Na hiszpańskim torze Zuera rozpoczęły się kwalifikacje do pierwszej rundy Rotax Euro Challenge 2009. Kierowcy polskiego teamu UNIQ Racing zrealizowali zamierzone cele chociaż zbyt mała dysza pokrzyżowała plany Karola Dąbskiego, który we wcześniejszych treningach z pomiarem czasu zaliczał się do ścisłej czołówki w kategorii Rotax Max Senior.

„Karolowi zmieniliśmy silnik” – relacjonuje szef teamu Piotr Dąbski. „Podczas wczorajszych testów, ten na którym jeździliśmy do południa był nieco szybszy. Potwierdziło się to także podczas dwóch dzisiejszych treningów poprzedzających czasówkę. Wszystko było dobrze i tak Karol wyruszył do kwalifikacji jednak hiszpańska, słoneczna pogoda dała znać o sobie i dysza na, której był ustawiony silnik okazała się za mała”.

Przez kilka pierwszych minut nazwisko Dąbski widniało na pierwszym miejscu w tabeli wyników sesji jednak ostatecznie Karol wywalczył 14 miejsce, co zapewni mu start w jutrzejszych eliminacjach z siódmego pola startowego. Drugi z kierowców UNIQ Racing – Tomasz Krzemiński po kłopotach technicznych podczas pierwszych dwóch treningów w sesji kwalifikacyjnej pokazał, że potrafi walczyć do końca plasując się na 31 miejscu ze stratą do zwycięzcy jedynie 1,2 sekundy.

Miła niespodziankę sprawił trzeci, najmłodszy kierowca Artur Janosz, który w wynikach pojawił się na 36 pozycji jedynie trzy oczka za doświadczonym Krzemińskim. Ekwadorczyk Jorge Matos Bedoya reprezentujący UNIQ Racing, który od kilku dni zmaga się z kontuzją w stawce najszybszych kartingowców z DD2, stracił do zwycięzcy sesji niecałe 0,6 sekundy, co dało mu 30 miejsce. Jutro biegi eliminacyjne, w których liczymy na poprawę wyników całego zespołu a indywidualnie na zakwalifikowanie się do wyścigu finałowego i dobry rezultat Karola Dąbskiego wspieranego przez Tomka Krzemińskiego.

Źródło: Informacja prasowa UNIQ Racing