A co nagraniami z monitoringu, którymi zasłaniali się wspólnie z managerem? Miały udowodnić niewinność..
Simi, 31.01.2012 17:15 | | |
...ale nie udowodniły.
Szkoda mi Sutila. Raz, że w 2011 spisał się naprawdę nieźle, a mimo to stracił posadę (być może przez sprawę z Luxem), a dwa, że teraz jego kariera w F1 najpewniej jest skończona. Obawiam się, że osoba karana w ogóle nie będzie łakomym kąskiem dla jakiegokolwiek zespołu w jakiejkolwiek serii...
Może kariera pianisty? ;(
Wysoka kara jak za pchnięcie kieliszkiem, ale przynajmniej ma już z głowy, jest wielu kieroców ale brak już kokpitów, także odpocznie se Piertowami i innymi.
Kasa to nie będzie problem ,albo niech ogłosi bankructwo ;p
Czy karany czy nie kogo to będzie obchodzić.
No to juz wszystko jasne, Adrian zawinil i kara jest, chociaz cholera wie jak to naprawde bylo. Ale mi tez bardzo szkoda Sutila, lubie jego styl jazdy, taki dobry kierowca, w tym sezonie ladnie jezdzil i walczyl, a raczej do F1 juz moze nie wrocic. Pewno zaden team nie da mu szansy, poprawnosc polityczna niby musi byc. Chociaz mlody Piquet tez chyba mial jakis wyrok w zawiasach za Singapur i scigal sie gdzies tam w Stanach, wiec moze Sutil potem gdzies do Indy poscigac sie pojdzie.
@marrcus
Wysoka? Gość dostał i tak niską karę. Niech się cieszy...
Fantastyczna dla niego kara, skoro mógł nawet zabic. ;]
Adrian odpocznij ten rok i wracaj. Dla mnie to ciekawy kierowca, który mógłby po sezonie zasilić np. szeregi Caterhama, choć na miejscu Caterhama wolałbym choćby Jaime Alguersuariego.
Kara raczej dobra, dodałbym do tego kilka godzin prac społecznych np. jakieś szkolenia dla kierowców (niekoniecznie wyścigowych), skoro prawdopodobnie w tym sezonie chłopaczyna się nie pościga, będzie miał mnóstwo wolnego czasu ;). Mogłby pograć też trochę na pianinie w jakichś domach pomocy społecznej, czy coś w tym stylu... piszę to całkiem serio.
Czy wysoka czy niska to nie wiadomo, bo nikt tak naprawdę poza zainteresowanymi stronami nie zna szczegółów sprawy. Nie zmienia to faktu, że ma zagwarantowany co najmniej rok wakacji od Formuły 1 i przyznam, że będzie mi go brakowało, bo uznawałem go za jednego z lepszych kierowców w stawce.
Przez własną głupotę i lekkomyślność pozbawił się szans na kontynuację kariery w F1.
Osobiście wątpię w jego powrót.
No to pozamiatane - boski Adriano żegna się z F1. I dobrze :)
Nawet zabawnie wyszedł wam tytuł - "wyrok w zawiszeniu" :)
Kajt, 31.01.2012 20:03 | | |
http://sport.onet...13569,wiadomosc.html
Wynika z tego, że być może rzeczywiście Sutil chciał go oblać drinkiem, ale przesadził z zamachem... Szkoda, takie głupie zajście. Myślę jednak, że Hülkenberg mimo wszystko jest lepszym kierowcą od Sutila, chociaż może się okazać, że bolidy robione były bardziej pod Adriana (w końcu od 4 lat w ekipie) i Nico będzie się musiał dostosować.
A ja nie będę za nim tęsknił. Po prostu za nim nigdy nie przepadałem i nigdy mnie nie zachwycił.
@ Kajt, czyli Hamilton to zlał i nie przyjechał i bardzo dobrze
@ IceMan11 pewnie sprawdzają ile kto zarabia, 200 tys E mało hehe
:))) hahaha..wychodzi prawda o Hamiltonie. Ów typek jest hamski (niż wielki Schuey w latach swej swietności) do tego jest tchórzem. Bo gdyby zeznawał jako świadek sprawa dla Sutila moglaby potoczyć sie zupelnie inaczej. Historia zna takie przypadki. Ciemnosóry kierowca jest niedojrzały emocjonalnie (to widać jaka bandę przebierańców za soba ciaga po GP) jest również niezdolny do regularnego wygrywania. Cóż jeden tytuł to i tak dla niego za duzo. Button robi go swoim spokojem, opanowaniem i technika. Bye bye juz nie dlugo.
Kto wie czy dzięki temu iż się nie pojawił Sutil dostał taki a nie inny wyrok.
Hamilton miał kłamać? Dowodem był monitoring.Zeznaniem mógł Sutila tylko pogrążyć, a nie wybronić, więc po co ten atak na Hamiltona?
Sutil sam sobie jest winny,a teraz ma pretensje do ''wszystkich''.
Czasami jest tak. Że świadek jak sie nie stawia pomaga w tym oskarzonemu. Raz sam pamietam taka akcje z wojska ktorej bylem swiadkiem. Jednak nie byly to czasy monitoringu. Moze Hamilton mial zeznac jakie słowa padły przed atakiem. To tez sady biora pod uwage.
Sutil w sumie dla niego nie był zadnym przeciwnikiem na torze. To fakt. Może pozbyl sie jednego z wrogów juz przed wojna o 2012. Niech lepiej chowa sie w kącie i pochlipujac nuci RNB wysokim C
@schuey - oczywiście! Tak na prawdę Adrian mógłbyc sporowokowany przez Luxa, o czym mógł wiedzic Hamilton. Zresztą, ponoc przyjaciół nie zostawia się w potrzebie. Ach ten Lewys.... ;)
Mógł mu po prostu dać w pysk... a wynika że dwa razy próbował go pociachać? Myślę, że uległ prowokacji i tyle, ale przesadził z kontrą... Wyrok jest dla niego łagodny, za takie coś można garować kilka lat, więc niech się cieszy- że wolny. I płakać też może- bo mimo, że szybki-możemy go w F1 nie zobaczyć.
@schuey edit. a jeżeli mógł powiedzieć jak go tamten zezwał, obelżył, jego i jego matkę- to alkohol mógł potęgować reakcję. To mogło pomóc w obronie, więc Sutil ma prawo być zawiedziony postępowaniem... kolegi ;) Myślę, że raczej świadek mógł pomóc... ale może kiedyś będzie szukał miejsca w teamie Luxa i ... to mu będzie wtedy pamiętane... Sutil mógłby mu w niczym nie pomóc. Albo stwierdził- sam jest sobie winien. Tak czy inaczej, być powinien!
|