Embed from Getty Images

Nico Hulkenberg uważa, że Renault musi odpowiedzieć na szereg poważnych pytań dotyczących rozwoju bolidu.

Francuski zespół oczekiwał, że w tym sezonie będzie plasował się tuż za trzeba czołowymi zespołami. Po zakończeniu pierwszej części sezonu ekipa plasuje się jednak na szóstej pozycji w tabeli konstruktorów, za McLarenem i Toro Rosso.

„Jest ciężko. Nasza obecna forma stoi poniżej oczekiwań, poniżej naszych celów. Wydaje mi się, że musimy zadać sobie kilka poważnych pytań i dokonać wewnętrznego przeglądu kilku rzeczy. Niestety za nami więcej upadków niż wzlotów. Nie mamy zbyt wielu powodów do satysfakcji”.

„Musimy ocenić jak sobie radzimy i jak poprowadziliśmy rozwój bolidu przez ostatnich 18 miesięcy. Trzeba przyjrzeć się temu co robiliśmy i ustalić, dlaczego nie miało to większego przełożenia na naszą formę. Trzeba też zadać sobie pytanie o plany na przyszłość, aby zagwarantować, że poprawki naprawdę zapewnią nam zysk i przyniosą postępy”.

W niedzielę Hulkenberg zmagał się między innymi z problemami z jednostką napędową. „Bolid ciężko się prowadził. W ogóle go nie czułem. Walczyłem z przodem i tyłem. Nie mieliśmy tempa. Z takimi ograniczeniami nie można liczyć na zbyt wiele”.