Yvan Muller wywalczył pole position podczas pierwszej wizyty Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych w Rosji.

Nad torem pojawiły się burzowe chmury, jednak aura wytrzymała Q1 i deszcz pojawił się dopiero w drugiej części czasówki, przez co kierowcy mieli tylko jedno okrążenie.

Sytuację najlepiej wykorzystał Muller, który znalazł się na czele tabeli z wynikiem 1:43,335s. Tom Coronel był szybszy w pierwszym sektorze, jednak nasilający się deszcz nie pozwolił mu na poprawę czasu Francuza i ostatecznie kierowca BMW musiał zadowolić się drugim miejscem.

Trzeci był Rob Huff, który o mało nie odpadł w Q1, jednak dobre okrążenie pod sam koniec pierwszej sesji pozwoliło mu na dalszy awans. W Q2 udało mu się zanotować czas nieco ponad jedną dziesiątą gorszy od Mullera. Norbert Michelisz, jako ostatni przejeżdżał pomiarowe okrążenie w Q2, jednak dobrze wykorzystał warunki i uplasował się na czwartym miejscu. Fabryczny zawodnik Hondy, Gabriele Tarquini wywalczył pozycję w trzecim rzędzie, obok Jamesa Thompsona w Ładzie.

Pepe Oriola i Michel Nykjaer wywalczyli siódme i ósme miejsce przed Charlesem Ng i Mehdi Bennanim, który zdobył tym samym pierwsze pole startowe do drugiego wyścigu. Ostatnie pozycje w Q2 zajęli James Nash i Tom Chilton. Tiago Monteiro zdecydowanie nie zaliczył udanego dnia, gdyż ponowne problemy z pompą paliwa podczas treningu mocno utrudniły życie Portugalczykowi, który jutro wystartuje z zaledwie 22 pozycji.


Źródło: autosport.com