Embed from Getty Images

Helmut Marko uważa, że problemy Pierre'a Gasly w Red Bullu wynikały z jego nastawienia mentalnego.

W ubiegłym tygodniu stajnia z Milton Keynes potwierdziła, że od Grand Prix Belgii kokpit Francuza przejmie Alexander Albon. Gasly tym samym wróci do Toro Rosso, uzupełniając wakat po Tajlandczyku.

Decyzja Red Bulla wywołała spore zaskoczenie, ze względu na fakt, iż w roli faworyta do zastąpienia Gasly'ego upatrywany był Daniił Kwiat. Helmut Marko, który był obecny na wyścigu Super Formula na torze Motegi, zapytany o tło decyzji związanej z zatrudnieniem Albona, odpowiedział: „Uważam, że Albon jest lepszym wyborem. Znamy już szybkość Daniiła. Jako kierowca jest w pełni przygotowany, zwłaszcza po okresie spędzonym Ferrari. Mimo to analizując wszystkie czynniki wybraliśmy Alexa”.

Austriak wątpi też, by Albon mógł podzielić los Gasly'ego w ekipie Red Bull Racing. „Nie uważam, by mógł zostać drugim Gasly'm. Kiedy zatrudnialiśmy go [Albona w Toro Rosso], nie spodziewaliśmy się, że będzie prezentował taką szybkość w każdym kolejnym wyścigu. Nikt nie wie kto będzie przyszłorocznym partnerem Verstappena. Albon ma szanse na to, by pokazać się i rozwinąć bez żadnej presji w pozostałych dziewięciu wyścigach”.

Zdaniem Marko, problemem Gasly'ego z osiągnięciem właściwej formy w Red Bullu było jego nastawienie mentalne. „Byłem przekonany, że Gasly jest mentalnie mocny. Mimo to najlepszym wytłumaczeniem jego problemów są problemy psychologiczne. Do momentu rozpoczęcia tego sezonu Pierre miał dobre wyścigi oraz niezłe tempo kwalifikacyjne, a także zero problemów z wyprzedzaniem. W tym roku w ogóle nie pokazał jakości. Czuł się również odpowiedzialny za wypadki z testów, więc jego problemy z głową rozpoczęły się jeszcze przed sezonem”.