FIA przyznała, że gotowa jest zaakceptować szeroką gamę ruchomych elementów aerodynamicznych w Formule 1 dla poprawienia widowiskowości sportu.

Mimo, że w tym roku wprowadzono wiele nowych regulacji technicznych, to jednak prezydent FIA przyznał, że mogą być potrzebne jeszcze bardziej radykalne zmiany, by doprowadzić wszystko do porządku. Max Mosley zasugerował, że lepsze niż wprowadzenie odwróconej kolejności startowej i systemu medalowego mogą być bardziej rozsądne i szersze zmiany w regulaminie technicznym.

W liście skierowanym do FOTA Mosley napisał: „Największą bolączkę kibiców jest brak wyprzedzania oraz walki koło w koło na torze. Od przyszłego sezonu wprowadzone zostaną zmiany w aerodynamice, które zostały zaproponowane przez grupę ekspertów z zespołów. Dowiemy się też, czy w połączeniu z dodatkowymi 80 końmi mechanicznymi z KERS ułatwi to wyprzedzanie na torze”.

„Pojawiły się także propozycje zmian w regulaminie sportowym, takie jak zupełne lub częściowe odwrócenie kolejności startowej, losowanie czołowych miejsc startowych lub dawanie tytułu mistrzowskiego zawodnikowi, który wygra najwięcej wyścigów w sezonie. Jednakże zapewne żadna z tych prób nie rozwiąże problemu, że gdy szybszy samochód zdoła kogoś wyprzedzić, to zwykle odjeżdża do przodu. Tak więc żadna z tych propozycji nie będzie sprzyjała ściganiu się koło w koło”.

„Poprosimy FOTA, by pomogła nam rozpatrzyć możliwość wprowadzenia ruchomych elementów aerodynamicznych. Nie ukrywam, że to radykalne rozwiązanie, jednak może dać kierowcy przewagę płynącą z faktu, że jedzie z tyłu za innym bolidem. W pewnym stopniu przypominałoby to nieco sytuację z lat 60. ubiegłego wieku, kiedy samochód jadący z tyłu mógł się 'doczepić' i mając mniejszy opór powietrza jechać szybciej za innym samochodem”.

„Rezultatem tego były wyścigi z dużą ilością walki koło w koło na tak zwanych torach aerodynamicznych, jak choćby Monza przed wstawieniem szykan. Wykorzystanie nowoczesnych technologii i ruchomych elementów aerodynamicznych może zapewnić dodatkowy docisk bolidowi jadącemu w strudze powietrza za innym. Pozwoli to na bliską walkę na każdym typie torów. Wymagać to będzie jednak ruchomych (być może zautomatyzowanych) elementów aerodynamicznych”.

Jak wiadomo, ruchome elementy aerodynamiczne zakazane są w Formule 1 od wielu lat, jednak interpretacja przepisów niejednokrotnie prowadziła do kontrowersji i oskarżeń ze stron zespołów, że ich rywale wykorzystują elastyczne skrzydła. Zezwolenie na korzystanie z takich elementów pozwoli również FIA zakończyć tak szczegółowe kontrole techniczne, mające na celu upewnienie się, że zespoły postępują zgodnie z regulaminem.

Źródło: Autosport.com