Remake scenariusza, który można było wybaczyć tylko debiutantom. "Kończcie, Waszmościowie, wstydu oszczędźcie!" - parafrazując Andrzeja Kmicica...
Simi, 12.03.2011 10:47 | | |
AleQ - oczywiście, do kilku na pewno się zakwalifikują, ale i tak ich przyszłość widzę w czarnych barwach.
Ktoś napisał, że będzie powtórka, że znowu 5 sekund straty, a ja mówię, że to bzdura. Stawiam dychę, że strata będzie w tym roku bliżej 10 niż 5 sekund. Do wyścigu dostana się dopiero gdzieś w połowie sezonu. Jeśli dotrwają do tego czasu oczywiście.
Inne zespołu pojawiały sie na niemal każdych testach z większymi mniejszymi problemami i nie raz cały dzień nie wystarczał na testy a ci znowu pojadą na GP i będą testować po godzinie (góra).... ten zespół jest po prostu żałosny.
Dla mnie to kpina ... nie potrafie sobie wyobrazić POWODU zatrzymania czesci zawieszenia ... co urząd celny uznał to za BROŃ ? czesci do konstrukcji bomby ?
Na miłość boską jesteśmy w Hiszpanii, to Hiszpański zespół więc powinni sobie pomagać. Grand Prix w Hiszpanii i testy w Barcelonie odbywają się od prawie 20 lat ... to jakiś cyrk
Nie było ich stać na zapłacenie cła ?
Jak przekładali kolejne daty prezentacji i testu nowego bolidu, od razu wiedziałem, że na torze zobaczę ich dopiero w Australii. Powinni skończyć tą farsę i rozwiązać zespół, który nic, oprócz złych wiadomości nie wnosi do stawki F1.
Wszyscy krytykują ten zespół, ale jak dla mnie to to fajny folklor. Póki nie stwarzają zbyt dużego niebezpieczeństwa na torze, to niech jeżdzą. Zawsze to kolejni dwaj kierowcy w F1, źródło zarobków dla Coswortha i Williamsa, więcej zawodników na starcie.
Walczą o utrzymanie się w stawce mimo braku odpowiedniego budżetu. Bardziej zasługują na szacunek, niż na wyśmiewanie się z nich. Robią wszystko, by tylko wystartować. Carabante, to nie taki człowiek, jak Andrea Sasseti.
Mamy ładny bolid w stawce, jest sobie czasem z czego pożartować, niech jeżdzą, ile tylko dadzą radę.
Żeby jeszcze rodacy im robili na koniec problemy, postępowanie urzędu celnego to jak zwykle żenada.
Jak pech to pech.
Sar trek, zgadza się przynajmniej jest się z kogo pośmiać. Taki zespół też "coś" wnosi do F1 xD
Mi sie wydaje ze urzad celny nie mial nic wspolnego z tym wydarzeniem albo jest to wydarzenie wyolbrzymione w poszukiwaniu wymowek. Opuscili testy bo nie bylo ich na nie stac - Chyba nigdy nie widzialem bolidu F1 z jeszcze wolnymi miejscami na reklame i na ich miejscach (tu liczba mocno mnoga :) ) zapraszanie do umieszczenia tej reklamy. Sauber mial wolne miejsca ale oni nei blagali na bolidzie o wykup tych miejsc. To nie tramwaj !
W czwartek pokazali bolid bo chca zlapac sponsora bez ktorego sie nie przebija przez caly sezon do konca. Tym razem im to nie wyjdzie.
zyczymy sponsora !
Jeśli nie załapią się na 107% w pierwszych 5 wyścigach, to raczej ich w tym sezonie nie zobaczymy. Każdy wyścig jest swego rodzaju testem, który równiez pomaga w rozwoju auta. Jeśli się z tego nie korzysta, to ma sie "w plecy". Jedyna szansa dla nich, to handlować na czarnym rynku należnymi im na weekendy wyścigowe oponami - może uzbierają kasę do ścigania się w przyszłym roku :-).
|