|
|
|
|
|
|
Burti wzywa do wzmocnienia mocowania wizjerów w kaskach |
"Przy nieosłoniętej twarzy mogło dojść do jeszcze poważniejszych konsekwencji". |
|
•Marek Roczniak, 6 sierpnia 2009, wyświetlenia: 3253 | << | lista | T- | T+ | >> |
|
Były kierowca Formuły 1 – Luciano Burti napisał list do FIA i GPDA, w którym zwraca uwagę na fakt, że stosowane obecnie mocowania wizjerów w kaskach są niewystarczająco mocne, co unaoczniły wypadki Henry'ego Surteesa i Felipe Massy.
Burti uległ poważnemu wypadkowi podczas Grand Prix Belgii w 2001 roku, kiedy to po kolizji z bolidem Eddiego Irivine'a uderzył z wielką siłą w barierę z opon i doznał dużego wstrząśnienia mózgu, co doprowadziło do zakończenia jego kariery w F1. Ówczesny kask Brazylijczyka nie był wykonany z włókna węglowego i uległ sporym uszkodzeniom podczas kontaktu z oponami, jednak miał mocniejsze mocowanie wizjera, który pozostał na swoim miejscu (patrz: zdjęcie 1, zdjęcie 2).
„Patrząc na mój kask można zauważyć, że nawet pomimo mocnego uderzenia w bariery z opon, wizjer pozostał na swoim miejscu, ponieważ był przymocowany czterema śrubami, a nie jak w większości obecnych kasków przez tylko dwie” – napisał Burti. „W czasie wypadku Felipe mogliśmy zauważyć, że wizjer oderwał się z jednej strony, ponieważ śruba nie zdołała się oprzeć mocnemu uderzeniu. Przy nieosłoniętej twarzy mogło dojść do jeszcze poważniejszych konsekwencji, zwłaszcza jeśli chodzi o oczy”.
Burti podkreślił, że nie stara się krytykować firmy Schuberth, która jest producentem kasku Massy, i że docenia wysiłki FIA oraz producentów kasków, które spowodowały znaczną poprawę ochrony głowy kierowców w ostatnich latach. „To nadal jest znacząca poprawa w porównaniu do mojego kasku sprzed ośmiu lat. Jako że mam własne doświadczenia z 2001 roku, czułem jedynie potrzebę zwrócenia uwagi na kwestię mocowania wizjerów” – dodał Burti, który obecnie jest komentatorem wyścigów F1 w brazylijskiej telewizji, a także uczestniczy w wyścigach stock car.
Były kierowca testowy Ferrari ujawnił też, że w opinii głównego lekarza F1 – Gary'ego Harsteina, Massa doznał wstrząśnienia mózgu o porównywalnej skali do jego wypadku ze Spa, co mogłoby sugerować, że Massę także czeka czteromiesięczna przerwa, zanim będzie mógł wrócić za kierownicę bolidu F1. Burti uspokaja jednak: „Nauczyłem się, że każdy taki przypadek jest inny, zatem Felipe może znacznie szybciej wrócić do pełni sił niż ja, co zresztą można dostrzec już teraz”.
Źródło: Autosport.com
|
| |
|
|
| |
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|