Clemens Schmid zdobył pole position na torze Silverstone przed jutrzejszym wyścigiem Porsche Supercup. Czasówka odbywała się w bardzo trudnych warunkach na śliskiej nawierzchni, co poskutkowało licznymi wypadnięciami z trasy, a w efekcie żółte flagi, które utrudniały kręcenie szybkich okrążeń.

Drugi czas ustanowił Connor de Phillippi, a na trzecim miejscu uplasował się lider klasyfikacji generalnej, Kuba Giermaziak. Polak zaliczył poważną wycieczkę w pułapkę żwirową na początku sesji, jednak udało mu się powrócić na tor. Ostatecznie swój czas wykręcił dopiero w końcówce czasówki, z powodu licznych żółtych flag.

Drugi z Polaków, Robert Lukas uplasował się na dwunastej pozycji, tuż przed startującym gościnnie mistrzem z zeszłego sezonu, Nicki Thimem. Jutrzejszy wyścig ma się odbyć w suchych warunkach, jednak pogoda w Wielkiej Brytanii już nie raz spłatała figla, więc z pewnością czekają nas emocjonujące zawody.

Kuba Giermaziak: „To była niewiarygodnie trudna sesja. Na mokrej nawierzchni było naprawdę ciężko pojechać dobre okrążenie. Zaliczyłem przygodę na początku sesji, ale udało się wrócić na tor. Po zjeździe do pit lane z inżynierem podjęliśmy decyzję o założeniu gładkich opon. Można powiedzieć, że dopiero wtedy rozpoczęły się moje kwalifikacje i jazda była dużo lepsza. Jednak na każdym kolejnym kółku pojawiały się żółte flagi i dopiero na ostatnim okrążeniu mogłem pojechać na sto procent. Udało się wskoczyć na trzecią pozycję z czego się bardzo cieszę. Mam nadzieję, że jutro pogoda się poprawi i na torze będzie sucho”.