Embed from Getty Images

Lance Stroll pragnie poprawić swe osiągi w kwalifikacjach przed sezonem 2019.

W tym roku Kanadyjczyk tylko dwukrotnie awansował do Q3. W 14 z 21 Grand Prix kończył swoją przygodę z czasówkami już na etapie Q1. Gorzej od niego wypadali w tym zakresie tylko kierowcy Williamsa.

„To był dla mnie sezon wzlotów i upadków. Zimą na pewno mogę poprawić swoją dyspozycję, zrobić coś dla siebie i dla zespołu. uważam, że moją piętą achillesowa były kwalifikacje. Popełniłem w nich trochę błędów, przez co już w sobotę znajdowałem się w gorszej sytuacji. Na pewno chciałbym poprawić się w tym obszarze przed kolejnym sezonem”.

„Miałem sporo pecha. W drugiej połowie sezonu mieliśmy okazję, by zapunktować, a kończyliśmy wyścigi z zerowym dobytkiem”.

„Pierwsza połowa sezonu była pod tym względem dużo lepsza. Zapewniliśmy sobie całkiem sporo "oczek". W drugiej było więcej potknięć, które kosztowały nas trochę punktów”.

Pytany o to, jak może poprawić swe osiągi na pojedynczych okrążeniach, Stroll odparł: „Chyba chodzi o doświadczenie i podejście. O etos pracy, o zrozumienie tego, w czym tkwią twoje problemy. Każdy kierowca musi dobrze zrozumieć typ zakrętów, to jak znaleźć optymalny balans, jak ustawić bolid, aby zmaksymalizować efekt swojego stylu jazdy. Moim zdaniem to wszystko przychodzi z doświadczeniem”.

„Jestem w tym zespole od roku. Czasem spoglądam wstecz na soboty i widzę rzeczy, które teraz zrobiłbym inaczej, które mógłbym wtedy zrobić inaczej, aby zaprezentować się z lepszej strony. To sprawia, że jestem jeszcze bardziej podekscytowany przed nadchodzącą kampanią”.