Dziś rozpoczęły się ostatnie zimowe testy w tym roku, w których bierze udział sześć zespołów, ale na trzech różnych torach. Najwięcej zespołów zjawiło się w Jerez, gdzie najszybszym kierowcą podobnie jak w ubiegłym tygodniu okazał się Sebastien Buemi, choć tym razem reprezentując już barwy Red Bull Racing.

Szwajcar uzyskał czas 1:17,704, a więc był to gorszy o blisko pół sekundy wynik od jego najlepszego osiągnięcia na zakończenie testów w ubiegłym tygodniu, kiedy jeździł niemal identycznym bolidem zaprojektowanym przez Red Bull Technology, ale z silnikiem Ferrari a nie Renault.

Buemi był także sprawcą jednej z przerw w dzisiejszych testach, kiedy wypadł z toru i uderzył przodem bolidu w bandę, tracąc w efekcie przednie skrzydło. Problemy techniczne z bolidem BMW Sauber F1.08B zmusiły tymczasem Nick Heidfelda do zatrzymania się na torze w okolicy pory obiadowej. Po wymianie silnika Niemiec wznowił testy, łącznie przejeżdżając o cztery okrążenia więcej od Buemiego (75) i plasując się na drugiej pozycji (+1,5 sekundy straty).

Zespół BMW reprezentował dzisiaj także kierowca testowy Christian Klien, który kontynuował pracę nad systemem KERS w drugim F1.08B, przejeżdżając bez większych problemów 94 okrążenia. Austriak wypróbował różne konfiguracje systemu odzyskiwania energii kinetycznej i testy ukończył na czwartej pozycji, mając ponad 0,4 sekundy straty do Heidfelda. Obaj kierowcy pracowali także nad dostosowaniem ustawień bolidu do opon typu slick. Jutro do Heidfelda dołączy Robert Kubica.

Kierowców BMW rozdzielił Brendon Hartley, który oficjalnie zadebiutował dzisiaj na testach Formuły 1 (wcześniej Nowozelandczyk zaliczył tylko kilka pokazów i testów w linii prostej). Ubiegający się o posadę kierowcy rezerwowego w Red Bull Racing zawodnik Formuły 3 okazał się wolniejszy od Buemiego o blisko dwie sekundy, ale jak już dzisiaj pisaliśmy, jego głównym celem było pokonanie 300 km, aby mógł wystąpić do FIA o przyznanie superlicencji. Zadanie zostało wykonane z nawiązką, bowiem Brendon przejechał 367 km, a jego jedynym błędem było ominięcie wjazdu do boksów na pierwszym kółku.

„To było niesamowite doświadczenie.” – powiedział po zakończeniu testów. „Pierwszy przejazd był naprawdę trudny, pod samym względem szybkości pracy umysłu, gdyż wszystko dzieje się tutaj znacznie szybciej niż normalnie. Trzeba myśleć o wielu rzeczach przy wciskaniu przycisków i komunikacji radiowej, ale z czasem nabrałem pewności siebie w samochodzie i pod koniec dnia wszystko szło już gładko. Ten test to jak spełnienie marzenia. Pracowałem na to przez całe życie i jest to po prostu niewiarygodne”. Jutro bolid Hartleya przejmie Sebastian Vettel.

Ostatnim uczestnikiem dzisiejszych testów był Nico Hulkenberg, który przejechał w Williamsie FW30B najwięcej okrążeń ze wszystkich uczestników poniedziałkowych testów, jako jedyny osiągając granicę 100 okrążeń. Strata kierowcy testowego stajni z Grove do Buemiego wyniosła równo trzy sekundy.

•Czasy uzyskane w poniedziałek na torze Jerez (4,428 km) P. Kierowca  Nar.  Konstruktor  Bolid  A  K  Czas okr.  Strata  Okr.  1. Sebastien Buemi  Red Bull Renault  RB4      1:17,704     71  2. Nick Heidfeld  BMW Sauber  F1.08B  +    1:19,223  +1,519  75  3. Brendon Hartley  Red Bull Renault  RB4      1:19,586  +1,882  83  4. Christian Klien  BMW Sauber  F1.08B  +  +  1:19,655  +1,951  95  5. Nico Hulkenberg  Williams Toyota  FW30B  +    1:20,704  +3,000  100  A - elementy pakietu aerodynamicznego na sezon 2009, K - system KERS

Pogoda
Temperatura powietrza: 4-12°C
Temperatura toru: 4-16°C
Słonecznie przez cały dzień, rano bardzo zimno

Zdjęcia z dzisiejszych testów w Jerez można znaleźć tutaj.

Źródło: TSL-Timing.com, informacje prasowe zespołów