Mexi, 19.11.2008 14:36 | | |
Podobno u Roberta ma jeździć Karol Basz.
To bardzo szlachetne ze strony Roberta. Zna karting od podszewki i może przekazać swoje doświadczenie młodym kierowcom, którzy zabierają się za sport samochodowy. Kto wie... Może doczekamy się kolejnego Polaka w F1 ^-^
Francuska firma Birel? Przecież oni mają siedzibę we Włoszech...
Mój błąd - oczywiście włoska. // Maraz
Mexi - byłoby miło: Krakowianin daje szansę Krakowianinowi. Oby... bo na razie Karol nie ma takich sukcesów za granicą jak w jego wieku Robert. No ale Karol ma podobno mechanika Roberta z czasów kartów i znają się z Robertem. A co do Roberta to widac, że ciągnie wilka do lasu. pozdro
Może uczeń przerośnie mistrza? ;) Mam na myśli Basza, fajnie by było gdyby dostał szansę w jakimś zachodnim tym bardziej włoskim zespole. Żeby kiedyś jeździł w F3 Euro Series to będzie już dobrze.
Fajno, fajno, ale ciekawe jak będą czytali jego nazwisko... xD
A jak owy team się będzie nazywał?
Kubica Kart, o ile się orientuję.
Ej Natleniony, a Martyn Parrott byl zlym mechanikiem?
Maraz, dzięki za odpowiedź. Na wp znalazłem jakiegoś newsa gdzie mówi się o nazwie "RK Team" Pożyjemy zobaczymy :)
Akurat jego nazwisko bardzo łatwo wymówić za granicą, szczególnie dla tych mówiących po angielsku ;-)
A nazwa zespołu to: "RK Motors".
To że łatwo wymówić po angielsku to jest oczywiste, bo mogą je czytać jak słowo "bash", ale na pewno nie od razu będą to wszyscy wiedzieć tak jak to było z "c" w nazwisku Kubicy... Spróbuj przeczytać jego nazwisko po angielsku to dowiesz się o co mi chodzi... ;-)
BTW bash po angielsko oznacza "rąbnąć". ;-) Może to brzmieć zabawnie... xD
Ja bym to czytal jako Bas, prawie jak Basz... nie widze problemu.
I znowu Andrzej będzie musiał wszystkich oświecać :D
renegade - nie znam mechaników, więc nie mnie oceniać ;) pozdro
"Akurat jego nazwisko bardzo łatwo wymówić za granicą, szczególnie dla tych mówiących po angielsku ;-)"
no nie wiem, bo wszyscy czytają kubika zamiast kubica
|