać wykupionym przez jakiegoś producenta, np. w 2014 roku, kiedy to wejdą nowe silniki. Podzielam to zdanie, choć to jest mój ulubiony z trzech "debiutantów" i trzymam za nich kciuki :)
@SilverX
Jeśli tak bardzo Mercedes się starał, żeby zrobić ten system legalnie, to chyba jednak sporo on musi dawać. Czyżby kluczowy element w 2012 roku?
@mbg
Moim zdaniem "powrót" Penske do F1 to chyba jedyna dobra opcja na amerykański zespół w stawce...
Cytat : rozpoczniemy zdobywanie punktów w przeciągu kilku najbliższych lat.
Pedro mówi w taki sposób, jakby spodziewał się długiej kariery w barwach HRT. Ciekawe, jaki sponsor dał mu tę pewność siebie i "nakarmił" wizją świetlanej przyszłości.
Pedro w 2009 miał dobre kwalifikacje. Często był szybszy od Kamuiego, ale brak mu było cojones podczas startu - zawsze odpuszczał, zawsze. Dla mnie kierowca, który odpuszcza bo widzi kierowce obok jest skończony. Co z tego, że się świetnie kwalifikował jak tracił to wszystko przez "asekuracyjne" starty.
Kierowca startujący z P9 chce wskoczyć wyżej na choćby P8, ale de la Rosie wystarczyło P9...
Teraz przynajmniej nie będzie musiał walczyć na starcie :)
Pedro ma rację, że są najsłabsi. W dużej mierze stoi za tym brak sponsorów, mało znanych i dobrych konstruktorów, oraz nieciekawa infrastruktura. Może to się poprawi w przeciągu kilku lat. Co do Ganassiego i Penske nie dziwię się im, że nie chcą wejść do F1. W Indy mają wiele do powiedzenia, a F1 to wielka niewiadoma.
|