Tiago Monteiro rozpocznie wkrótce swój trzeci sezon startów w World Touring Car Championship. Portugalczyk po utracie miejsca w Formule 1 po sezonie 2006 trafił do WTCC i najwyraźniej nie ma zamiaru zmieniać miejsca pracy.

Od samego początku Monteiro jest związany z Seatem. W roku 2008 zapewnił mu dwa zwycięstwa i w tym roku również chce wygrywać. W ubiegłym tygodniu przez dwa dni testował samochód Seata na torze Ricardo Tormo w Walencji. Każdego dnia przejechał około 70 okrążeń.

„Przejechaliśmy mnóstwo kilometrów, starając się poprawić samochód i znaleźliśmy kilka interesujących rozwiązań.” – stwierdził 32-letni kierowca. „Zdajemy sobie sprawę, że trudno będzie obronić wywalczony przez nas przed rokiem tytuł, ponieważ nowe przepisy nie do końca nam pasują. Dlatego też będziemy musieli poświęcić najbliższe trzy rundy na integrację z nowymi przepisami i później zastanowimy się, jaki dalszy kierunek będzie najlepszy dla naszego projektu”.

„Nie będzie łatwo, ale pozostaję optymistą. Seat to profesjonalny i niezwykle zmotywowany zespół. W 2008 roku, poza różnymi rzeczami, zawsze mieliśmy cięższy samochód. Wydaje mi się, że w tym roku będziemy walczyli w czołówce, choć może tak nie być od samego początku sezonu, który nastąpi w Brazylii w najbliższy weekend”. Poza startami w WTCC, Monteiro od niedawna jest także współwłaścicielem ekipy Ocean Racing Technology startującej w serii GP2.

Źródło: TouringCarTimes.com