Timo Scheider wywalczył pole position podczas pierwszej rundy DTM na przesychającym torze Hockenheim.
Dwukrotny mistrz serii jako trzeci przejeżdżał pomiarowe okrążenie w Q4 i udało mu się pokonać Augusto Farfusa o 0,116s.
Wtedy tylko Christian Vietoris mógł mu zagrozić, jednak Niemiec popełnił błąd w pierwszym sektorze i uplasował się na trzecim miejscu. Czwarty był Robert Wickens, którego czas został anulowany za nieprzestrzeganie limitów toru, jednak nie miało to wpływu na pozycję Kanadyjczyka.
Vietoris był najszybszy w Q3, gdzie kierowcy prawie cały czas zamieniali się pozycjami. Warunki na torze poprawiały się bardzo szybko i pod koniec sesji zawodnicy przyśpieszyli o ponad pięć sekund, a w ostatniej minucie lider zmieniał się aż sześć razy. Przez chwilę na czele znajdował się debiutujący Pascal Wehrlein, jednak ostatecznie Niemiec został zepchnięty na ósme miejsce. Przed nim zakwalifikowali się wcześniejsi mistrzowie serii – Ekstrom, Paffett i Spengler. Dziesiątkę uzupełnili Joey Hand i Daniel Juncadella.
Źródło: autosport.com