F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Grupy artykułów
Formuła 1 ogólnie
Wywiady Wyprzedź mnie!
Liczba artykułów: 43, najnowszy:
Fred Vasseur: człowiek od zadań specjalnych
Spojrzenie akkima co rymem zacina
Liczba artykułów: 61, najnowszy:
Powrót obejrzałem, rymem opisałem
Relacje z wyścigów F1 i innych wydarzeń
Liczba artykułów: 36, najnowszy:
Verva Street Racing 2016 z perspektywy Wyprzedź Mnie!
Recenzje książek, gier i filmów
Liczba artykułów: 12, najnowszy:
F1 i kino, czyli 5 najlepszych filmów o królowej motorsportu
Inne serie wyścigowe
Liczba artykułów: 21, najnowszy:
Dakar 2016 - prezentacja samochodów
Historia kierowców
Liczba artykułów: 29, najnowszy:
Robert Kubica - Droga do powrotu (Część 3)
Historia zespołów
Liczba artykułów: 17, najnowszy:
Bruce McLaren - początek sportowej legendy
Historia torów
Liczba artykułów: 32, najnowszy:
Historia torów: Pescara
Historia samochodów
Liczba artykułów: 1, najnowszy:
McLaren MP4/4 - najlepszy bolid w historii F1
Zrozumieć Formułę 1
Liczba artykułów: 21, najnowszy:
Zawieszenie FRIC - o co tyle krzyku?
Technika
Liczba artykułów: 22, najnowszy:
Ferrari 458 GT2 - nowe auto Kuby Giermaziaka
Bezpieczeństwo z Allianz
Liczba artykułów: 71, najnowszy:
Koniec sezonu, początek pracy
Materiały prasowe zespołów i dostawców
Liczba artykułów: 33, najnowszy:
Przewodnik Renault: Regulowane tylne skrzydło

Felieton: Czy Kubica powinien przejść do Ferrari?

Formuła 1 ogólnie, 25 kwietnia 2010, wyświetlenia: 13651
Master<< | lista | >> | T- | T+
To bardzo trudne pytanie. Jeżeli rozpatrywalibyśmy taką opcję w 2009 roku, to chyba nikt nie miałby wątpliwości. Jednakże po pokazaniu potencjału przez francuski zespół, ewentualne przejście Kubicy do Ferrari budzi wątpliwości co do słuszności takiego wyboru.

Zważmy na to, że Renault ma obecnie niezwykle wielką wolę walki. To niesłychane, aby po przyjściu Kubicy do zespołu pracownicy dostali taki zastrzyk motywacji, a zapewne stało się tak dzięki Polakowi, którego umiejętności zna chyba każdy. Sytuacja wygląda podobnie, jak z przyjściem Michaela Schumachera i Jeana Todta do Ferrari w latach 90. Czy ktoś mógł wtedy sądzić, że skromny Francuz wzniesie legendarny zespół z Maranello na sam szczyt? Czy ktoś spodziewał się, że Schumacher z Ferrari będzie świętował 5 mistrzowskich tytułów? Zapewne niewielu tak myślało...

Renault przeszło poważną reorganizację. Po aferze singapurskiej odeszli twórca sukcesów francuskiej stajni Flavio Briatore oraz świetny inżynier Pat Symonds, który – jak się dzisiaj okazuje – może już pełnić rolę konsultanta w dowolnym zespole. Kierownictwo objął Eric Boullier. Zespół działa niezwykle inteligentnie. Usprawnili tunel aerodynamiczny i zastosowali niezwykle agresywny program rozwojowy. Robert Kubica wraz ze swoim kolegą Witalijem Pietrowem otrzymują poprawki co wyścig. Co więcej, dają one pożądane rezultaty. Wydaje się, że Boullier we właściwy sposób kieruje zespołem. Umie zmotywować pracowników do wytężonej pracy. Jeszcze przed startem sezonu wraz z pozostałymi dyrektorami zespołu zatrudnili kilku ludzi z McLarena i sprawili, że parę osób „ze starej, dobrej ekipy Renault z lat 05-06” wróciło do zespołu. Można powiedzieć, że główne motto Renault brzmi „idźmy do przodu, po podia, a potem powalczymy o mistrzostwo świata” – przynajmniej tak można wywnioskować z wypowiedzi władz zespołu.

