Button zamiast Sato - na pewno byłoby bezpieczniej.
Button i Buemi byłby lepszym duetem dla Toro Rosso. Button ma kasę i jest lepszy od Sato i Bourdais.
A zespół, który pojawi się zamiast Hondy (najbardziej prawdopodobny jest Prodrive) weźmie jednego kierowcę, który mógłby płacić za swoje starty i tam mógłby Sato wylądować.
Czyli Rubens Out???? :(((
Rubens Out było prawie pewne jakoś w połowie sezonu...
A może duet z BAR-u Button / Sato
To jest właśnie szansa dla Rubensa. Załóżmy, że Button i Buemi dostają kontrakt w Toro Rosso, a Brawn i Fry znajdują kupca - kto wtedy w styczniu zostanie bez kontraktu? Sato może zostać testerem w STR, podobnie Bourdais - wtedy dla "Hondy" najlepiej pasowałaby wersja z 3 Brazylijczykami - Senna, Di Grassi, Barrichello.
Button na pewno zrobi wszystko żeby znaleźć dla siebie miejsce w stawce. STR ma dwa wolne kokpity. Myślę, że Brytyjczyk nie jest bez szans. Natomiast coraz bardziej topnieją szanse Bourdaisa... O Barrichello nawet już nie wspominam:(
Barrichello - 0 szans. Nothings lasts forever.
Button - dosyć realna szansa na fotel w STR, chyba że ktoś kupi Hondę zanim zdąży zmienić barwy.
Buemi - również realna szansa na STR.
Sato - mniejsza szansa na STR, ale wciąż jest.
Bourdais - szanse bliskie zeru. Chyba każdy wie dlaczego.
Senna/Di Grassi/Button - Jeśli ktoś kupi Hondę, być może któryś z nich się tam znajdzie.
Button przejdzie do STR i będzie znowu zamykał stawkę a tymczasem Honda [a raczej już nie Honda tylko jak tam się będą nazywać] z Rossem Brawnem i wsparciem arabskiego kapitału powalczy o punkty... :]
I nie mówcie potem że Button ma pecha ;)
Ja tam widzę Buttona w zespole z pierwszej połowy stawki. Nie jeden kontrakt już zerwano.
A może Button w BMW z Heidfeldem ^^?
A to go wycyckali... tyle lat się marnował z miernotami... najbardziej pechowa kariera ostatnich lat!
moze pojdzie do McLarena? Bo Kovalainen przeżywa ostatnio "chorobę drugiego kierowcy".
|