Pod koniec bieżącego roku wygasa kontrakt wiążący Hondę z zespołem B.A.R. W pierwszej połowie sezonu nastąpi analiza dotychczasowej współpracy obydwu stron, natomiast decyzja w sprawie jej ewentualnego przedłużenia zostanie podjęta przed domowym wyścigiem stajni z Brackley – Grand Prix Wielkiej Brytanii, który odbędzie się 11 lipca na torze Silverstone.

Serwis GrandPrix.com sugeruje, że w chwili obecnej japoński producent silników nie ma powodów do rozstania się z Formułą Jeden, gdyż przede wszystkim wygrywa rywalizacją ze znacznie większym koncernem samochodowym z Kraju Kwitnącej Wiśni – Toyotą, co z marketingowego punktu widzenia jest bardzo istotne. Sytuacja ta może oczywiście ulec zmianie w tym roku, ale jak na razie bolidy zespołu B.A.R wyposażone w najnowsze silniki Hondy podczas testów spisują się bardzo dobrze, a poza tym jak pokazał sezon 2003 stajnia ta robi wyraźne postępy.

Innym argumentem przemawiającym za przedłużeniem współpracy jest możliwość uczestniczenia inżynierów z Hondy w procesie powstawania i dalszego rozwoju bolidów, dzięki czemu zdobywają oni bezcenną wiedzę i doświadczenie, które w przyszłości może doprowadzić do powstania fabrycznej stajni tego koncernu. Pod koniec lat 90-tych ubiegłego stulecia były już takie próby, ale ostatecznie stanęło tylko na dostarczaniu silników zespołowi B.A.R, a przez dwa lata także i zespołowi Jordan.

Źródło: GrandPrix.com