Panowie z Hispania Racing, normalna kolejność jest taka
najpierw buduje się bolid a potem zatrudnia chłopaka.
A jeśli to kwestia pieniędzy, za miejsce a chyba mam rację,
postąpić jak robią na świecie, urządzić licytację.
Żeby kierowca mógł jeździć w czasie weekendu musi mieć super licencję , a to wymaga czasu i spełnienia kilku warunków . Jeśli będą zwlekać zbyt długo to pozostaną im tylko kierowcy , którzy jeździli w zeszłym sezonie w którymś z zespołów oraz mają licencję F1 . I wybór się zawęża .
czekają na kierowce który będzie mógł dać kasę
Moim zdaniem sytuacja jest taka: Mondini ma kasę i widać że chce pojeździć w F1, ale nie jest uważany za dobrego kierowcę, więc HRT wolałoby Liuzziego, który jednak wzbrania się z płaceniem za starty. Dają więc Liuzziemu maks. czasu do namysłu, a jak nie uda się, to wsadzą Mondiniego, który musi tylko odnowić superlicencję (jeździł już w weekendy GP w 2006).
Inny wariant jest taki, że czekają który da więcej ;)
Kajt, 04.03.2011 13:21 | | |
Ecclestone przez swoją głupotę teraz ma tego bękarta HRT. Było przyznać licencję StefanGP zamiast HRT i jestem pewien że tamten zespół więcej by wniósł do wyścigów...
No to przynajmniej jeden z kierowców Hispanii podtrzyma tradycję i po raz pierwszy wyjedzie na tor tuż przed pierwszym wyścigiem... Może oni za bardzo wzięli sobie do serca ewangeliczne: "ostatni będą pierwszymi"?
rozbrajają mnie ludzie narzekający, że stefan nie dostał licencji zamiast hrt. przecież wolne miejsce było za usf1, a skoro stefan go nie dostał, oznacza że nie przekonał FIA i tyle.
rto po co Bernie nie sprzeciwiłeś się rekrutacji!? Weź idź już na emeryturę! ;]
moim zdaniem bolid już jest gotowy. Chodzi o co innego. Szukają sponsorów i kierowcy ze sponsorami, aby zapewnić sobie przetrwanie w trakcie sezonu.
Dopinają budżet
|