Będę zdziwiony jeśli ewentualne miejsce po Kovalainenie zamie ktoś inny, niż Rosberg.
Kolejny na wylocie? Myślę, że to pretekst do ściągnięcia do Woking Rosberga. Ale to chyba już za rok.
Hamilton powinien się modlić ze zostawią Kovalainena inaczej być może skończy tak jak Alonso w 2007 ale Rosberg być może się dostosuje że ma być #2 bo gorzej dla Hamiltona by było jak by był Vettel on napewno nie pozwolił by sobie na bycie traktowany jako #2
GroM, 20.08.2009 11:42 | | |
W tym roku jest bardzo dużo kierowców, którzy niby nie potrafią jeździć. Dziwne. Ja mam nadzieję, że Rosberg trafi do McLarena, a Kubica do Williamsa i wygra dla nich mistrza. McLaren chce posiadać dwóch równych kierowców? Przecież mieli Hamiltona i Alonso, to jak traktowali tego ostatniego.
HEI w McLarenie?! :D:D:D:D:D
Nie widzę tam nikogo innego jak Rosberga lub nadal Kova jak się zabierze. Kubica? Jakoś nie wyobrażam sobie go w czołowym zespole. A Heidfeld w McL? Raczycie żartować...
Simi, 20.08.2009 12:36 | | |
Dale65, ale zauważ, że Rosberg niestety orłem też nie jest. Owszem, od takiego Heidfelda na pewno lepszy. Może polepszyłby się, ale moim zdaniem dość szybko okazało się, że jest trochę za wolny. Keke Rosberg nie chciałby swojego syna obok Hamiltona. Nie wiem dlaczego, ale tak czytałem. Co do Kovalainena, uważam, że jest on rozczarowaniem. W 2007 wydawało się, że jest tak szybki jak może nawet Lewis. Tak się nie okazało. Mi ani Rosberg, ani co dopiero Kubica czy Heidfeld tym bardziej nie pasują do McLarena. Naprawdę fajnie by było gdyby skład McLarena był taki sam od 2007. Byłby to najlepszy skład F1. Szkoda, że wiemy jak układała się współpraca Fernando z McLarenem...
Nie powiem jakby musiałby być mocno nie powiem jaki żeby chcieć żeby Heidfeld jeżdził w Mclarenie on nie ma za grosz talentu,ale widzę tu następujące zmiany:
Alonso--->Raikonen
Rosberg--->Kovalainen
Kubica--->Alonso
Hulkenberg--->Rosberg
Piquet(jeśli Piquet Sr. przejmie zespół po BMW)--->Kubica
„Heikki jako gracz zespołowy spisuje się fantastycznie”
I czego chcieć jeszcze? Nie dośćże wie, iż Lewis jest nr 1 to jeszcze nawet gdyby chcia to mu może co najwyżej pięty polizać... Chcą powtórki z 2007r zatrudniając Rosberga to niech mają :D
Ciekawe kto za niego? Mika Hakkinen? A może Robert? Ale nie, Robert przecież już ma kontrakt w Ferrari. Ale coś pisali, że podobno ma grywać partyjki w pokera z "Pięknym" więc na 200% ma być w Renault. Ale słyszałem, że do Brawna jest przymierzany... Plotki głoszą, że w wrc ma Rob startować lub w kartingach. A może jak to ma w zwyczaju rzuci zdanie, że mu się niechce i zakończy karierę?
GroM-o jakie traktowanie Alonso w McL ci chodzi,byl traktowany na rowni z Hamiltoenm,dostawal od niego baty(pierwszoroczniaka) i odszedl,bo McL nie zgodzil sie dac mu absolutnego statusu kierowcy nr1.Fernando jest swietny,ale ma rowniez charakter francuskiego pieska (jak to kiedys ktos tu fajnie ujol)wychowanego w Reno przez panicza FB i jesli cala praca zespolu nie jest podporzadkowana jemu zaczyna byc bardzo kaprysny.
Koval wypad. Nie ma bata, na jego musi przyjść ktoś inny :] Myśle, że Sutil byłby dobrym wyborem :) Jeździł przez ostatnie lata w słabym bolidzie, nabrał troche doświadczenia, a teraz zasłużył na szybszy samochód (w przyszłym sezonie ;) ) a w tym sezonie... Pedro de La Rosa mógłby pojechą kilka ostatnich GP moim zdaniem... załoze się, że uzyskałby lepsze wyniki niż Koval... Albo niech Mak da zadebiutować Gary'emu Paffetowi :P (joke)
Heikki jest chyba ugodowym facetem, nie robi problemów. Jednak wyniki, które uzyskuje pozostawiają wiele do życzenia... Jeśli McLaren chce walczyć w przyszłości o tytuł konstruktorski, to raczej na pewno musi się rozejrzeć za jakimś następcą Fina.
W ostatnich dwóch wyścigach Mclaren polepszył formę to i Kovalainen zaczął nareszcie coś jeździć ,choć niezapominajmy, że wcześniej 4 wyścigi pod rząd nie punktował.
Myślę, że jego czas w Macu dobiega końca. Tylko kto na jego miejsce ? Było dużo gadania od di Rescie , ale jakoś ostatnio nikt nie wymienia jego nazwiska. Myślę , że z pewnością priorytetem dla nich jest Rosberg. Z pewnością nie pogardzili by także w ostateczności Heidfeldem. Kubica raczej nie pasuje im pod Hamiltona ...
A.S., 20.08.2009 23:25 | | |
Takie wypowiedzi wyglądają mi na przygotowywanie gruntu pod „kulturalne” pozbycie się Kovala z zespołu. Rzeczywiście w tym roku było parę wyścigów, gdzie Fin mógł pojechać lepiej Ale nie oszukujmy się, w tym sezonie nie ma Heiki do dyspozycji super maszyny!
Faktyczne przyczyny ewentualnego odejścia Kovalainena po tym sezonie – to coraz większe parcie Mercedesa na wsadzenie niemieckiego kierowcy do zespołu. O ile Ron Dennis miał w d...e takie „niemieckie zaparcia”, o tyle słabiutki Whitmarsh łatwo im pewnie ulegnie... i jak nic Rosberga ujrzymy w przyszłym sezonie u boku Hamiltona.
No ciekawe, kto będzie pomagierem Hamiltona. Osobiście stawiam na Rosberga, gdyż wątpię w to, by Heikki utrzymał swoje miejsce. Życzę mu jednak jak najlepiej!!! :)
|