Embed from Getty Images

Formuła 1 zadecydowała o pozostaniu na 18-calowych felgach w nowym cyklu regulacyjnym.

Jednym z planów redukcji masy bolidów, było zmniejszenie rozmiaru felg z 18 do 16 calowych. Jednakże Liberty Media porzuciło ten plan z powodu sprzeciwu Pirelli.

Włoski producent wskazuje na korzyści z 18-calowych felg, takich jak popularność tego rozmiaru w pojazdach drogowych. Kolejnym argumentem przeciw zmniejszeniem rozmiaru felg, jest przestawienie zasobów produkcyjnych, a także zbudowaniem specjalnych pojazdów testowych tak jak to miało miejsce w przeszłości.

Decyzja nie została oficjalnie ogłoszona, jednakże szef programu Pirelli F1, w rozmowie z Motorsport.com stwierdził: „Jesteśmy blisko zatwierdzenia ostatecznej wersji rozmiaru. Oczywiste jest, że przy projektowaniu koła trzeba wziąć pod uwagę cały pakiet: koło, hamulce, zawieszenie, oponę. Wierzę, że jesteśmy blisko decyzji. [...] I tak, musimy coś zmienić, ponieważ samochody będą inne. Bez względu na wszystko i tak musimy stworzyć mniejszą oponę. Dyskusja dotyczy opcji 16 i 18 cali. Preferujemy pozostanie przy 18. I wierzę, że są ważne powody ku temu, aby zostawić 18-calowe koła, choć z mniejszymi oponami. Felga pozostanie jednak taka sama. O tym teraz rozmawiamy. Do tego trochę mniejsza średnica opony, nieco niższy profil oraz szerokość”.

Isola wskazał także, iż koła mają mniejszy, niż się uważa wkład w wagę bolidów F1: „Mamy masę, która jest pewną składową. I wpływa ona oczywiście na cały pakiet, także na opony. Różnica między 16-calową i wąską 18-calową nie jest duża. Kolejną składową są osiągi. Przy 16-calowych, czyli mniejszym rozmiarze, ryzyko przegrzewania jest większe. Mniejsza średnica oznacza, że ciepło będzie inaczej rozpraszane. Trzeba wziąć więc pod uwagę wiele elementów, jeśli mamy stworzyć oponę zgodną z oczekiwaniami kierowców. Jeśli chodzi o osiągi, 18-calowe są lepsze niż 16-calowe”.