Trzy nowe zespoły Formuły 1 zostały zaproszone przez wszystkie obecne ekipy na spotkane Technicznej Grupy Roboczej, które odbędzie się w najbliższą środę na torze Nurburgring, gdzie w ten weekend rozegrane zostanie Grand Prix Niemiec.

Mające podpisaną umowę z firmą Cosworth na dostawę silników zespoły Campos Meta, Manor GP i US F1, które zostały wybrane przez FIA do startów w sezonie 2010 w ubiegłym miesiącu, spotkają się po raz pierwszy ze wszystkimi obecnymi zespołami, aby przedyskutować kwestię poprawek do przyszłorocznych przepisów, które w głównej mierze będą stanowiły obecne regulaminy.

Jednym z tematów spotkania będzie prawdopodobnie podtrzymanie planowanego wcześniej zakazu tankowania paliwa w trakcie wyścigów. Jak informuje niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, mający swoją siedzibę w Yorkshire zespół Manor Grand Prix będzie reprezentowany przez dyrektora technicznego Nicka Wirtha, który w przeszłości był szefem nieistniejącego już zespołu Simtek.

W tym samym magazynie znalazła się również wypowiedź Sebastiena Buemiego na temat nowych zespołów F1. Jedyny w tym roku debiutant sam startuje w jednym z najmniejszych obecnie zespołów w stawce – Toro Rosso, jednak jego zdaniem nowe ekipy czeka znacznie trudniejsze zadanie.

„Dla nowych zespołów będzie to bardzo trudne, ponieważ stopień, jaki trzeba pokonać wchodząc do Formuły Jeden, jest tak duży” – powiedział Szwajcar. „To zupełnie inny świat. Gdyby było to takie proste, to już dawno mielibyśmy więcej zespołów”.

Źródło: F1-Live.com