Robert Kubica wydaje się niezwykle zadowolony z zespołu. Wszyscy pracownicy francuskiej stajni skupiają się praktycznie na nim, co z całą pewnością Polakowi bardzo się podoba. Cały zespół żyje wyścigami i pragnie dać Kubicy coraz to lepszy samochód. Owoce pracy Polaka z Renault widać już po dotychczasowych wyścigach w tegorocznym sezonie. Uważam, że zespół doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Kubicę będzie chciał praktycznie każdy zespół: w tym Ferrari. Coraz więcej mówi się o zastąpieniu Felipe Massy Robertem Kubicą i to nie od dziś. Sam Kubica z pokerową twarzą mówi: „zobaczymy”. Ponadto niedawno stwierdził: „Z Alonso jesteśmy przyjaciółmi. Prawie zostaliśmy partnerami w BMW, a jeśli wierzysz temu co czytasz, może się to ponownie zdarzyć w przyszłości”. Powątpiewam, aby plotki te były wymysłem. Także Martin Brundle – komentator BBC – powiedział, że Polak powinien znaleźć się w Ferrari.

Jednakże pozostanie w zespole Renault wydaje się być bardzo dobrą opcją zważywszy na to, że Kubica jest niekwestionowanym numerem jeden, zespół ma ogromną motywację i wolę walki, a do tego doskonale wiedzą, jak wygrywać. Czy Ferrari to lepsza opcja niż Renault? Trudno stwierdzić. Myślę, że z oceną formy Renault należy jeszcze trochę poczekać, bowiem ostatnie wyścigi obfitowały w niespodzianki – team perfekcyjnie wykorzystał nadarzające się okazje i w rezultacie na konto francuskiego zespołu przybyło wiele punktów. Wątpię, aby Kubicę interesowała walka o 9, 8 czy 7 lokatę. Jego aspiracje z pewnością sięgają znacznie wyżej.

Zespół Ferrari kilka lat temu opuściła wielka trójca – główni sprawcy sukcesów włoskiej stajni: projektant Rory Byrne, strateg oraz szef techniczny Ross Brawn oraz szef zespołu Jean Todt. Skutki tego były bardzo widoczne. Kimiego Raikkonena opuściła dyscyplina, nad którą świetnie czuwał Todt, a stratedzy zawodzą nawet dziś. Wystarczy przypomnieć ubiegłoroczne GP Malezji, gdzie poprzez błąd strategów Felipe Massa nie zakwalifikował się do Q2. Kolejny przykład to także Malezja w sezonie 2010. Tutaj obaj tegoroczni kierowcy (Alonso i Massa) musieli pożegnać się z walką o pole position już po 20 minutach kwalifikacji. Czy brak Rossa Brawna jest aż tak odczuwalny? Model z 2009 – F60 – był kompletną klapą, jednak tegoroczny F10 wydaje się być bardzo konkurencyjny, a na pewno dający możliwość walki o zwycięstwa. Potrzeba jednak popracować nad niezawodnością jednostek napędowych. Wierzę, że Ferrari upora się z tym problemem i kolejna wygrana Alonso jest po prostu kwestią czasu. Nie ma też co ukrywać, że ostatnie wyścigi urozmaicił deszcz i to on był sprawcą słabszych wyników włoskiego zespołu.

W Maranello na pewno odczuwalny jest brak zwycięstw – pomijając na razie jedyną w tym sezonie wygraną Alonso w Bahrajnie. Z całą pewnością chcą sięgnąć po mistrzostwo świata w klasyfikacji konstruktorów i aby zdobyć takie trofeum, potrzebują Roberta Kubicy. Jednakże tutaj pojawia się pytanie: czy miejsce obok Fernando Alonso wydaje się być dobrą opcją? Sam Kubica stwierdził, że chciałby znaleźć się w zespole razem z Hiszpanem. Polak twierdzi, że nieważne z kim się jeździ: każdy jest dla ciebie rywalem. Jednakże problemem Alonso może być uznawany przez niego za jednego z najlepszych kierowców w stawce Robert Kubica, którego aspirację sięgają bardzo wysoko. Jeśli Ferrari dałoby im niezwykle konkurencyjny samochód, rywalami w walce o tytuł byliby Alonso i Kubica... Jeżeli mielibyście możliwość wyboru pomiędzy Ferrari a Renault, to jaki zespół byście wybrali?
<< | lista | >> | T- | T+ | zgłoś błąd w artykule | ^

  Komentarze  
Strony  •  < 1 2 3 Odśwież T- T+
BlindWolf, 25.04.2010 22:00[!]
Celem i marzeniem każdego kierowcy F1 jest być mistrzem i kierowcą bolidu Ferrari .
Na przyszły rok wybrałbym jednak Reno .
Chmiel_, 25.04.2010 22:11[!]
Gdybym miał wybierać to poczekałbym przynajmniej do 2012 - tak aby jak najkrócej jeździć obok gwiazdki Alonso...
Chociaż myślę, że felieton zbyt wcześniej. Poczekajmy do wakacji z tym pytaniem.
I przestańcie psy wieszać na sobie - nie po to są komenty.
PS> Gdzieś przeczytałem o zmianie Polaków po katastrofie - proszę bez komentarza - charakteru nie zmienimy - tacy pozostaniemy jak przed katastrofą lub nawet gorzej...
Königsblau, 26.04.2010 00:50[!]
Master - Schumachera przeszedl do Ferrari wraz z Rossem Brownem. Todt byl juz wowczas szefem teamu od 3 sezonow. dodam, iz bardzo miernych sezonow. wiec piszmy o faktach, a nie tworzmy legendy.
Tomos, 26.04.2010 08:07[!]
Chmiel- Co do Twojego stwierdzenia o zmianie Polaków o 10 kwietnia to tradycyjnie już bujda. Zawsze jak coś złego się stanie co dotyczy Polski to nagle Polacy na msze latają, jednoczą się a gdy ta atmosfera ustaje zaczyna się nasza tradycyjna zawiść i inne polskie cechy(negatywne niestety). Przykład: Śmierć Jana Pawła II. Już się jednoczyliśmy, szacunek dla każdego, kibice na stadionach nie bili się tylko modlili.I jak było potem przez te 5 lat? Pierwsze emocje opadły i było jak zwykle.
Jeśli śmierć tak wybitnej,wspaniałej i kochanej przez wszystkich osoby jak Jan Paweł II nas nie zmieniła, to czy śmierć pary prezydenckiej i pozostałych z delegacji(większości polityków przyznajmy się nie trawiliśmy) nas zmieni? NIE!
Co do tematu o Robercie w Ferrari.Moim zdaniem jeśli chce walczyć o mistrzostwo to niech poczeka aż Renault zbuduje mistrzowski bolid lub poczeka aż Alonso odejdzie ze Scuderii bo Ferdek już pokazał że nie lubi jak jakiś młodszy w jednym teamie go objeżdża i ta przyjaźń Alonso-Kubica szybko przemieniłaby się we wrogość.
wm1, 26.04.2010 08:16[!]
Sam w tamtym roku pierwszy raz wybrałem Renault i jestem pozytywnie zaskoczony ... polecam Nowego Scenica . Mam nadzieję , że jeszcze w tym roku wspólnie z Robertem wywalczą mistrzostwo .
sulico76, 26.04.2010 08:55[!]
Mam jedno poważne zastrzeżenie do powyższego felietonu. A mianowicie, że sprawa ewentualnego transferu Robertosa jest rozpatrywana z pominięciem innych kandydatur. Jest w końcu jeszcze Vettel i Rosberg, którzy na dzień dzisiejszy sa bardziej "atrakcyjni" dla Ferki niż nasz rodak. Dlatego zanim zaczniemy sie zastanawiać co jest lepszym wyborem w palecie żołto-czerwonej, wpierw trzeba by bylo oszacować jak realne sa szanse Roberta w walce o ewentualne wolne miejsce w czerwonym bolidzie z powyższymi kierowcami. IMO jak na razie Kubek ma małe szanse w starciu z Ventylem, a i Blondi prezentuje się od niego lepiej.
crizz, 26.04.2010 09:41[!]
I po co to bicie piany?
Co to za różnica, w jakim teamie pojedzie Robert? Istotne są dwie rzeczy - nie dobry, a bardzo dobry, najlepszy wręcz bolid oraz krótkoterminowy kontrakt. Bolid - wiadomo, bez tego nie ma szans na mistrzostwo. Kontrakt - nic tak nie zmotywuje do maksymalnych wysiłków, jak - po stronie zespołu - perspektywa utraty świetnego kierowcy, zniechęconego borykaniem się z samochodem nie spełniającym oczekiwań, i po stronie tegoż - utraty przede wszystkim renomy, jak i dobrze płatnej pracy.
kubazyw, 26.04.2010 09:59[!]
Kubica jeśli dostałby propozycję z ferrari to powinien dobrze to przemyśleć i czekać z odpowiedzią do końca. Na pewno będzie się przyglądał rozwojowi Ferrari jak również Renault. Jeśli Renault będzie dobre pod koniec sezonu, lepsze niż na początku, a Kubica będzie się mógł regularnie bić o miejsca nawet 1-5 to powinien zostać tam na jeszcze jeden sezon. Jeśli nie to uciekać do Ferrarki i tam zabawić już co najmniej na 2-3 sezony i wtedy jestem pewien, że zdobyłby mistrzostwo świata albo byłby bardzo blisko.
francorchamps, 26.04.2010 10:25[!]
sulico76

Vettel ma dłougoterminowy kontrakt z RBR a poza tym, wątpię żeby interesowała go zmiana z lepszego bolidu na gorszy tylko dlatego że to Ferrari..
Rosberg w Ferrari to już całkiem nieporozumienie, gościu coprawda bije teraz Schumiego ale to było do przewidzenia, bo gdyby "Szu" wrócił np: do Force India, to z Sutilem też przegrywałby z kretesem. (f1 2006 a 2010 to zupełnie inne auta)
Wracając do Rosberga, to nie jest on w moim przekonaniu żadnym kandydatem na Fotel w SF, a gdyby nie był niemcem pozostałby w Wiliamsie do końca życia, chyba że Toro Rosso zechciałoby go u siebie.. No! Ewentualnie Sauber...

A nawiązując do Felietonu, to Kubica prędzej czy później trafi do Ferrari! BANK!

To oczywiście jest tylko moje zdanie i z nikim nie chcę się kłócić..

Pytanko przy okazji: Co się dzieje jak w Q3 w 1 wyścigu sezonu dwóch Debiutantów zrobi taki sam czas i bedzie to czas najlepszy?
Czy pojadą wtedy 2-osobowym bolidem z jednej strony pomalowanym w barwy np: Ferrari a z drugiej w barwy McLarena? ;) to żart ale pytam poważnie...


pozdrawiam!
Dornet, 26.04.2010 10:51[!]
Z P1 jedzie chyba ten,który szybciej wykręci ten czas :P
biCampeon, 26.04.2010 10:57[!]
Nie chyba, tylko na pewno.

@francoschamps - Vettel na pytanie czy za ileś tam lat chciałby jeździć dla Ferrari, odpowiedział w stylu: "A kto by nie chciał?"
Master, 26.04.2010 11:11[!]
Todt byl juz wowczas szefem teamu od 3 sezonow. dodam, iz bardzo miernych sezonow. wiec piszmy o faktach, a nie tworzmy legendy.

Nie od razu Rzym zbudowali ;)

"Jest w końcu jeszcze Vettel i Rosberg, którzy na dzień dzisiejszy sa bardziej "atrakcyjni" dla Ferki niż nasz rodak."

Nie sądzę, aby Rosberg był lepszym wyborem dla Ferrari. Gość jeździ dobrze i równo, ale Kubica więcej razy pokazywał się z dobrej strony. Czy pamiętasz świetną Australię 09? Genialne kwalifikacje w Brazylii i wyścig na Interlagos? Kanadę? Monaco 08? Japonię 08? Naprawdę jest sporo wspaniałych wyścigów Kubicy, których Rosberg jak na razie może mu pozazdrościć. Co do Vettela - bardzo dobrze ma w RedBullu więc nie sądzę, żeby przechodził do Ferrari. W ogóle nie rozpatrywałbym Rosberga jako wybór dla Ferrari z powodu wymienionego wyżej, jak i dlatego, że w Mercedesie to on ma na dzień dzisiejszy bardzo dobrze. I nie przesadzaj, że Rosberg jeździ lepiej w tym sezonie. Kubica w słabszej Renówce wyciąga 105%, a Rosberg ma czelność popełniać błędy jadąc na prowadzeniu. Kubica takich błędów nigdy się nie dopuścił - nie przekroczył białej linii przy wyjeździe z Pit Lane w Singapurze 2009, ani nie wyjechał poza tor jadąc na prowadzeniu. Więc gdzie Rosberga do Ferrari pchać panie? :P
francorchamps, 26.04.2010 11:23[!]
Dzięki za odpowiedź Chłopaki!

A swoją drogą, ciekawe dlaczego ten co szybciej... Że niby co...

Pozdro!
marios76, 26.04.2010 11:40[!]
saub--->Zostawiłbym w spokoju twórczośćAkkima,nie porównujGo doPeji,czy innych pseudoraperów ze slumsów-których teksty,pokazująNasz narodowy charakter i bolączkę."Polaczki"jak pisałeś,to hańba dla patriotyzmu i godnościPolaka.W d..ę by weszli niemcom,amerykanom i dobrze,że nie ruskim(choć to najlepsze wyjście:P).Czytaj między wierszami-bo toAkkim prosił o nie ustawianieGo w takim czy innym szeregu.Fajnie,że facet jest zNami,bo pokazuje niejednorodność w tłumie,swoje zdanie,formę i trzyma się tego...Teraz co do pytania w felietonie:Jeżeli dystans do czołwki będzie zmniejszany,będą podia w tym sezonie,to świadczy to wyłącznie o potencjale Renault.Robert jest dla nich wielką motywacją-większą może niżAlonso.W tym przypadku-powinien zostać na2011i oczekiwać zwycięstw,jeżeli pojawią się-ciągnąć to dalej,choćby do tytułu,kolejnych i...końca kariery wF1!JakRenówka popełni błądBMW-spadać bezwarunkowo!Może dzisiejszeFerrari nie gwarantuje tytułu nawetAlonso-ale zawsze równy to i przyzwoity poziom,walka o podia i zwycięstwa-więc warto do tego dążyć.Poraża mnie z jaką łatwością przychodzi wam porównywanie kierowców...idąc tym tropem,z całym szacunkiem dlaAlo-to nie atak na niego:CoGo tak celebrujecie?Wygrał2razy mistrzostwo wNAJLEPSZYMbolidzie dając się sklepać w niejednym wyścigu przezFisichellę,który nawet wFer nie zdobył punktów!Poszedł doMaca po kolejny tytuł,ale go objechał debiutant!Wrócił w niełasce doRenówki,której pomógł się rozmienić na drobne,teraz przegrywa zMassą-giermkiemSchumiego iKimiego.Wasz problem to porównanie2kierowców jeżdżących kilka lat razem-światF1doceniłKubicę-ma pracę,walczy o podia,dobrą kasę i pewną przyszłość,aTEN lepszy(Nick)nawet się doLotusa nie załapał,ze względów narodowych testuje wMercu i w końcu zrozumcie błędy w waszych ocenach?To zdania dla inteligentnych ludzi,pisane ironią i przenośnią-piszę na wszelki wypadek-bicampeon zrozumie,Akkim też,ale zaraz będzie jazda na mnie,przez niedouczonych,czytających bez dystansu,albo słabo;)
Gibonlak, 26.04.2010 16:44[!]
Zastanawiam się jak powinno się oceniać felietony, pod względem treści czy pod względem ilości komentarzy. Ten ma więcej niż poprzednie dwa Chcę i Nie Chcę może dlatego że porusza podniecający nas temat. nie zależnie od tego lubię czytać felietony i komentarze, nie lubię komentowania, które nie odnosi się do treści, poglądu, tylko personalnie, do osoby. Kulturalni ludzie jadą po czyimś zdaniu, a nie po człowieku. To prawie sprowadza się do tego samego ale jest subtelna różnica. Warto trenować obyczajową poprawność. Wracając do tematu, Kubica w Ferrari na moim pulpicie to tylko kwestia czasu, teraz mam Fernanda Alonso.
tomask75, 28.04.2010 10:50[!]
@marios76
z tego co piszesz wynika że to Ty masz problemy z zestawieniem dwóch kierowców jeżdżących razem w teamie, a do tego masz problemy ze spacjami...
Zdanie o Alonso wygrywającym mistrzostwo dzieki najlepszemu bolidowi i dajacemu się sklepać Fisichelli to żenada. często pada na forum zdanie "my chyba inne wyścigi oglądaliśmy", ale to nie tylko to. Ja rozumiem że można kibicować jednemu czy innemu kierowcy, ale wypada mieć coś takiego jak zdrowy rozsądek.
Rozumiem że muszę zweryfikować jednak swoją wiedzę i w końcu dojrzeć do tego że odkąd ogladam F1 to Senna zdobywał mistrzostwa w słabym bolidzie, Mansel, Prost, czy Hill też wywalczyli tytuły średnimi jak nie b. kiepskimi bolidami, Schumi też dysponował przecietnym Benettonem, nie mówiąc już kiepskim o Ferrari, Hakkinen w cieńkim McL, tylko celebyta Alonso wywalczył tytuł bo akurat miał najlepszy bolid.
Teraz Fisichella. Sklepał celebrytę Alonso tylko tytułu nie zdobył, zresztą Trulli moze to samo zrobił. Jejku jak ja się nie znam na F1.
Hamilton objechał Alonso - juz to słyszałem 1000 razy, ale dlaczego tak się stało (wg mnie wcale się tak nie stało) to może będzie wiedział bicampeon, reszta takich jak Ty - zasłyszą i będą klepali w kółko bzdurę jak jakąś mantrę nie ma o tym zielonego pojęcia BO nie chce mieć BO nie interesuje się F1.
No a potem Alonso przeszedł do renault i z tym teamem rozmienili się na drobne. Dziwne że niejedna osoba właśnie w tym sezonie doceniła klasę Alonso... ale zapewne Ci którzy bywają na torach F1, rozmawiają za kulisami wyścigów, kierują zespołami to jacyś nie ubliżając "onetowcy", lepsza wiedzą dysponuje przecież pan marios76 - guru...
Massa giermkiem Raikonena?? Nick bez posady w Lotusie?? Na szczęście są takie osoby które doceniają talent, a nie patrzą przez pryzmat wypowiedzi (w tym przypadku dotyczących kolegi z zespołu UPS... POLAKA - i tu wychodzi szydło z wora i słoma z butów - nie oceniamy wyników na torze tylko co ktoś rzekł i to na NASZEGO!).
Strony  •  < 1 2 3 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca